@Marchew Raczej dobrze, znosi. Poprzedni właściciel też ścigał po torze, a silnik dalej zdrowy i jakoś bardzo oleju nie bierze. Ja dużo mądrych informacji nie mam bo to 2 wyjazd na tor mój. Klocki już zdecydowanie czuję, że poszło sporo - te wyhamowania z 120 -> 40 pewnie mocno zżerało je Na Poznaniu to pewnie 1 dzień i klocki nowe chyba trza kupować xD Opony schodzą, pewnie 1-2 sezony i trza nowy komplet kupować. Olej w dyfrze raz na sezon, olej w silniku co 2-3 track daye.

Ludziom wahacze pękają z tego co widzę, u mnie na razie git, ale pewnie pewnego pięknego dnia też poleci i trza będzie lawetą wracać xD

Dużo na paliwo idzie. Na torze mam 33l/100km spalania więc cały prawie bak w dzień poleci (~40 litrów). A do tego dojazdy 2x bak, więc samo paliwo to 600zł.

@lukmar Na publicznych drogach to ja trenuję XD Nieee, po mieście/wsiach to pełna kulturka - po wsiach to często nawet mniej niż 50km/h. Po lasach i górach zdarza mi się pogonić szybciej niż można - ale ślepych zakrętów nigdy nie ścinam. Miata kocha zakręty i jak jest jakaś piękna droga z dobrą widocznością to ciężko się powstrzymać.