Opiszę Wam dzisiaj moją historię z firmą #DHL.
W maju wysłałem do klienta paczkę, w której znajdował się nowy (zaplombowany) Ipad Pro, Apple Pen i Smart Folio. Wartość zestawu według x-kom to ponad 11 426 zł brutto. Paczka (oczywiście ubezpiecznona na taką kwotę) zaginęła na sortowni DHL. Po kilkunastu dniach okazało się, że iPad został aktywowany (mam numery seryjne wszystkich sprzętów).
Po zgłoszeniu zaginięcia paczki czekałem 30 dni (tyle DHL ma na jej znalezienie) chociaż już wiedziałem że się nie znajdzie skoro ktoś sobie iPada rozpakował i włączył. Następnie kolejny czas oczekiwania na rozpatrzenie reklamacji i... tadaaam - otrzymałem 6 230zł odszkodowania.
Jako dowód zakupu przedstawiłem fakture sprzedaży (zestaw był kompletowany w różnym czasie i w różnych sklepach, tablet kupiłem za granicą). DHL jednak uznał, że skoro coś sprzedałem to na pewno zarobiłem na tym 30% - wyliczył to ekspert, który jednocześnie odbiera telefony na głównej infolinii, serio
Faktura sprzdaży czyli kwotą której się domagałem była niższa niż rynkowa wartość tego sprzętu. DHL w odwołaniu podtrzymał swoje stanowisko, nie odniósł się w żadnej sposób skąd wziął 30% marżę czy na jakiej podstawie odliczył sobie vat 23%.
Ale to nie koniec.
Przeglądałem sobie OLX w poszukiwaniu mojego tabletu, jednak go nie znalazłem. Udało mi się za to znaleźć zestaw Pencil + Folio. Poprosiłem sprzedawce o dosłanie zdjęcia naklejki na opakowaniu pod pretekstem sprawdzenia modelu i... trafione. Numery seryjne zgodne z tymi, które były w paczce. Konto założone kilka dni wcześniej, na koncie ogłoszenia innych sprzętów (m.in. szlifierka Makita, klawiatura Logitech, duża rozbieżność).
Po chwili wszystkie ogłoszenia zniknęły a konto przestało odpowiadać.
Zrobiłem dokumentacje, zapisałem numer telefonu, zastanawiam się nad zgłoszenie sprawy na policje.
Oczywiście DHL miał w dupie namiary na pasera (zgłaszałem to na infolinii, pisałem w reklamacji i odwołaniu). NIe odnieśli się do tego ani razu, więc nie zależy im na znalezieniu złodzieja. Ja wszystkie dane mam
Podsumowując:
-
jeśli wysyłacie coś DHL'em to nie ma znaczenia ile zadeklarujecie zawartości, bo i tak zrobią wszystko żeby Wam nie oddać realnej wartości i na pewno na tym stracicie
-
jak pracujecie w DHL i kradniecie paczki, to pamiętajcie że nawet jak paczka jest ubezpieczona to i tak okradacie nadawców/odbiorców
-
jak wysyłacie coś DHL na co nie macie dowodu zakupu, to jeśli zaginie to po prostu to stracicie w całości
#kurier #logistyka #reklamacja
"za długie"
Za długie to masz złogi próżniowe w mózgu
@BlackpillowaJullietta
Za długie
@BlackpillowaJullietta usuń konto jednak.
@eljusiejes do urzędu ochrony konsumenta z tym
@Acrivec UOKiK nie chroni przedsiębiorców, którzy dokonują zakupów związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Zostaje jedynie sąd.
W DHLu to chyba norma. W moim miejscu pracy też jest prowadzona sprzedaż wysyłkowa i kilka razy DHL uszkodził całkowicie paczkę. Mimo odwołań i przekazanych faktur za każdym razem wypłacali około 30% wartości paczki.
@Acrivec UOKiK zajmuje się tylko sprawami osób fizycznych, z tego co kojarzę. Sprawy pomiędzy podmiotami gospodarczymi ich chyba nie obchodzą.
@eljusiejes ehhh masakra
Oczywiście że powinieneś zgłosić sprawę na bagiety... Toż to przestępstwo - kradzież 11k...
Najgorsze, że nic nie zrobisz
Sam jakiś czas temu poddałem się walcząc z vodafone- ha tfu! "Zapomnieli" mi odłączyć neta w poprzednim domu. Po dwóch miesiącach dostałem powiadomienie o niezapłaconych 2 rachunkach. Kilka telefonów- każdy to przynajmniej 45min bo regułka zawsze taka sama, bo przełączają cię miedzy działami, bo bla bla bla... Efekt? Firma windykacyjna
Drugi raz podeszłym do sprawy inaczej. Jednak znów staciłem kilka godzin na połączenia i czaty. Efekt? Cisza przez kilka miesięcy i cyk kolejna firma windykacyjna
@michalnaszlaku Można powiedzieć, że DHL okradł mnie dwa razy. Najpierw klasycznie gdy wewnętrznie paczka wyparowała a drugi raz jako białe kołnierzyki na zaniżeniu odszkodowania.
Wystarczy im rzucić w ryj odpowiednim papierem/mailem (wszystko trzeba mieć na piśmie). Byłbyś nie do ruszenia.
@3zet W ostatnim mailu załączyłem nawet screeny z czata w którym sami przyznali, że wina jest po ich stronie
Czas jaki poświęciłem na kontakt z tymi złodziejami kilkukrotnie przekroczył wartość rachunku jaki miałem do zapłaty. Za to mi już nikt nie zwróci. Nie była to spora kwota tylko sam fakt jak to zrobili jest żenujący.
Miałem podobną sytuację z T-Mobile, przy ich drugim powiadomieniu o zapłacie napisałem im załączając papier (zresztą od nich samych) że umowa została zerwana że jeżeli jeszcze raz dostanę takie powiadomienie czy wezwanie do zapłaty to wytoczę im sprawę o nękanie. Pomogło 😁
tyle są warte ubezpieczenia w Polsce, ile razy coś się stanie, zawsze wychodzi że w najlepszym razie dostaniesz połowę straty, a jak chcesz więcej to do sądu
W sadzie sprawa wygrana.
Mi kiedyś zgubili firmową drukarkę. Na fakturze była "druga sztuka za złotówkę", to miesiącami szli w zaparte, że to właśnie tę za 1zl oni zgubili i tyle mogą oddać 🤣 Skończyło się na coś ok 1700, nowa kosztowała ponad 3k.
Powiem Ci,że prawo transportowe mowi o tym,że towar ub zapieczony jest do wysokości faktury
@eljusiejes sporo bym dał, aby zobaczyć, jak obsrał się ten łeb, gdy przeczytaj Twoją wiadomość XDD.
Jedź z kurwami.
@eljusiejes Może jestem pojebany, ale właśnie ze względu na kurierów (głównie DPD, ale DHL też trochę) rzeczy powyżej 2k nie zamawiam ani nie wysyłam przez internet. Tylko odbiór osobisty - wolę zapłacić odrobinę więcej, czy podjechać gdzieś przy okazji, niż pierdolić się z kurierami i ich odszkodowaniami. Kurier DPD potrafił mi wygiąć nowy drążek kierowniczy do auta - jak to zrobił - do tej pory nie wiem. ¯\_(ツ)_/¯
@LondoMollari te paczki jadą ciężarówkami które najczęściej są załadowane po sam dach, cała pelna naczepa. Lata temu pracowałem na sortowni, rzucą się wszystkim jak leci i nie patrzy co to jest. Telewizor 60 cali? Jeb jeszcze mocniej żeby się poodbijał kantami bo ktoś ma zły humor xD
No nie wiem. Może loteria. Ja mam kuriera z DPD i nigdy żadnych problemów. A może drążek kierowniczy był lewy od samego sprzedawcy?
Idź na bagiety. Jak masz nr telefonu i przestępca był wystarczająco głupi (a raczej był) to moment go namierzą
@libertarianin nic nie będa namierzać xd
Idź na bagiety. Jak masz nr telefonu i przestępca był wystarczająco głupi (a raczej był) to moment go namierzą
@libertarianin Te bystrzaki potrafią umorzyć postępowanie w związku z "nieznalezieniem sprawcy" kiedy przyniesiesz im filmik z nagranymi tablicami rejestracyjnymi auta sprawcy, więc o czym my tu mówimy. Może gdyby OP znalazł imię i nazwisko, adres, numer dowodu, numer pesel, to coś by ruszyło... ale w takiej sytuacji, to zbyt skomplikowane dla polskiej policji.
@Analnydestruktor @LondoMollari normalnie bym powiedział że tak, policja chuja może, ale zwykle wyjebane mają na małe kwoty co nie poprawiają statystyk. Tu może ktoś coś będzie chciał zdziałać
@libertarianin dostają zdjęcia i dane sprawców i potrafią umorzyć. Jeżeli nie trafisz na zapaleńca chcącego się wykazać to z automatu umorzenie. Zresztą nie Ciebie okradli tylko kuriera, Ty dostajesz odszkodowanie. Co najwyżej jesteś świadkiem. Czyli jeżeli DHL nie zgłosił sprawy to nawet nie ma przestępstwa.
@Analnydestruktor doczytaj. DHL nie wypłacił sumy przesyłki. To bym zgłosił na policję.
@libertarianin powodzenia, zawołaj na finał, jeżeli będzie jakiś finał.
@eljusiejes Nad czym się jeszcze zastanawiasz? Zglaszaj i od razu jedziemy z typem na #csihejto
W sumie trochę głupio zrobiłeś, że się przyznałeś, że to Twoje. Mogłeś umówić się na odbiór osobisty i wtedy wyjaśnić sprawę, ew. zaprosić policjantów na zakupy z Tobą.
@eljusiejes nalezalo od razu zglosic sprawe na bagiety. Mialem podobna sytuacje z GLS.
Po przeslaniu im skanu przyjecia zgloszenia kradziezy dostali nagle takiego kociokwiku, ze kierownik oddzialu zadzwonil jeszcze tego samego dnia.
Zapewnial ze reszta kasy zostanie przelana niezwlocznie i prosil o wycofanie zgloszenia.
"jak wysyłacie coś DHL na co nie macie dowodu zakupu, to jeśli zaginie to po prostu to stracicie w całości"
To jest największy rak wszystkich ubezpieczeń itp. Jakoś urząd skarbowy nie ma problemów żeby ustalić wartość auta czy nieruchomości i nie potrzebuje do tego dowodów zakupu ;)
@eljusiejes Ciśnij ile możesz, przecież to jest skandal. Zatrudniają każdego śmiecia bez sprawdzania z jakim patolem mają do czynienia to muszą brać odpowiedzialność za takich "pracowników".
@eljusiejes
Skontaktowalem się z rzecznikiem praw konsumenta.
Już zdążył wydać oświadczenie
@eljusiejes chore, dobrze wiedziec na przyszlosc. Od razu zglaszaj to na policje.
Zaloguj się aby komentować