Bezrobotni odgrywają ważną role w systemie kapitalistycznym. Dzięki nim kapitalista może zastosować pewnego rodzaju szantaż wobec pracownika. Albo godzi się on na warunki jakie są mu dyktowane, albo ma 10 innych na jego miejsce. Liczba bezrobotnych zwiększa i zmniejsza się w zależności od sytuacji ekonomicznej. W czasach dobrobytu kapitalista stara się rozszerzać działalność i zatrudniać ludzi by w czasie kryzysu dokonać redukcji kosztów poprzez dokonanie zwolnień. Potem znowu jest skłonny zwiększyć zatrudnienie, ale do tego czasu koszt utrzymania bezrobotnych ponosi państwo. W tym sensie socjal pozwala utrzymać się tym ludziom przy życiu by mogli być użyteczni dla kapitalisty w przyszłości. Nie jest więc tak, że dawanie socjalu szkodzi wolnemu rynkowi. Inną sprawą jest, że nadmierne nierówności powodują konflikty w łonie społeczeństwa, a tego elita stara się uniknąć.

#antykapitalizm #ekonomia
1af42869-447c-49b3-9030-416e661bf716
Erebus

@Al-3_x pomieszanie z poplątaniem

Matkojebca_Jones

@Al-3_x Kapitaliści (i ogółem prawacy) po dekadach doświadczeń dojrzeli że muszą dać minimalny socjal żeby nie było rewolucji, żeby mogli w spokoju wyzyskiwać ludzi, na tyle na tyle to zaakceptują i nie ma szczególnych zagrożeń ze strony klasy pracującej. Nie tylko jakimś śladowym socjalem kupuje się stabilność polityczną potrzebną do robienia biznesu.

Wyższe warstwy społeczeństwa jednocześnie kontrolując media i debatę publiczną starają się przekonać proletariat żeby ten nie miał ani apetytu, ani ambicji i najlepiej żeby żarł się nawzajem, albo był pogrążony w bzdurach, byle tylko jego zainteresownaie/hej nie był w kierunku kapitalistów (lepiej mniejszości narodowe, geje, feministki, ekolodzy, "nieroby" itd).

Niektórzy nadmiernie to łykają i myślą: "skoro to takie ekonomiczne, to pójdźmy mocniej w ten kapitalizm". No i tak prawica kontrolując mainstrim hoduje sobie skrajną prawicę i tak od lat (szczególnie w Polsce) oglądamy kłótnie prawicy ze skrajną prawicą, albo po prostu z inną prawicą (PiS, PO, Konfederosja). Prawica ze skrajną prawicą tak naprawdę działają na swoją korzyść nawzajem, napędzając się wzajemnie, tworząc fałszywy pluralizm przy jednoczesnym wpojeniu że jest tylko jeden słuszny kierunek, który najprościej określa się mianem kapitalizmu.


Nie jest więc tak, że dawanie socjalu szkodzi wolnemu rynkowi. Inną sprawą jest, że nadmierne nierówności powodują konflikty w łonie społeczeństwa, a tego elita stara się uniknąć.


No tak. Chociaż skrajna prawica chce to tłumić zamordyzmem (nakłady na wojsko, policję, brutalne kary fizyczne, śmierci, obniżanie wieku dla kar jak dla dorosłych itd).

Przykład to chociażby Mileia czy k0nfederosja. USA będące krajem nierówności (a więc i przestępszości) ma jednocześnie rekorodową ilość więźniów.


Nie jest więc tak, że dawanie socjalu szkodzi wolnemu rynkowi


Nieprawda. Oczywiście że szkodzi wolnemu rynkowi.. Socjal jest sprzeczny z ideologią wolnego rynku (przynajmniej tego w wydaniu prokapitalistycznym, czyli najpopularniejszej jego wersji). Wolny rynek odrzuca ingerencję państwa.


No a wracając do socjalu, no to koszt zasiłków dla bezrobotnych (nawet jeśli przyjąć również wszelki inny socjal jaki pobierają bezrobitni, taki jak 500+ itp) to jest w skali państwa tubo niski, a nie danie go spowodowałoby przestępczość i patologie, a mimo to nie przeszkadza to różnym szukaczom "oszczędności" wykrzikiwać jak to trzeba to ciąć.

W rzeczywistości nie chodzi o tylko o skrajne podejście do oszczędzania pieniędzy przedsiębiorców (chociaż to też) ale też o utrzymywanie jak najgorszej sytuacji bezrobotnych, tak żeby pracownicy byli skłonni podejmować prace za głodowe pensje, bali się zwalniać z pracy (strach przed nieznalezieniem nowej, lepszej, ekonomiczniejszej i korzystniejszej pracy).

Normalnie rotacja pracowników pozwala na znalezienie przez pracownika optymalnej pracy, i jeśli 99 pracowników znajdzie lepszą pracę, ale jeden wdepnie w gówno i zostanie przez dłuższy czas bezrobotnym, to i tak jest to dla ogółu korzystniejsze (pozostałe 99% ma lepszą pracę, lepiej płatną, wygodniejszą, lepiej wykorzystującą ich kompetencje, po porostu ekonomiczniejszą). Więc zrzucenie się na tego bezrobotnego jest korzystne, tym bardziej że zwiększa się siła negocjacyjna pracowników dzięki zasiłkom (wyższe dla nich zarobki).

No ale i tak w Polsce mamy pełno januszostwa do potęgi, prezentują takie media burżuazyjne, a w konsekwencji ci co wygrali nowe wybory: Hołownia i KO, które chcą odebrać 500+ dla niepracujących dzieci, czy tam rodziców.

W rzeczywistości janusz będzie miał jeszcze większą władzę w tym kapitalizmie niż ma, gdyż obecnie może zwolnić pracownika i pozbawić go pensji. Potem janusz swoją decyzją będzie mógł pozbawić człowieka świadczeń od państwa, czyli janusz będzie decydował czy państwo da socjal czyjemuś dziecku czy nie. Będzie miał możliwość pozbawienia go.

Taka prywatyzacja świadczeń socjalnych.

Sytuacja tym bardziej chora i niesprawiedliwa, że to nie janusze składają się na ten socjal nad którym zyskają kontrolę, tylko pracownicy składają się w składkach i podatkach na innych pracowników (tudzież bezrobotnych).

Nawet odrzucając lewicową teorię o wyzysku (ja nie odrzucam) to w Polsce podatki i tak są regresywne, czyli przedsiębiorcy płacą niższe procentowo podatki niż pracownicy.

Matkojebca_Jones

Samo to jak wielu ludzie w Polsce nazywa świadczenia socjalne i zasiłki (które w Polsce są z resztą bardzo niskie i pochodzą z podatków które nie są progresywne) nazywają "socjalizmem" świadczy że ciągle bujamy pomiędzy prawicą a skrajną prawicą. Gdzie taki Hołownia, Tusk, Petru też i tak chętnie upierdolą ten śladowy socjal, ale nie nazywają tego "socjalizmem" tylko dlatego żeby nie zgrywać wariatrów jak Milei czy k0nfederosja.

Różnią się tylko estetyką, słownictwem. Skrajne postulaty też mogą być wymawiane w sposób niewulgarny. Skrajnością może być sadystyczny zwolennik brutalnych metod i wosjkowego zamachu stanu, ale też jebany płaczek Hołownia ze łzami w oczach. W sumie polityka podobna, cel ten sam, grupy społeczne korzystające i tracące na tych reformach te same.

Al-3_x

@Matkojebca_Jones No mniej więcej to napisałem.

A co do kwestii PO kontra PiS kontra Konfa to troche tak, ale uważam że chodzi też o pewne dwie tendencje kapitalizmu. Jedna jest nastawiona na idee, że kapitalizm działa najlepiej kiedy mamy demokracje i pewne normy, a druga kiedy panuje totalitaryzm który upraszcza system tak by kapitalizm mógł działać bez żadnych ograniczeń.

dmic

Nie mylisz przedsiębiorców/pracodawców z kapitalistami? Kapitalista chyba nie potrzebuje pracowników / bezrobotnych, a jedynie kapitału i wiedzy inwestycyjne jak go pomnazac bez względu na sytuację gospodarczą. Przyklad: inwestor gieldowy, trader walutowy itd.

Matkojebca_Jones

Pracodawcy praktycznie zawsze są kapitalistami.

Zaloguj się aby komentować