Historia jest prosta jak konstrukcja cepa, oddział policji wpada do wieżowca, który jest twierdzą druglorda, zadanie jest proste - sprzątnąć drania. Jednak jak to zwykle bywa, nie wszystko idzie zgodnie z planem. Tyle o fabule.
Jeśli chodzi o filmy kopane, wychodzę z założenia, że wszystko prócz walk jest raczej dodatkiem do mordobicia, a to zrealizowane jest rewelacyjnie. Ujęcia są długie, walki bolesne i to dosłownie, patrzenie na to co dzieje się na ekranie sprawia, że ciało zaczyna boleć. Bracia (teraz siostry) Wachowskie daliby pulsujące ściany a Avengersi by się przebijali między piętrami. Tutaj postawiono w pewnym stopniu na surowość walk. Wpadasz z impetem na drzwi? Lecisz z drzwiami, rzucają cię na ścianę? Skręcasz się z bólu, rozbijają ci głowę o lampę? Masz pecha sorry. Jedyne co może drażnić niektórych, to tryb Mortal Kombat w finałowej walce, mnie to jednak nie przeszkadza. Miodność płynąca z mordobicia jest tak duża, że przymykam na to oko, podobnie jak nie zawsze logiczne moim zdaniem zachowania niektórych postaci.
Macie imo najlepszy trailer jako zajawkę, a ja idę się pomodlić od Latającego Potwora Spaghetti, z nadzieją, że Gareth Evans kiedyś zmądrzeje i nagra trzecią część.
https://youtu.be/7KJ0N7ik3yI
@Kubeusz Filmy azjatyckie już tak mają, że sceny walki są miodne. Nie to co ten badziew z hameryki. Nie potrafią nagrać porządnej walki bez miliona cięć. "John Wick" stanowi wyjątek od tej zesranej reguły. Jak widzę cięcia co pół sekundy to wyłączam taki film. Za stary już jestem i oczy mnie od tego bolą
@lubieplackijohn Dokładnie, przymykam tylko oko na filmy z ery VHS, ale to chyba bardziej z sentymentu, a po tym filmie zmieniło się moje podejście do kina kopanego.
Nie jestem już jakimś wielkim zwolennikiem kopanych filmów, jednak jeden utkwil mi dość mocno w pamięci.
Słynny Boyka. Umiał zlac przeciwnika w szczególnym stylu. A ten (styl) mi się podoba
Kilka scen z jego "bojek"
@PeBe O oglądałem pierwsze trzy części, o ile ta pierwsza bokserska była taka sobie, to już te z Adkinsem były całkiem całkiem, trójka nawet mi się z The Quest kojarzyła
@lubieplackijohn Ten motyw z cięciami najlepiej ukazuje chyba Uprowadzona 3 w scenie, w której główny bohater skacze przez płot.
@FrankJUnderwood Ić pan s tym gunwem xD
Tego się oglądać nie da przez te cięcia
@lubieplackijohn to łap coś bez cięć [za to z całą resztą innych urazów]
@pescyn Jedna z dłuższych scen walki, kręcona jednym ujęciem. Jeśli nie najdłuższa. Merci
@pescyn Ta scena jest mega. Jeszcze pierwszy Ong Bak był spoko.
Zaloguj się aby komentować