#gownowpis
@Piechur wrzucasz tyle żeby starczyło na kebaba?
@Dynamiczny_Edek Kiedyś starczało, ale nie uwzględniłem inflacji ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Dynamiczny_Edek najgorzej jak starcza w marcu, ale w listopadzie już nie.
To ja tak robię zupełnie niecelowo. Często gotówkę wrzucę luzem do kieszeni kurtki lub torebki, potem używam innych, a jak wracam do tamtych to znajduję jakąś dyszkę, dwie, czasem stówkę. Rekordem była papierowa 500 w letniej torebce. Do dziś nie wiem skąd się wzięła, bo nie pamiętam by ktoś mi ją dawał, albo żebym ją miała, to był dopiero super prezent!
@Jaskolka96 a zastanowilas sie ile przez takie roztargnienie pieniedzy pogubilas?
Jak moja zone w ten sposob uswiadomilem to przestala rzucac pieniadze gdzie popadnie
@Pirazy musiałabym mieć dziurę w torebce, z kieszeni może by i coś mogło wypaść, ale generalnie wolę znajdować i mieć radochę gdy znajdę
? Sam to wymyśliłeś, czy ktoś Cię tego nauczył, bo robię tak samo!
Za dzieciaka zobaczyłem, że Tata miał czasami w marynarce drobne i tak sobie zacząłem robić te prezenty.
@Byk Wielkie umysły myślą podobnie
Polecam zostawić stówkę, albo przynajmniej pięćdziesiątaka w wewnętrznej kieszonce.
Radość z odkrycia tego zaskórniaka poprawia od razu humor, samopoczucie, podnosi charyzmę i sprawia że jest co przejebać na weekendowe gupoty (⌒ ͜ʖ⌒)
Ja wrzucam torebki na psie odchody i też się potem cieszę xD
Zaloguj się aby komentować