#google #mapygoogle #ruchdrogowy #samochody #przemyslenia
@bartlomiej_rakowski A daj Bartek spokój
@bartlomiej_rakowski W stanach ta funkcja google'a całkiem fajnie działa.
Na polskie ograniczenia prędkości najlepszą opcją jest niestety Yanosik. Waze na drugim miejscu.
A teraz mnie naszła taka myśl jakby to działało ze znakami zmiennej treści, np. gdy zmieniana jest prędkość poruszania się na drodze w zależności od pory dnia czy natężenia ruchu, wypadku, robót na drodze? Chociaż z drugiej strony u nas w Polsce to jest tego nie za dużo jak na razie. A w mieście gdzie jest non-stop dużo remontów to już wgl trafność podania dokładnej dla drogi prędkości moze mijać się z celem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bartlomiej_rakowski też sprawdzałem. U nas nie działa.
Pewnie nie wszedzie jeszcze jest to dostępne.
@bartlomiej_rakowski
A ja wczoraj testowałem po Wrocławiu i bardzo elegancko działało. A też było na odcinku, gdzie jest duża zmienność znaków.
Pewnie też dużo zależy od zasiegu / sieci, ruchu, itp. bo np. gdy ruch był duży i poruszałem się w miarę wolno to zmieniało dobrze, jak ruch płynniejszy to no czasem zmiana następowała po fakcie. No i wiadomo każdy z nas ma inne sprzęty, pewnie to dopracują z czasem…
Da się to odpalić na telefonie?
nie da się, w Pcimie funkcja niedostępna…
Dziś to testowałem na ok 300km
I to działa z kamerki? Skanuje zdjęcia czy jak janosik bazuje na społeczności?
Bo np skrzyżowań nie ogarniało jako znoszących limity
@Michumi też zauważyłem, że na skrzyżowaniach nie odwołuje ograniczeń prędkości… a tego lata widziałem samochody Google Street View na ulicach miasta, więc może zbierali dane do tej funkcji? bo o ile nowych zdjęć ulic jeszcze nie widziałem by były opublikowane to innego wytłumaczenia na to nie mam xD chyba, że jakiś hindus będzie regularnie jeździł na skuterze i wklepywał każdorazowo zmianę znaku lub dodawał nowe żeby wszytko było zaktualizowane na bieżąco ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bartlomiej_rakowski jak miałem służbowe BMW nie pamiętam jaki model to ono samo też automatycznie wrzucało na h u d jakie jest ograniczenie.
Wydaje mi się że Google poradziłoby sobie z tym bez problemu bo to jednak już kilka lat temu to BMW miałem. Działało To bardzo dobrze
@Michumi no ale pewnie tam pewnie była za szybą przednią (za lusterkiem wewnętrznym) kamera lub kamery na zewnątrz co sczytywały znaki na bieżąco, czyli TSR - Traffic Sign Recognition. W tym przypadku znaki są pewnie umieszczone jako punkty na mapie, więc muszą być zapisane i odczytane z dużą dokładnością co do ich położenia względem poruszania się samochodem, a przynajmniej u mnie się zdarza - najczęściej w mieście, że Google Maps wariuje i albo gps pokazuje, że jestem gdzie indziej, np. na innej ulicy, albo się zawiesza lub pokazuje inny kierunek geograficzny xD
Zaloguj się aby komentować