@sierzant_armii_12_malp Pewnie nie zawsze jest ale jakkolwiek idzie to wyczuć w dłoni. Jak jeszcze za gówniarza mi matka ciuchy kupowała to mnie uczyła jak rozpoznawać materiał. Dzisiaj wchodzę do odzieżowego i idę pomiędzy ciuchami z wystawioną ręką. Ponadto bez patrzenia na skład wiadomo, że tanio = często gówno. Chociaż też nie do końca, bo np polówkę od R.Laurena za 350zł mam jedną poliestrową. Żona mi od razu pocisnęła że plastik i będę się pocił. Ale ja jej mówię że RL ubiera wszystkich golfistów i nie wie co robi? Jak się okazało ten sam plastik przy sporym wysiłku (wakacyjne zwiedzanie) w upalnym słońcu i wietrze był w moment suchy a jej koszulka bawełniana w piz***u mokra. No i tak właśnie RL robi koszulki dla swoich odbiorców... są bawełniane, są poliestrowe gdzie w pełnym słońcu szybko się pocisz ale masz pizgawicę (golf, żagle itp). Chociaż i tak wolę MoP bo lepiej kolory trzyma a również ma mięsisty twardy kołnierz który się nie wywija.
Dalej... dotykam płaszcz męski krótki "z merino" za 1200zł. Przecież wiem że płaszcze z merino są x2-x3 droższe. Pytam o ilość wełny. 40%. reszta wiskoza i poliester. Spoko wiem na ci się piszę. Dotykam podszewkę. Poliestrowa xD ...pytam się kobiety jaki jest sens robienia 40% wełny przy nieoddychającej plastikowej podszewce? Pali głupa. Kiwam głową i wychodzę.
Jak dawno nie dotykałeś dobrego materiału to polecam przejść się do Van Graffa jak masz w okolicy albo konkretnego sklepu markowego Calvina czy Armani. Pomijając że tam też są plastikowe shity to jednak mają koszulki z dobrej jakości bawełny długowłóknistej. Tylko koszulki tam kupuję (z jak najmniej rzucającym się w oczy logo). Fajne, zimne w dotyku. Zapłacisz sporo siana w porównaniu do zary i jak o to zadbasz (pranie delikatne) to mucha nie siada.
Natomiast nie wstydzę się ganiać do NewYorkera bo Smog dla nich robi zawsze kilka całkiem przyzwoitych szmat. Mam z 8 takich samych tshirtów szarych tylko do spania. 100% bawełna. lniane spodenki w tym sezonie to był istny hit dla mnie. No i czujesz, że to len bo przy upałach dupa ma lepszy komfort niż w bawełnie
Jeansy? Krótkie i długie. Po ch*j mam chodzić do Levisa czy Bigstara skoro x3 taniej mam jeansy w C&A w dodatku ze strechem a żywotność jest taka sama ...bez jaj. Miałem te wszystkie Wranglery, diversy itd wycierały się tyle samo co zwykłe.
Pozdro