Przebywały w Ankh-Morpork od trzech dni i Babci, ku jej zaskoczeniu, zaczynało się tu podobać. Zatrzymały się w Mrokach, starożytnej dzielnicy miasta, której mieszkańcy prowadzili głównie nocny tryb życia. Nigdy nie interesowali się cudzymi sprawami, ponieważ ciekawość jest pierwszym stopniem nie tylko do piekła, ale też na dno Ankh z ciężarami przywiązanymi do nóg.
Terry Pratchett, Równoumagicznienie
#uuk
Uczciwe zasady.
@moll @splash545
Skoro już mieszkasz w niebezpiecznej dzielni to nikt cię nie ruszy, bo normalny by tam nie chodził
„Gdy smoki ryczą w głos, a hipcio zgagę ma,
O tobie myślę ciągle, wciąż, Ojczyzno droga ma.
Niech inni chlubią się walki głupstwem,
my walczymy złotem i przekupstwem.
Kupiliśmy już hełmy wasze,
Miecze i wodzów mamy też
Nie warto nigdy dmuchać nam w kaszę,
Że żyjesz, wrogu, się ciesz.
Morporkia! Morporkia!
Morporkia rządzi światem!
Zawładniemy tobą hurtowo
Za przeżycie płać nam raty.
Oszwabimy najeźdźców, pamiątki im sprzedamy,
mru mru mru mru mru, boleśnie obcinamy,
tralala, lalala, lalala bum cyk cyk, i tak dalej.
mru mru mru, mru, i waszych mieczy
też lśniące rękojeście!
Morporkia! Morporkia!
mru mru mru, mru mru mru
Zawładniemy tobą hurtowo
I płać co się należy”
Podoba mi się ta dzielnica.
@moll przy czym należy dodać, że musiałby to być naprawdę spory ciężarek i to najlepiej ołowiany. Wszak wiadomo, że kamienie tylko się odbijają od powierzchni, nazwijmy to żartobliwie, wody.
@JarosG dokładnie xD
Zaloguj się aby komentować