Kompletnie tego nie rozumiem. Ja jestem spadkowiczem i się o to nie martwię i mnie to nie dotyczy. Poza tym nie jestem centrystą/liberałem i naturalnie poprę prawackiego Mentzena z uwagi na moje osobiste przekonania, ale ludzi, którzy mają realny wybór między 2 kandydatami o zbliżonym profilu, a wolą tego, który będzie działał na ich niekorzyść - nie rozumiem nic a nic.
Ktoś ma 25-30 lat i pójdzie oddać głos na typa, który mu przypieczętuje marny los xD W Polsce banki ostro dymają Polaków na kredyty, deweloperzy na marże i rząd chce jeszcze dosypać im więcej kasy, za czym najbardziej lobbuje PO i PSL. Przeciw jest Polska2050. Teraz taki 25-30 letni singiel/osoba bezdzietna w związku będzie pozbawiona szans na własne mieszkanie, ale sama przyłożyła do tego rękę.
Naturalnie Trzaskowski to będzie zwykły długopis nawet gorszy niż Duda i zapewnienie wręcz władzy absolutnej Platformie, ale do ludzi to kompletnie nie dociera. Z drugiej strony mają takiego Hołownię, który jest często solą w oku PO i byłby prezydentem, który umiałby zawetować i też grać na własny rachunek, zamiast przepychać ile wlezie, ale tego nie zrobią, bo nie jest z ich ulubionej partii xDDDD
Najlepsze jest to, że Trzaskowski nawet w samej Platformie nie jest najlepszym kandydatem, bo biorąc pod uwagę doświadczenie międzynarodowe w dyplomacji oraz charyzmę, to jest kilka poziomów niżej niż Sikorski, który byłby od niego dużo lepszym prezydentem i nie jest taką leniwą pierdołą, a gościem, co ma jaja.
Wiecie co ostatnio zauważyłem? Że kompletnie nie liczą się konkrety, ale sama prezentacja i bycie "fajnym i lubianym". Na co dzień spotykam się z tym w pracy jako handlowiec. Czasami pokazuję ludziom efekty naszej pracy, chce je omówić, a ktoś mnie mało słucha i opowiada jakieś historyjki, zerkając tylko okiem. Plus taki, ze potem jak nawalimy, to łatwo się z tego wytłumaczyć, bo jak jest nawiązana relacja, to klient sobie sam to wytłumaczy "no tak się stało, tak już jest, oby było lepiej" XD.
#polityka #wybory