Soichiro Honda i Takeo Fujisawa podczas wizyty w Europie zdali sobie sprawę, że w Japonii brakuje małego, prostego w obsłudze i ekonomicznego motocykla do szybkiego przemieszczania się po mieście i dowozu małych gabarytowo towarów.
Tak narodził się pomysł małego motocykla o pojemności 50 CCM i mocy 4,5 KM. By obniżyć koszty produkcji i cenę końcową finalnego produktu, obaj Panowie zaprojektowali ramę z blach zgrzewanych. Na zdjęciach model z 1965 roku oraz plakat reklamowy z archiwum Hondy.
#motocykle #historiamotoryzacji #ciekawostki
@Yes_Man simson lepszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Była jeszcze C90, szybsza i bardziej agresywna bestia, która osiągała 7.5 konia przy 9500 rpm.
Poluje na taką ale ceny są pojebane.
@sleep-devir Ale to już była chyba większa pojemność?
@Yes_Man 90ccm
Widziana w zeszłym roku w Atenach…
@Yes_Man Jest jej jakiś dzisiejszy odpowiednik? Jakieś tanie, ekonomiczne i nie szpetne dwukołowe wozidło dla mas? Dostępne u nas?
@Jarosuaf każdy skuter?
@Jarosuaf honca super cub c125 to jej następca
@Yes_Man jak Jawa kaczka
@tankowiec_lotus tak ale kaczka powstala 10 lat pozniej i jako dwusuw xD kto od kogo nieudolnie zgapial pozostawiam do oceny czytelnikow
@Yes_Man żeby w większości miast ludzie sie na to przerzucili to byłaby bajka
@Czemu wyjedz do Azji, bedziesz zyl jak w bajce
@GrindFaterAnona ale tam za dużo ludzi jest xD
@GrindFaterAnona no właśnie xD nie chodzi mi o to by nasrane było skuterów ale żeby można było sobie pod blokiem trzymać ze spokojna myślą ze nikt Ci go nie ukradnie albo patusy nie zniszczą
@Czemu panie ale to dwie różne rzeczy są. w latach 90 rynek samochodów w Polsce rozwijał się jak szalony, a kradzieże samochodów były na porządku dziennym
Zaloguj się aby komentować