Dzień dobry wieczór, jestem tu nowy bo ponieważ kolega @fonfi przypomniał mi, że #piorawieczne miałem, piórem pisałem, pióra zawsze w mym sercu miałem i tak dalej... No i tak gadał, że postanowiłem sprawdzić co warte (poza niską ceną) są pióra z Kraju Wschodzącego Słońca. Ale nie byle jakie, tylko konkretnie te które wpasowują się w wyszukiwarkowe hasło "steel fountain pen" - od wielu lat posiadam Pelikana P40 Pura i mam takie dziwne umiłowanie do piór metalowych i prostych w formie.
Kilka się na Aliexpress znalazło, więc i kilka (trzy) się zamówiło.

Dziś pierwsze, najtańsze.
"High Quality Forest Metal Fountain Pen Beautiful Tree Texture Excellent Writing Business Office Pen Stationery Supplies", jak brzmi pełna nazwa tego produktu bez jakiejkolwiek konkretnej marki.
Cena: 11 zł.

No i jestem "letko" w szoku. Wygląda dobrze, wyważone też nienajgorzej, no i jakby metalowe. Kilka detali może mniej cieszy me oko, jak wątpliwej jakości plastik na skuwce czy stalówka stylizowana na coś lepszego niż jest w rzeczywistości, ale... to naprawdę całkiem przyjemnie pisze! Gładko (może nawet za gładko), bez wycieków atramentu. I nawet całkiem jak EF, którym to miało być. Do testów użyłem co prawda atramentu posiadanego od kilku lat i od tych kilku lat nieużywanego, ale to się przecież nie psuje (prawda?!). Atramentu, bo oczywiście pióro z konwerterem.

Finalnie, jest bardzo dobrze. Oby pozostałe (tym razem "firmowe", wiadomo jakiej chińskiej marki) nie wypadły gorzej...
No i wybaczcie zdjęcia, robione kalkulatorem z funkcją telefonu.
b88192ae-37d1-4bde-991f-b7e32042e156
3edb0b9c-89e0-4929-994c-90e3704af81e
UmytaPacha

@mles proszę jeszcze o dodanie tagu #piorawieczne , tak się zdziwiłam czemu mnie nie zawołało :v

mles

@UmytaPacha poprawione - nowy jestem, zasad nie znam

UmytaPacha

@mles elegancko teraz!

Rozpierpapierduchacz

@mles witamy w naszym skromnym gronie ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

fonfi

@mles tylko nie zapomnij zabrać, żebym mógł sobie pomacać 😃

fitter22

Heh, przypomniales mi. Z 8 lat temu kupilem podobne od chinczyka za 10zl. Calkiem wygodnie sie nim pisalo, wiec czesto robilem sobie nim notatki pod koniec studiow.

Wtedy tez kumpel mi powiedzial, ze ogarnal wejscie na wyklady jakiegos profesorka od mikrokontrolerow jako wolny sluchacz i zapytal sie czy tez chce wpasc. Jasne, zgodzilem sie


Wyklad leci, mala salka, ok 20-30 osob, z kumplem siedzimy grzecznie w ostatniej lawce, profesorek puszcza liste obecnosci. Podpisalem sie moim chinskim piorem, kumpel to zobaczyl i tez chcial sprobowac. Zapisujac pierwsza litere imienia walnal ogromnego, okraglutkiego, komicznego wrecz kleksa xD W zyciu nie udalo mi sie takiego pieknego zrobic


Taka se historyjka, ale wciaz rechocze jak przypominam sobie mine kumpla patrzacego sie na swoje dzielo, i pozniej mine tego starszego profesorka, kiedy zobaczyl liste obecnosci xD Takze ostroznie z chinskimi piorami, kaprysne sa

Zaloguj się aby komentować