Dzisiaj wracałem nim ze sklepu rowerowego (gdzie byłem po kliny suportu do damki Michelin z 1965) i czułem że coś jest nie tak. Miałem z wiatrem, a skuter nie jechał więcej niż 80km/h. No i tak z 8 kilometrów od domu JAK NIE PIŹNIE GDZIEŚ W NAPĘDZIE xD Zjechałem na zatoczkę, myślałem że padł chiński pasek napędowy (tak z 5k kilometrów temu na próbę wsadziłem najtańszy jaki znalazłem na ali, więc spodziewałem się że yebnie). A tu po zdjęciu pokrywy widzę części z przeciwtalerza... Kurła.
Dobrze, że się ma ziomków, to przyjechali po mnie, powieźli mnie po części do garażu, i z powrotem do skutera. Wsadziłem oryginalny chiński przeciwtalerz, używany pasek który miałem w zapasie- i skuter nie odpalał. Na szczęście to tylko bendiks dostał strzała z kawałka przeciwtalerza i się mu obudowa wgięła- przez co nie wychylał się do końca i nie zahaczał za nowy talerz. Klepnąłem na szybkości młotkiem i się wypukło, odpalił. Wróciłem do domu i tera siedzę i się suszę, bo dostałem największą falą deszczu jaka chyba tylko przechodziła.
Nie polecam przeciwtalerzy Naraku. Z resztą chyba ogólnie nie polecam aluminiowych przeciwtalerzy. Stalowy waży sporo więcej, ale jest bardziej sprężysty i nie ma szans by wybuchł. Mimo, że przyspieszenie nieco gorsze- to pozostaję przy chińskim stalowym oryginale. Wezmę tylko dremlem wyżłobię takiego zawijasa jak był na tym Narakusie.
#szpejowyalchemik (tag na moje badziewie) #skuter #50cc #skutery #kibelracer #mechanika #tuning
tez padało ale w miarę suchy wróciłem
@SuperSzturmowiec Kurde u mnie to lunęło tak że jechałem objazdem gdzie mniej samochodów. Bałem się dostać falą spod koła
@DonRzoncy że też wy się nie boicie takimi jeździć
@Erebus Czemu? Dobre pierdzikółko nie jest złe
@DonRzoncy Ten troll jeździ wyłącznie motocyklami z najwyższej półki. Ogólnie kolo jest po prostu the best.
@Jim_Morrison w sensie ja? no tak bo nie chcę wyjebać na pierwszym lepszym zakręcie dla pozornych oszczędności
@Jim_Morrison Ah, ok. Czuć xD
@Erebus Nie, spoko, pewnie nie o ciebie chodziło
@DonRzoncy jasne, że o mnie. wiesz, jak dla mnie możesz zjeżdżać nawet bez ubranka na deskorolce z ogromnego wzniesienia po kamienistej drodze. po prostu jeździłem trochę takim wynalazkiem i zawsze miałem z tyłu głowy obawę czy coś się nie rozpadnie no i szybko się posypał, nie odpala, skrzynia do remontu, teraz stoi w garażu. przebieg 8924km
@Erebus Jeździłem i na mniej stabilnych rzeczach niż deskorolka, dość szybko. Fajnie było
Bo ja swój pojazd rozmontowałem do śrubki i złożyłem z powrotem na dobrych częściach zgodnie ze sztuką
Mój ma ponad 16k nalotu i se jeździ. Jak się dba tak się ma. Coś czuję, że twój obecny pojazd też kiedyś wyląduje obok tego chińczyka...
@DonRzoncy no ja też, np. na nartach mój rekord to 102km/h
rometem z silnikiem jawki ponad 70
dobre, nawet dam ci piorunka za napracowanko. oczywiście, że mogę zginąć, liczę się z tym za każdym razem. wystarczy, że kierowca samochodu się zagapi.
nie skuterem tylko motorowerem marki "Yamasaki"xD
to jest zrobione ze słabych stopów więc nawet jakbyś dmuchał i chuchał to za bardzo nie pomoże.
@Erebus Te skuterki wychodzą z tej samej fabryki z silnikami od 50 do 150 i nie różnią się niczym poza silnikiem właśnie. Są fabrycznie dostosowane do mocy i prędkości sporo większych niż mój pryt 90cc i mizerne 110km/h.
Materiały typu tuleje gumowo- stalowe, czy plastiki- fakt są nie najwyższych lotów. Ale mechanicznie to nie mam nic do zarzucenia. Po dobrym złożeniu i z lepszymi częściami (nie najtańsze gówno z ali) jeździ zupełnie normalnie i się nie psuje.
Ale cóż, jak go kupiłem to miał ok. 5000km i fabrycznie był założony pasek ze skutera 10 cali (za krótki), a wężyki podciśnienia gaźnika były tak miękkie że się zapadały x) Dysza gaźnika była 20 rozmiarów za mała (pewnie celem spełnienia norm spalin). Tak to już chińczyki składają, byle sztuka się zgadzała i jakoś działało. Pod tym względem jest faktycznie tragedia xD
Zaloguj się aby komentować