https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/mlodzi-rosjanie-popieraja-putina-i-nie-mysla-o-buncie
Dodaje przykladowy filmik jak w Rosji narod sie jednoczy i wspiera agresje na Ukraine:
https://cs13.pikabuKROPKAru/video/2024/05/07/171507487925946353_f29ef8be_1080x1920.webm
#pikabu #rosja #wojna #ukraina
A jak juz jestes na linii frontu to takze zadbaja o potrzeby kulturalne:
https://cs14.pikabuKROPKAru/video/2024/05/07/1715065798272755262_7e5479fb_720x1280.webm
Carat jest obalany wtedy, kiedy jest najsłabszy, nie najsilniejszy.
@RedCrescent ziobro zdziwienia. Ci co nie zgadzają się z polityką kraju, to już dawno wyjechali.
Teraz tam pozostali proputinowscy, bo jak inaczej to nazwac.
Jak to w systemach totalitarnych. Dopóki mają co jeść i gdzie spać, będą siedzieć cicho.
@RedCrescent o czymś to świadczy
Stosunkowo niewielu młodych Rosjan natomiast głosuje lub uczestniczy w życiu politycznym. Większość z nich nie wydaje się być osobiście zainteresowana polityką. Jedynie 5 proc. zainteresowanych jest karierą w polityce lub administracji rządowej
@alaMAkota
Tak, masz racje.
W kwestii polemiki do Twojego cytatu chce zwrocic uwage, ze:
-
w PL takze niewielu mlodych ludzi jest "zainteresowanych osobiscie polityka" - nie mam danych ale zakladam, ze nie bedzie to znaczaco wiecej niz w RU
-
nie trzeba sie interesowac polityka by "polityka zainteresowala sie Toba" - nie uwazam, ze powinni glosowac i demokratycznie wybrac nowego Putina - liczylem, ze jakas wola oporu wobec wojny tam dojrzewa i z czasem da owoce.
A tu wychodzi, ze:
"Co więcej, według sondażu przeprowadzonego w maju 2023 r. dwie trzecie respondentów stwierdziło, że w większym lub mniejszym stopniu poprze przyjaciela lub członka rodziny, który zdecydowałby się pójść i walczyć."
Tam już głównie są ludzie wyprani propaganda oraz biznesmeni ktorzy robią na tych frajerach biznes. Przypomnijmy może że akceptacja i wykonywanie rozkazów często się opłaca finansowo jak to w mafii.
A jak było w prl-u? Strajki były o wolność słowa, demokrację???
Gdyby to zależało od Polaków, to PRL miałby się ciągle dobrze. Tak to po prostu działa.
@RedCrescent trochę mała ta próbka...poza tym mogli przez telefon uważać, że są podsłuchiwani i potem może to zostać wykorzystane przeciwko nim. Wyniki wg mnie tylko jakoś miarodajne
@Janusz.Mustermann Też mam wątpliwości. Nie wiadomo kto dzwoni, nie wiadomo skąd, wypytuje o politykę i poglądy – w ichniejszych warunkach bezpieczniej jest raczej podać politpoprawną odpowiedź, na wypadek gdyby to nie z Lewady dzwonili, a z Łubianki.
Zaloguj się aby komentować