Cześć wszystkim
2 miesiące temu postanowiłem kupić sobie drukarkę 3d, na żywicę.
Ktoś z Was bawi się w malowanie/druk 3d resin ? Jak tak to jakieś porady itp ?
Wiec teraz drukuje sobie modele i maluje. Nie podejrzewałem nawet, że to bedzie tak wkręcające u satysfakcjonujące. Wrzucam parę zdjęć tego co do tej pory zrobiłem. Jak też się w to bawicie to podzielcie się swoimi
A tutaj chyba najlepsze co do tej pory zrobiłem
@HolQ Wow! Zajebiste! Wrzucaj więcej!
@HolQ feniks zajebisty
Rób więcej
@vredo pracuje teraz nad jednym, niestety jak malowalem nie zauważyłem, że skrzep się zrobił na farbie, jak zanurzyłem pędzel to się pzykleil i zabrał ze sobą tyle farby, że nie dało się tego uratować, więc musiałem druknac jeszcze raz i dzisiaj zaczynam od nowa. 10h malowania poszło w pizdu
@HolQ Ja zawsze podziwiam ludzi, którzy mają takie pasje, coś tworzą, jakoś to pozytywnie na mnie działa a ten złoty kurczak? Super.
Znam ten ból gdy godziny pracy idą w pizdu a mój tata jeszcze bardziej, robił mnie może z pół godziny i ponad trzydzieści lat cierpi i żałuje xd
Nie umiem w takie rzeczy, bo wystarczy jeden nieudany szczegół i chcąc coś poprawić co niekoniecznie jest złe ale mi się podoba potrafiłbym zepsuć całą rzeźbę i myk do kosza. Mało cierpliwości mi zostało.
@vredo to nie jest tak, że całkiem się nie nadaje...po prostu zaplanowałem, że będzie wyglądać nieco inaczej i to jak wygląda teraz mi się nie podoba
@HolQ Rób, rób. Jak będę widział to pierdolnę piorunem
A co do trzęsących się rąk to mi czasem napierdalają tak, że jak by mnie posadzić przed fortepianem to szopen się chowa.
@HolQ a powiedz mi proszę, czy to jest trudne jak już się ma taką drukarkę? Czy trzeba mieć jakieś umiejętności projektowania czy programowania?czy jakoś wybiera się jakieś modele gotowe? Wiem, że projektowanie 3d to dosyć skomplikowana i pracochłonna sprawa. Pytam, bo myślałem o kupnie takiej drukarki dla córki 11 lat. Robi takie rzeczy w szkole i jej się podoba, ale tam zawszw jest prowadzący zajęcia i on ogarnia. Nie wiem czy poradzi sobie sama, jak by miała taką drukarkę w domu.
@Modrak Ja nawet nie próbuję samemu projektować. Nie znam się na grafice 3d. Ale blueprinty do druków beż problemu znajdziesz w sieci miliony. Część za darmo, za niektóre trzeba płacić.
Myminifactory.com
Cults3d.com
Printables.com
Hmmm nie wydaje mi się, żeby 11-latka poradziła sobie z ustawieniem drukarki. Raczej Ty musiałbyś się nauczyć to robić, potem nauczyć ją;) albo uczylibyscie się razem. Tylko trzeba trochę samozaparcia i cierpliwosci . Na początku to jest dosc ciezkie do ogarniecia. Ale mogę się mylić i to tylko ja miałem takie problemy ;D . Software do drukarki jest darmowy i automatyczne ustawienia są relatywnie dobre, warto tylko pozmieniac pare opcji, zeby wydluzyc czas zycia niektorych czesci
Płatne programy są dużo lepsze.
Ja się jeszcze uczę optymalizować ustawienia, żeby ogarnąć jak najlepsza jakosc wydruku, teraz ćwiczę dobieranie parametrow supportu (filary, które trzymają model w kupie i przeciwdziałają złamaniu się modelu podczas druku), bo te z darmowego software so do bani. Ciężko jest odciąć i zostają ślady na wydruku. Duża część blueprintow jest pre-supportowana.
Co do farb i pedzlow to są dość drogie, ale podejrzewam, że dla niej najtańsze akrylowe byłyby ok na początek. Ja używam speedpaint 2.0. 18 ml buteleczka ok. 5£, ale masz to na długi czas. One są dla amatorów, bo nie musisz się bawić w shadowing i highlighting - te farby same to robią:) . Dla mnie to wybawienie, bo mam ślepotę barwna (nie daltonizm) I za cholere z cieniowaniem bym sobie nie poradził
Żywica...śmierdzi, więc dobrze jeśli miałbyś oddzielne pomieszczenie na drukarke (ją nie mam) - maseczka obowiązkowa, tak samo rękawiczki. Litr żywicy ok. 20£ . Na tego feniksa zeszło z tego co pamiętam ok 200-250 ml. Ale jest spory, 30 cm wysokości.
Koszt samej drukarki to wyniósł 350£ + wash/curing station 100£
@HolQ bardzo dziękuję za szczegółowy opis. Przegadam to jeszcze z nią. Jest ogarnięta i naprawdę kumata, ale to oddzielne pomieszczenie może być problematyczne. Twoja odpowiedź dużo rozjaśnia. Dzięki 😀
@Modrak Dobra drukarkę możesz kupić taniej. Ta co ja mam ma wyświetlacz 12k, ale z tego co czytałem powyżej 6k juz praktycznie nie widać różnić w szczegółach
Co do pomieszczenia to najlepiej drukować jak nie ma Cię np. W domu jesteś w pracy albo młoda jest w szkole + filtr powietrza. Wracasz, otwierasz okna i za 30' nic nie śmierdzi. Nie jest tak, że to wisi w powietrzu przez tydzień. Jak wlejesz żywicę spowrotem do butelki po druku jest ok
@Modrak poczytaj najpierw obprawidłowej utylizacji żywicy i bezpiecznej obsłudze drukarki. 30' wietrzenie nie jest wystarczające. Pokój powinien być wentylowany a oczyszczacz powietrza nie wystarczy.
"...A slightly less effective option, but one that is much easier to implement is a carbon air filter. A carbon filter was the most effective preventative solution tested by Yang et al, resulting in a 72% reduction in VOCs during printing, and a whopping 100% reduction while the printer was in standby mode. The filters must be changed every 2-3 months to stay effective. Before buying a 3D printer with a filter, make sure that the provider offers replacement filters, as this is not always the case...."
Plus nie tylko wietrzę, ale drukuje przy otwartym oknie jak nie ma mnie w domu
@mortt bardzo dziękuję za podpowiedzi. Już się zorientowaliśmy, że to jednak nie na nasze warunki, więc pozostają zajęcia w szkole.
@HolQ nono, a sprawdziłeś jak się ma Twoja warstwa aktywowanego węgla do tego z badania? Każdy producent robi to inaczej. Mam 2 różne oczyszczacze i jeden ma "zawieszone" faktyczne granulki a drugi ma matę z "wprasowanym" pyłem. Zgodnie z badaniami w internecie ten wprasowany jest efektywny bardzo krótko. W dodatku każdy oczyszczacz ma inny rozmiar filtra. Na jakiej podstawie stwierdzasz kiedy należy wymienić filtr? Na tym samym przykładzie tylko przy drukarkach filamentowych zgodnie z badaniami używanie domowego oczyszczacza zostało uznane za bezsensowne i bez możliwości zagwarantowania bezpieczeństwa i tak powstało mnóstwo projektów które opiera się na samym węglu w dużych ilościach wewnątrz drukarki.
@mortt używam małych oczyszczaczy od anycubic, wewnątrz drukarki. Skoro efektywnie usuwa zapach to rozumiem że oczyszcza. Nie wiem czy do końca rozumiem co masz na myśli wspominając o filtrach powietrza w odniesieniu do drukarek filamentowych. Możesz troszkę rozjaśnić? Żywicowe w porównaniu do filamentowych produkują bardzo małe ilości cząstek stałych w porównaniu do filamentowych. Za to produkują więcej voc
@HolQ filamentowe produkują dużo voc jeśli drukujesz czymś innym niż PLA. Najwięcej pracuje z filamentowymi dlatego do nich się odniosłem. Zdaniem ludzi, którzy się znają na tym lepiej ode mnie - usunięcie zapachu nie oznacza usunięcia VOC. Choć faktycznie może świadczyć o nadal funkcjonującym filtrze węglowym. Przypomnę tylko, że pisałem o tym w kontekście osoby zielonej w temacie żeby zadbała o swoje bezpieczeństwo. Sam oczyszczacz nie wystarczy, jeśli przedsięwziąć odpowiednie kroki (jak np Ty mówisz, że robisz) to ma sens. Postawienie filtra i yolo się nie sprawdzi. Mam nadzieję, że teraz wyjaśniłem o co mi chodzi.
@mortt tak, o to mi chodziło
@HolQ https://github.com/nevermore3d/Nevermore_Micro
widziałem też bardziej uniwersalne rozwiązania ale nie podam konkretów. Trzeba tylko uważać jak węgiel się kupuje. Co ciekawe bardzo często w komentarzach na allegro można znaleźć info na ten temat. O ile dobrze pamiętam to jak jest aktywowany za pomocą siarki to powoduje wręcz natychmiastowe rdzewienie metalowych elementów drukarki. Za to filtr składa się wyłącznie z węgla w dużej ilości a wymiana kosztuje grosze.
@HolQ Dlugotrwala ekspozycja na żywice powoduje alergie i szybciutko będziesz musiał hobby porzucić jeśli się nie będziesz odpowiednio zabezpieczał.
@Hasti dlatego obsługuje drukarkę tylko w maseczce rękawiczkach i nie drukuje jak jestem w domu. Wracam, czyszcze wszystko przy otwartych oknach i wietrzę. To nie wystarczy?
W moim przypadku będę za niedlugo i tak zmieniał mieszkanie na takie z garażem i planuje ja trzymać tam
@Hasti na które?
@HolQ A ja zapytam jak przygotujesz wydruk do malowania, jakiś podkład, specjalne farby którymi można bezpośrednio malować?
Ja mam drukarkę elegoo Mars i poziomowanie jest bajecznie proste, bo platforma jest ustawiana na ruchomej kuli i jak dojedziesz do tacki to po prostu ją blokujesz śrubami I tyle. Drukuję też że zwykłej filamentem pla i nie wiem właśnie jak przygotować i czym malować żeby było ok.
Takiego efektu jak ty uzyskałeś raczej mieć nie będę, ale bardziej myślałem żeby z dzieckiem jakieś proste figurki malować
@AliGi ten primer jest spoko
Kurde zazdroszczę Ci ze tak łatwo Ci było ustawić. W photon m5 masz po prostu 4 śruby I za cholere nie byłem w stanie tego ustawić tak żeby nie zrywało Fep, a zmienianie tego jest trochę czasochłonne i upierdliwe. W którymś modelu mars masz chyba do kupienia tacki z założonym FEP od razu.
@AliGi
Wydruk, bądź plastikowe figurki trzeba dobrze przygotować do malowania.
Umyć wodą z płynem do mycia naczyń, użyć podkładu (może być z puszki w sprayu), odczekać do wyschnięcia i malować.
Można użyć szarego, czarnego lub białego (w zależności od kolorów. Żółty kolor ciężko jest namalować na czarnym). Albo ich kombinacji (czarny z białym, biały pryskany z góry tam skąd światło pada na figurkę, ułatwia malowanie cieni).
Oczywiście malując z puszki, pełna ostrożność i zalecenia.
Są też podkłady w buteleczkach jak farby, można pędzlem nałożyć.
Edit: dodam że żywicowe po wydruku trzeba kurować, w słońcu kilka godzin, lub pod pampą UV.
@HolQ ładny zestaw farb, kusi mnie żeby zacząć się w to bardziej bawić, ale kolejnego hobby już chyba nie dam rady wcisnąć w swoje życie
Co do drukarki to miałem styczność z różnymi żywicznymi i wiem że ciężko się poziomuje i w sumie jak tego Marsa kupowałem to wiedziałem że ma taki system i się miło zaskoczyłem.
@Arxr powiesz coś więcej nt mycia przed podkladem? nigdy nie myłem ich przed malowaniem i nie zauważyłem, żeby to miało wpływ na jakość. Czy chodzi Ci o to, zeby Po wydrukowaniu umyć z resztek żywicy? No bo to to jest coś co koniecznie trzeba zrobić, żeby usunąć nieutwardzona żywicę. Potem lampa czy tak jak ja mam wash and cure station. W słońcu to zajmuje z 8h. Pod lampa UV 10'.
Długo zajelo Ci nauczenie się cieniowania? Ja może kiedyś spróbuję...
@AliGi zrobiłem błąd zapaleńca i nowicjusza....kupiłem dużo farb. Dopiero po czasie pomyślałem że na cholere mi tego kupować tyle, skoro dużej części z nich użyje raz na kilka miesięcy. Teraz po prostu jak chce coś drukować to planuje jak to ma wyglądać, sprawdzam czy mam takie farby i jak nie mam to dokupuje
@HolQ
Głównie składam modele, ale też maluję figurki. Myję to co będę podkładem pokrywać, żeby usunąć tłuszcz, kurz, zabrudzenia. Szczoteczką czasem przejadę. Chodzi o to, żeby nie było mikro pyłu na obiekcie, bo może być widać jak się położy podkład, lub może nie trzymać się jak powinien.
Co do cieniowania, ciągle się uczę.
Zobacz sobie Zenithal priming. Ja tak podkładuję od pewnego czasu, mogę zrobić zdjęcie figurce i wiem gdzie powinienem ciemniejsze kolory użyć, a gdzie rozjaśnić.
Widziałem, że przy speed paint/kontrastach/Inkach ludzie często używają zenithal priming dla lepszego efektu.
https://geekydadlife.wordpress.com/2021/04/15/hobby-help-zenithal-priming-with-rattle-cans/
@Arxr dzięki! Na pewno się przyda
Zaloguj się aby komentować