Czy jestem okrutny? Syn zaczął ostatnio mocno przesadzać z kompem więc mu powiedziałem że jeśli chce w weekend grać to ma za każdą zrobioną pompkę minutę czasu przed ekranem. Ucieszył się bo myślał że będzie totalny ban i pierwszego dnia zrobił 120 (w seriach) więc stwierdziłem że zadanie jest zbyt łatwe i teraz zaliczam tylko te pełne do samej ziemi i za 2 takie pompki daje minutę zastanawiam się jeszcze nad dodaniem przysiadów i podciągnięć na drążku, jak myślicie czy to jest dobry sposób żeby zachęcić młodzież do ruchu? Czy jednak mogę sprawić że znienawidzi zarówno ćwiczenia jak i mnie?
cebulaZrosolu

@mati3654


Czy jednak mogę sprawić że znienawidzi zarówno ćwiczenia jak i mnie

O to się stanie

bojowonastawionaowca

@mati3654 szybko go zniechęcisz co chwila zmieniając zasady gry na trudniejsze. Powiedziałeś coś, to bądź słowny

mati3654

@bojowonastawionaowca 


zasady zmieniłem po tygodniu bo tych pompek mógł narobić tyle że by mógł non stop siedzieć przed kompem w weekend, poza tym robił je bardzo słabo technicznie, przez ten tydzień popracowaliśmy nad techniką i w sumie bardzo się poprawił, nie protestował też jak powiedziałem że jest zbyt łatwo 1=1 i zaproponowałem zmianę, całość go jak narazie jara i pompki robi bardzo chętnie.

TheCaptain

@mati3654 jak mu będziesz zmieniać co pięć minut zasady gry, to Cię uzna za mało poważnego

dsol17

@TheCaptain przecież @mati3654 jest niepoważny. Okrutny ? Wg dzieciaka pewnie też,ale zmiana zasad gry w trakcie gry to jest skurwysyństwo.


A zachęcanie tak do ruchu ? hahaha no przecież teraz to dzieciak dobrowolnie dupy nie ruszy skoro kojarzy to z karą.


PS: w co dzieciak gra bo to ważne. Pewnie się Mateuszek obrazi za wcześniejsze i nie przeczyta,ale ja bym popatrzył w co on gra i na tej podstawie szukał pretekstu by wysłać dzieciaka w teren. Nie mam dzieci rzecz jasna,ale no logicznie jak to jakieś strzelanki to jakaś strzelnica czy napierdalanie z wiatrówki w bezludnym terenie itd.

mati3654

@dsol17  jak wyżej już napisałem, mocno przesadził i się przerazilem jak sprawdziłem mu screen time za ostatnie weekendy, zabawa w pompki go ucieszyła bo myślał że będzie ban totalny na następny weekend, a zmiana zasad nastąpiła po tygodniu i w odniesieniu do kolejnego weekendu i bardziej żeby nad techniką popracował.

TheCaptain

@dsol17 @mati3654  Jeżeli jest to sposób do zachęcenia do ruchu, to podchodzimy do tego od złej strony.

Powyższe podejście to lekkie utrudnianie grania w kompa (zrób coś, by móc grać - taki mały quest)


Jeżeli dziecko ma być zachęcane do ruchu (czy czegokolwiek innego) to musi to widzieć przykład w rodzicach. Dzieci kopiują nasze zachowania i zwyczaje - sam bądź w ruchu, rób rzeczy, pokazuj wiele ich wariantów i jednocześnie zabieraj go, by doświadczał i testował razem z Tobą.

dsol17

@TheCaptain To nie do mnie.

TheCaptain

@mati3654 ucieszył się, że odciągasz go od kompa? Tym bardziej zaplanuj Wam wspólny, aktywny weekend i poświęć mu czas ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

dsol17

@mati3654 Zmiana zasad bez bonusów to gówno a nie zmiana zasad. I powtórzę : jest istotne PRZY CZYM siedzi.

I tak,przykład z twojej strony pewnie by się też przydał.

mati3654

@TheCaptain ucieszył się że zamiast dostać całkowitego bana wciąż może sobie „nazbierać” przez tydzień trochę czasu, jednocześnie widzę że pompki go jarają, widzi że z dnia na dzień może ich zrobić więcej i „ładniejsze”.


Sam miałem rodziców którzy ograniczali mi w młodości czas na kompie i nie chciałbym tego robić, z drugiej strony oprócz rodziców przykład często dają też rówieśnicy w szkole a sama młodzież też jest różna, jeden mój syn jest bardzo aktywny i w ogóle go do ekranów nie ciągnie, drugi mógłby siedzieć non-stop.

TheCaptain

@mati3654 masz fajną okazję, by pokazać mu wiele zajawek teraz, w zamian za minuty grania.

Jak to dobrze rozegrasz, to chłopak może się wiele nauczyć (śmiało wliczaj w to również pomoc domową, a nie tylko ćwiczenia)

Alky

O, fajnie, zaczynamy erę baitowania jak na zapytaj org i Yahoo Answers. To taki internetowy odpowiednik młodzieńczego trądziku.

ErwinoRommelo

@mati3654 Ja mialem tak ze kartka przeczytanej ksiazki =minuta gammingu ( lektury szkolne w pierwszej lini potem mame dawala ksiazki) wiec w tygodniu czytalem po lekcjach jak pojebany zeby na weekendziku w gta san andreas mordowac prostytutki zaraz po stosunku zeby odzyskac pieniadze.

dsol17

@ErwinoRommelo No to robimy kumulację i czytanie z ekranu kompa

gawafe1241

@mati3654 Mnie ojciec niczego nie zakazywał, nie tolerował "klapsów" a jednocześnie potrafił wychować na normalnego człowieka więc według mnie takie podejście jest głupie. ¯\_(ツ)_/¯ Co jest złego w tym aby chłopak posiedział dłużej przed kompem przez weekend? W czym problem?

sierzant_armii_12_malp

@mati3654 Też mnie rodzice terroryzowali banem na komputer za durnoty.


Do czasu - któregoś dnia (nastolatkiem wtedy byłem) po usłyszeniu, że znowu będę miał za coś tam bana na komputer, odłożyłem książki (odrabiałem wtedy lekcje), położyłem się na kanapie, i ani prośbą ani groźbą nie dało się mnie zmusić do odrabiania lekcji czy nauki - miałem wszystko w dupie.


Poskutkowało. Ale fakt, u mnie komputer nie równał się wcale graniu (chociaż to też robiłem).

DeGeneracja

Pamiętam za dzieciaka jak mój ojciec zawsze miał problem jak ktoś nie domykał drzwi od toalety. Wtedy wstawał, wołał i mówił: stań przed drzwiami.

I pozniej: "otwórz", "zamknij","otwórz", "zamknij"

Do zrzygania

I tak się nie nauczyłam bo to po prostu przypadkowe gesty a stary nigdy nie będzie mi bliski i ciepły

Zaloguj się aby komentować