Kilka się na Aliexpress znalazło, więc i kilka (trzy) się zamówiło.
Dziś pierwsze, najtańsze.
"High Quality Forest Metal Fountain Pen Beautiful Tree Texture Excellent Writing Business Office Pen Stationery Supplies", jak brzmi pełna nazwa tego produktu bez jakiejkolwiek konkretnej marki.
Cena: 11 zł.
No i jestem "letko" w szoku. Wygląda dobrze, wyważone też nienajgorzej, no i jakby metalowe. Kilka detali może mniej cieszy me oko, jak wątpliwej jakości plastik na skuwce czy stalówka stylizowana na coś lepszego niż jest w rzeczywistości, ale... to naprawdę całkiem przyjemnie pisze! Gładko (może nawet za gładko), bez wycieków atramentu. I nawet całkiem jak EF, którym to miało być. Do testów użyłem co prawda atramentu posiadanego od kilku lat i od tych kilku lat nieużywanego, ale to się przecież nie psuje (prawda?!). Atramentu, bo oczywiście pióro z konwerterem.
Finalnie, jest bardzo dobrze. Oby pozostałe (tym razem "firmowe", wiadomo jakiej chińskiej marki) nie wypadły gorzej...
No i wybaczcie zdjęcia, robione kalkulatorem z funkcją telefonu.
@mles proszę jeszcze o dodanie tagu #piorawieczne , tak się zdziwiłam czemu mnie nie zawołało :v
@UmytaPacha poprawione - nowy jestem, zasad nie znam
@mles elegancko teraz!
@mles witamy w naszym skromnym gronie ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ
@mles tylko nie zapomnij zabrać, żebym mógł sobie pomacać 😃
Heh, przypomniales mi. Z 8 lat temu kupilem podobne od chinczyka za 10zl. Calkiem wygodnie sie nim pisalo, wiec czesto robilem sobie nim notatki pod koniec studiow.
Wtedy tez kumpel mi powiedzial, ze ogarnal wejscie na wyklady jakiegos profesorka od mikrokontrolerow jako wolny sluchacz i zapytal sie czy tez chce wpasc. Jasne, zgodzilem sie
Wyklad leci, mala salka, ok 20-30 osob, z kumplem siedzimy grzecznie w ostatniej lawce, profesorek puszcza liste obecnosci. Podpisalem sie moim chinskim piorem, kumpel to zobaczyl i tez chcial sprobowac. Zapisujac pierwsza litere imienia walnal ogromnego, okraglutkiego, komicznego wrecz kleksa xD W zyciu nie udalo mi sie takiego pieknego zrobic
Taka se historyjka, ale wciaz rechocze jak przypominam sobie mine kumpla patrzacego sie na swoje dzielo, i pozniej mine tego starszego profesorka, kiedy zobaczyl liste obecnosci xD Takze ostroznie z chinskimi piorami, kaprysne sa
Zaloguj się aby komentować