– Nieszczególnie – powiedział z ociąganiem Kring. – Nie, właściwie nie. Ale tak naprawdę – dodał – to chciałbym zostać lemieszem. Nie wiem, co to jest, ale mam wrażenie, że taka egzystencja ma głębszy sens.
Terry Pratchett, Kolor magii
#uuk
No taki lemiesz brzmi dumnie
@splash545 i faktycznie jest bardziej użyteczny
@moll jaki pocisk z rana. Do tego w piątek. Bez litości.
@CzosnkowySmok tak
Bardzo ciekawe skąd Kringowi wzięło się marzenie o byciu lemieszem.
@Mr.Mars o tym była cała wymiana zdań, której zakończenie przytoczyłam
Jak skończysz romans z Marchewą trzeba się zakumplować z Rincewindem
@moll Przeraża mnie ilość książek, które napisał Pratchett.
Trudny wybór i czasu za mało.
@Mr.Mars czy ja wiem te późniejsze nie są takie dobre jak pierwsze
@Mr.Mars szybko się je czyta
@moll chyba też powinnam zostać lemieszem. Też nie wiem co to jest...
@GtotheG to jest ten element pługa, co się go zanurza w ziemi i on orze pole. Odwala skiby
@moll może to moje powołanie życiowe...?
@GtotheG a to zależy czy lubisz się wybrudzić
@moll ja nigdy nie jestem czysta
@GtotheG @moll
Jak kobita może za kunia robić to czemu nie za lemiesz?
@GtotheG filozoficzno-fizjologiczna kwestia
@splash545 dziadek tak w babcię orał, jak się siwki rozchorowały
@moll To jest polska tradycja, że chłop orze babą pole
@splash545 coś w tym jest
Zaloguj się aby komentować