Dzieciaki moich czasów dzieliły się w zasadzie na dwa obozy - dzieci Cartoon Network i ten mniejszy, do którego należałem ja, dzieci Jetixa.

Jetix zaczął jako przerywnik popołudniowy, bodaj 2,5 godzinny (nie chce mi się sprawdzać) na Fox Kids, potem zajął ramówkę całodobowo. Świat według Ludwiczka, Ah ten Andy, Galactik Football, A.T.O.M, Wojownicze Żółwie Ninja, Spider-Man i X-Meni i masa innych seriali, od których byłem przyklejony za każdym razem, kiedy odwiedzałem dziadków. A uwierzcie, że nocowałem tam prawie co weekend.

Dzięki mnie nie dostawaliśmy w szkole zadań domowych, bo jak tylko nauczycielka zaczynała w piątek zdanie "Praca domowa..." wasz mały manat próbował ją ugadać, bo "Chcę jechać do dziadków dzisiaj, z tą pracą domową to ja się będę do wieczora męczył...". Zazwyczaj działało.

Ale potem przyszły zmiany, jak się miało okazać - na lepsze. Zaraz będzie 20 lat temu, Jetix wystartował z nowym segmentem. O godzinie 19:20 startował Jetix Max. I to startował z grubej rury, bo od dubbingowanych odcinków Naruto. W ramówce jetixa uwzględniony był też król szamanów, czyli kolejne anime, o którym też nie wiedziałem jeszcze, że jest anime. Właśnie od naruto miała zacząć się moja przygoda z anime, czego nawet nie wiedziałem. Wszyscy znali pokemony, wszyscy oglądali muminki, ale kto to wiedział, że to jakaś anima czy coś?

Naruto wywarło na mnie kolosalne wrażenie od wejścia. Bajka w której było widać krew, gdzie faktycznie było zagrożenie. Król szamanów też miał bitki, które kończyły się w szpitalu, ale nie czuć było tego niebezpieczeństwa. Nie było takich dramatów, jak śmierć Haku.

Ale niestety to nie trwało wiecznie, bo nastał DisneyXD. "XD" to jest co oni zrobili z tym kanałem, który od razu został dodatkowo zakodowany i zniknął z mojego zasięgu.

Ale pojawiło się wybawienie. Bo był jeszcze ZigZap.

Zigzap był kanałem absolutnie bylejakim, pamiętam z niego chyba trzy serie - Huntik, Chaotic i coś o klonie.
Ale pod osłoną nocy ZigZap jak Doktor Jekyll zmieniał się w Pana Hyda.

I nastawał Hyper.
K⁎⁎wa co to był za cudowny kanał. Start z grubej rury, bo od anime. Ale nie jakichś tam pokemonów czy królów szamanów, o nie. Hyper dokładnie wiedział czym jest i dla kogo jest.

Na tym kanale poznałem serie takie jak Bleach, Full Metal Alchemist (oba), Wolf's Rain, Tsubasa Chronicle czy wreszcie Black Lagoon. Hyper się nie pi⁎⁎⁎⁎lił i pakował z grubej rury. Zaraz po tym pokazywali recenzje, analizy i gameplaye gier, których nigdy nie maiłem możliwości ograć, bo mój komputer bardzo długo ogarniał wydolnościowo jedynie przeglądarkę. Śledziłem ten kanał jak tylko miałem okazję, z zapartym tchem i zaciekawieniem. Czego dowiem się dziś, wyrwany z kontekstu odcinek jakiego anime obejrzę?

I... skończyło się.
Nie ma już ani Jetixa, ani Hypera. Nie ma już nawet ZigZapa. Zniknęły. Zostały tylko wspomnienia i nostalgia.
Szkoda. No k⁎⁎wa mać szkoda.
#anime #animedyskusja #telewizja #nostalgia
b43d2011-7f25-4aee-b885-2f469949e42b
5009b17d-3774-4368-a633-92243f431989
23

Komentarze (23)

oj Hyper i anime nieźle namieszał. Oglądało się. A czego się nie obejrzało to pożyczyło z internetu

@Precell jak na ramówkę wjechał Black Lagoon to mnie kompletnie wyjebało z kapic. Tu bajki, bajeczki, wybija 21 i na ekranie jakaś dupa w szortach wywija giwerami.


Trafiłem na niego przez przypadek raz. Raz wystarczył.

Melduje się dziecko RTL7

 moich czasów 

@Mazski ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Rozpierpapierduchacz Pamiętam, że kiedyś na hyperze puścili Grobowiec świetlików na Wielkanoc. Piękny prezent od zajączka: trauma na całe życie

FoxKids to też był sztos. Ulisses 31, zamerykanizowane tokusatsu jak Kamen Rider Black RX pod nazwą Gwiezdny Rycerz czy Beetleborgi. W pewnym momencie nadawali chyba też Tekkaman'a.

A HYPER, poza anime, miał też najlepszy program z recenzjami gier czyli Review Territory!

@SpokoZiomek wiem że był jeszcze Piotruś Pan i księżniczka Sisi, ale ja przypadłem na samą końcówkę Fox Kids, albo pamiętam samą poncówkę fox kids.


A, no i jeszcze wspomniany wchoraj Witch był na jetixie XD

Mi się przypomniało jak twój nick zobaczyłem XD

CN oglądałem, Hypera też ale Jetix mnie nie kupił, czemu? Nawet nie pamiętam. Może za stary już byłem?

Fanem Naruto nie jestem, chyba ze 2-3 odcinki objerzałem i tyle.

Ale na C+ anime Akira, GITS i takie perełki to z wypiekami śledziłem. Nawet miałem kiedyś na VHS, musiałem u kumpla nagrywać, bo u siebie nie mogłem z jakiegoś powodu, pewnie blokada była.

No i wcześniej na Polonia 1 leciał Gigi itd. Potem wiadomo Sailor Moon, DB, Slayers i co się pojawiało tylko w TV.

@Rozpierpapierduchacz Przypomniałeś mi jak zobaczyłem na Jetix pierwszy raz Naruto i pamiętna walka o most. Scena śmierci Haku i Zabuzy wryła mi się w beret tak mocno, że nie mogłem spać później

@Nimaskalisto ja przy Sad and Sorrow czyli soundracku z tej sceny wyję do tej pory XD

A właśnie, były jeszcze kreskówki Marvela (Animated Series), które zapoznało mnie z dużą częścią uniwersum - Hulk (tego intra się nie zapomina), Spiderman (podobnie jak z Hulkiem - ta gitara..), X-Men, Silver Surfer, Ironman I jeśli mnie pamięć nie myli była też fantastyczna czwórka

@Nimaskalisto wszystko na tak. Sam przeglądałem ramówkę, nostalgia mocno XD

Megaman, Medaboty, gro pokemonów i Power Rangersów, no było co oglądać XD


Nawet w ramówce zigzapa znalazłem więcej niż myślałem, że pamiętam XD

Za moich czasów Jetix zmienił się w Disney Channel i było mega spoko, przynajmniej na mój gust. Tak samo z resztą dziś Disney+ mógłbym oglądać na okrągło, może po prostu lubię ten content. XD chyba było znacznie później

@ZohanTSW Disney Channel był osobnym kanałem i był faktycznie dużo wcześniej niż XD, ale nie miał nic współnego z jetixem

@Rozpierpapierduchacz o kurczę hyper. Do dzisiaj pamiętam recenzje pierwszego gears of war. Siedziało dwóch chłopów i opowiadali o grze w telewizji, niesłychane. Jeden miał chyba na imię Miłosz i użył sformułowania, które pamiętam do dziś: czochracz neuronów.


To se ne vrati

Zaloguj się aby komentować