Niby siedzę we Wrocławiu i tu jeszcze spokojnie, ale mam się nie najlepiej. Internet mi dzisiaj nie służy.
Patrzę na Kłodzko, na ulice po których jeździłem, piłem piwa z kumplami w okresie liceum. Ogarniałem trawę i paliłem blanty. Ulice po których spacerowałem z ówczesną dziewczyną.
Patrzę na Bystrzycę, gdzie kiedyś pracowałem.
Patrzę na te wszystkie miejscowości, gdzie było coś do załatwienia, gdzie odwiedzało się ludzi.
Patrzę na sytuację u moich czeskich braci.
Patrzę na niemoc tych wszystkich ludzi i na ich rozpacz. Bo tyle lat pracy, natura właśnie przekreśla.
Patrzę i ogarnia mnie kurewski smutek. Taki, że łzy to mi chyba setny raz dzisiaj napływają do oczu.
Jako mieszkaniec Kotliny słyszałem dużo o powodzi w '97. A przez to, że nazywali ją powodzią tysiąclecia, to byłem pewny, że powtórki nie zobaczę.
Zobaczyłem i nie polecam.
#gownowpis
@Jarem są czasami takie sytuacje w życiu, że człowiek nie wie co ma napisać, więc po prostu wysłałem virtual huga z bajki, uważaj na siebie.
@fadeimageone
Dzięki mordko
@Jarem spokojnie, jeszcze wygląda na to, że zobaczysz podobne obrazy we Wrocławiu. Niby Wody Polskie uspokajają, ale oni takie mają zadanie i będą uspokajać do samego końca.
Mamy nowe tysiąclecie, licznik się wyzerował.
No nie jest to najlepszy rok dla wielu z nas. Oby nie było gorzej.
@Jarem To mój ulubiony region na wakacje i też serducho boli patrzeć na zniszczenia w miejscach, które znam.
Częścią naszego człowieczeństwa jest współczucie i radzenie sobie ze smutkiem z niego wynikającym.
Te uczucia są potrzebne, bo
-
Z jednej strony budują fundament do radzenia sobie z trudnymi sytuacjami w życiu
-
Z drugiej przypominają nam, że natura potrafi zaskakiwać i należy cieszyć się tym co tu i teraz, bo nic nie jest zagwarantowane na przyszłoś
Ogromnie Cię szanuję, że chciałeś o tym napisać. Na pewno będzie lepiej, niekoniecznie od razu, ale będzie lepiej.
Każdy kolejny Rząd i Wody Polskie też uznali że nie będzie takiej powodzi jeszcze przez 1000 lat...więc nie trzeba nic robić. Zapomnieli, że nowe milenium już zdążyło się zacząć 3 lata później.
@argonauta to jest kłamstwo. Po 97 i 2010 zbudowano rekordowe ilosci wałów i zbiorników. Juz nie bede dzielil kto i ile, ale robiono to. Klodzko tez mialo mieć zbiorniki ale jak to w polsce bywa, powstrzymala je polaryzacja polityczna i ekooszołomy. Eh
@argonauta
Miałem nie odpisywać, ale @Cybulion otworzył te podwoje.
Bzdury. Nigdy nic nikt nie robi, wszyscy kradną, a jednak rzeczy są zrobione. Jak?
Ehhh, tez mi sie ciezko oglada sytuacje w kłodzku. Mialem tam wczoraj byc, o 12. W momencie kiedy wodomierz wskazał 795cm. Miejsce w ktorym mialem jesc obiad zalane bylo po sufit....
Jedyne co moglem to uzylem swoich sił i mocy by zalatwic znajomym suchy dok na czas powodzi. Pewnie za pare dni bede reklamowal tu zbiorke chyba ze pracodawca zrobi co obiecał i wesprze sam.
Niesamowita to tragedia a jeszcze wieksza jak dzien wczesniej wieczorem musialem na sile przekonywac ze ewakuacja wyzej jest konieczna. Jestem w huj wdzieczny temu ze mam szefowstwo z łbem na karku i zgodzili sie przechowac ludzi dla firmy calkiem obcych.
Trzymaj sie tam @Jarem jeszcze staniemy na stalowym moscie, wrzucimy kapsle do nysy, zapalimy tam blanciora. Po kazdej burzy wychodzi słońce. Blessm
@Cybulion
Chyba trzeba będzie to uskutecznić.
Props dla ciebie za bezpośrednią pomoc :)
@Jarem ja tylko wykonalem 4 telefony, cieszy to ze w obliczu tragedi kazdy konczyl sie slowami 'daje zielone swiatlo- działaj'.
Z tego co pamiętam to była powódź stulecia
@Guma888
Możliwe. Może to naleciałość od nałogowego grania w Civ6. Nie mniej jednak - sto lat nie minęło xD
@Jarem może minęło od ostatniej do tej z 97? ;)
Zaloguj się aby komentować