Atomwaffen Division czyli dziwne oblicza nazizmu w 21 wieku.
hejto.plMiałem kiedyś na wykopie dość stary wpis poświęcony tej organizacji. Postanowiłem wrzucić go jeszcze raz na hejto w nieco poprawionym stylu i z uzupełnieniem nowych informacji na jej temat. Od razu podkreślam, że sam wpis jest jedynie analizą całego ruchu i nie ma charakteru propagowania ich ideologi. To tyle ode mnie. Miłego czytania.
Krótka lekcja historii
Dzisiejszy wpis będzie dotyczyć pewnej neonazistowskiej organizacji terrorystycznej zwanej Atomwaffen Division. W Polsce praktycznie mało kto o nich słyszał. Na zachodzie jednak było o nich głośno w swoim czasie w mediach głównego nurtu. Uważam, że jest ona warta uwagi z racji swojej specyfiki i dlatego chciałbym wam o niej nieco opowiedzieć. Osobiście uważam, że AD jest dla współczesnego alt rightu tym czym czarne pantery były dla ruchu hipisowskiego z lat 60. Zanim jednak przejdziemy do właściwego omówienia samego ugrupowania, czeka nas krótka lekcja historii powojennego neonazizmu w USA.
Tutaj, na samym początku należy wspomnieć o postaci Lincolna Rockwella, założyciela amerykańskiej partii nazistowskiej. Partia ta działała wtedy legalnie bo prawo USA na to pozwalało. Nie mamy tu jednak do czynienia z promowaniem klasycznego narodowego socjalizmu, a raczej białego supremacjonizmu w nazistowskiej otoczce. Rockwell opowiadał się tu głównie za separatyzmem rasowym wewnątrz kraju i co ciekawe nawiązał też kontakt ze zwolennikami czarnego separatyzmu jak z Elijahem Muhammadem czy Malcolmem X. Oprócz tego mieliśmy też do czynienia z negacjonizmem holocaustu, ale i promowaniem amerykańskiego nacjonalizmu. Nasz bohater jednak nie zdołał wprowadzić swoich pomysłów gdyż został zamordowany przez byłego członka organizacji Johna Patlera. Zastąpił go niejaki Matthias Koehl.
O nowym liderze nie będziemy zbyt wiele wspominać poza omówieniem jednego wydarzenia. Wyrzucił on bowiem ze swojej organizacji niejakiego Josepha Tommasiego. Kim on był i czemu został pozbawiony członkostwa w partii? Otóż Tommasi opowiadał się odrzuceniem legalnej działalności na rzecz zbrojnej i terrorystycznej walki z rządem USA oraz tak zwaną żydowską władzą. Chciał doprowadzić do chaosu i bezprawia by system pozostał bez ochrony. Matthias Koehl nie zgadzał się z jego radykalnym punktem widzenia i dlatego Joseph został zmuszony założyć własną organizacje zwaną Narodowym Frontem Wyzwolenia Socjalistycznego. Swój przekaz kierował głównie do młodych białych studentów czujących się politycznie wyobcowanych zarówno względem radykalnej lewicy jak i głównego nurtu konserwatywnego. W końcu podobnie jak Lincoln Rockwell został zastrzelony i zmarł.
Człowiek ten choć umarł to jego dziedzictwo przetrwało za sprawą niejakiego Jamesa Masona. On również będąc zafascynowanym jego filozofią opowiadał się za szerzeniem morderstw i anarchii by zdestabilizować system. Przejął on biuletyn jego partii Siege gdzie propagował swoje poglądy aż w końcu zostały one opublikowane w formie książkowej. Opowiadał się tam za autonomicznymi działaniami o charakterze terrorystycznej zamiast tworzenia organizacji o określonej hierarchii. Jednak oprócz kontynuowania myśli Tommasiego i wychwalania go zainteresował się również znanym przywódcą sekty odpowiedzialnej za morderstwo rodziny Polańskiego czyli niejakim Charlesem Mansonem. Przez jakiś czas korespondował z nim i jego zwolenniczkami. To za jego radą właśnie James założył neonazistowską organizacje „Operacyjny front uniwersalnego porządku". Manson nie tylko sugerował nazwę, ale także zaprojektował logo używane przez grupę czyli swastykę nałożoną na wadze sprawiedliwości. Organizacja ta składała się głównie z byłych członków Narodowego Frontu Wyzwolenia Socjalistycznego.
Zanim jednak przejdę dalej to mała ciekawostka. Otóż James Mason był w młodości związany z z Kościołem Szatana czyli satanistycznej organizacji założonej przez Antona LaVey. Wspominam o tym bo wątki satanistyczne będą się tu jeszcze pojawiać i to dosyć często.
James w każdym razie nie został zastrzelony jak swoi poprzednicy. Zamiast tego podszedł do więzienia za pedofilie. Tutaj to wszystko mogło się skończyć jednak jego dzieło życia czyli "Siege" zostało w pewnym momencie odkryte na nowo w pewnym nieistniejącym już faszystowskim forum zwanym Iron March. Forum to założył pewien deviantartowy rosyjski artysta uzbeckiego pochodzenia czyli niejaki Alexander Slavros. Ten z kolei już wcześniej opublikował kilka własnych dzieł literackich w których nawiązywał chociażby do filozofii Juliusa Evolii czy zwolenniczki ezoterycznego Hitleryzmu, Savitri Devi. Z kolei w swojej innej książce "Zero Tolerance" również jak James Mason propagował polityczny terroryzm, a także atakował Alt Right i pokrewne mu ruchy za bycie niewystarczająco radykalnymi. Uważał on bowiem, że tylko pełne odrzucenie ideałów oświecenia jak wolność jednostki czy równość pozwolą urzeczywistnić prawdziwy faszyzm. Dodam jeszcze jako ciekawostkę, że jego była dziewczyna o podobnych poglądach pomimo azjatyckiego pochodzenia rzeczywiście próbowała dokonać nieudanego zamachu terrorystycznego. W każdym razie mam nadzieje, że macie już pełny obraz tego kim Slavros jest i jakie są jego poglądy.
Forum które stworzył było w swoim czasie całkiem popularne wśród skrajnej prawicy i działało jako platforma dla bojowych grup neonazistowskich, takich jak Nordycki Ruch Oporu, Batalion Azowski czy Złoty Świt. I to właśnie tam swoje korzenie ma główny przedmiot naszego zainteresowania czyli Atomwaffen Division. Organizacja ta powstała właśnie inspirując się myślą Jamesa Masona i jego książką z której uczynili swoją biblią. Na tym jednak nie kończy się cała historia. Musimy bowiem jeszcze omówić kilka innych korzeni neonazistowskiego terroryzmu które wpłynęły na omawianą tutaj grupę.
Lekcji historii ciąg dalszy
Mason nie był pierwszą osobą w neonazistowskim półświatku która propagowała terroryzm w ramach skrajnej prawicy i która stanowiła inspiracje dla AD. Już wcześniej William Luther Pierce pod pseudonimem Andrewa Macdonalda wydał słynne Dzienniki Turnera. Opisywał w niej fikcyjną historie skrajnie prawicowej organizacji terrorystycznej która poprzez liczne zamachy na cele strategiczne takie jak porty, więzły komunikacji czy budynki rządowe wywołuje w kraju chaos i ostatecznie przejmuje władze w USA. Dzieło to przyczyniło się do powstania rzeczywistej organizacji terrorystycznej o nazwie The Order oraz zainspirowała kilku indywidualnych zamachowców. W porównaniu jednak do Siege ta książka ma raczej pragmatyczne podejście do stosowania politycznej przemocy. Mason bowiem namawiał do rozprzestrzeniania przemocy w każdej możliwej formie. Morderstwa, zamieszki, gwałty, masowe strzelaniny do zwykłych ludzi było tu celem samym w sobie.
Kolejnym przykładem wpisywania terroryzmu w swój ideologiczny program jest pewna satanistyczna organizacja o nazwie Order of Nine Angles. Powstała pod koniec lat 60 w Wielkiej Brytanii, a jej założyciel pozostaje nieznany choć podejrzewa się, że jest nim niejaki David Myatt. Jest to bardzo ciekawa osoba sama w sobie i podobnie jak James Mason również zasługuje na krótkie omówienie.
David Myatt to brytyjski filozof który w przeszłości był związany z nurtem neonazistowskim w Wielkiej Brytanii. Był związany wtedy z inną dość znaną już wtedy skrajnie prawicową organizacją terrorystyczną Combat 18. Jego pisma stanowiły ideologiczną podporę dla tej organizacji. Został również potem przywódcą Brytyjskiego Narodowego Ruchu Socjalistycznego powstałego w wyniku rozłamu C18. Był też współzałożycielem wraz z Eddy Morrisonem, neonazistowskiej organizacji NDFM i grupy Reichsfolk drożącej do stworzenia aryjskiej elity przygotowującej drogę do nowego złotego wieku który miał zastąpić „obrzydliwe, dekadenckie czasy współczesne wraz z jego nieuczciwymi wartościami i niehonorowym słabymi osobami ”.
NDFM nie angażowało się w poważną politykę koncertując się na atakowaniu ideologicznych przeciwników aż w końcu przekształciło się w zwykły gang przestępczy. David miał też próbować tworzyć neonazistowskie gminy oparte na prawie krwi i ziemi oraz zostać nowym przywódcą Combat 18 gdy poprzedni lider został aresztowany.
Najważniejszą jednak kwestią z tego okresu było jednak napisanie broszury pod tytułem "Praktyczny przewodnik po rewolucji aryjskiej". Miała ona zawierać szczegółowy przewodnik krok po kroku dotyczący powstania terrorystycznego z poradami na temat celów zabójstw, uzasadnienia kampanii bombowych i sabotażowych w celu doprowadzenia do rasowej wojny. Zainspirowała ona ponoć na Davida Copelanda który przynależał do Narodowego Ruchu Socjalistycznego i dokonał kilku zamachów bombowych na dzielnice imigrantów.
Ważnym kontekstem jest również zainteresowanie Davida Myatta okultyzmem i satanizmem w pewnym okresie. Ostatecznie jednak w 1998 przeszedł na islam. Ten wątek również jest ważny w kontekście analizy Atomwaffen Division o czym przekonamy się w dalszej części wpisów. Propagował on wtedy sojusz skrajnej prawicy i islamskich fundamentalistów. Ostatecznie jednak w 2010 odciął się jednak od swojej radykalnej przeszłości i zajął się tłumaczeniem dzieł starożytnej literatury greckiej. Przetłumaczył i napisał komentarz między innymi do greckiego tekstu ośmiu traktatów z Corpus Hermeticum.
Order of Nine Angles czyli nazi satanizm na całego
Czas jednak wrócić od omawiania samego O9A bo tak brzmi jej skrót. W kontekście osoby Jamesa Masona wspomnieliśmy, że był związany w swojej młodości z kościołem szatana założonego przez Antona LaVey. O ile tą organizacje można jeszcze uznać za satanistyczną tylko z nazwy bo prezentuje ona filozofie podobną do idei Ayn Rand, okraszoną okultystyczną otoczką gdzie szatan jest jedynie symbolem, o tyle O9A traktuje temat satanizmu całkowicie poważnie.
Cele zakonu dziewięciu kątów można w skrócie opisać jako dążenie do ustanowienia aryjskiej cywilizacji galaktycznej, która miałaby zastąpić obecną cywilizacje zachodnią na drodze naturalnej ewolucji społecznej. Wierzą też, że na drodze ku realizacji tej idei stoi obecnie judeochrześcijaństwo dlatego obowiązkiem zakonu jest go zwalczać by można było ustanowić nowy porządek społeczny, co z kolei pozwoli rasie aryjskiej skolonizować drogę mleczną.
Jeśli chodzi o ich filozoficzne spojrzenie na rzeczywistość to można określić mianem satanistycznych gnostyków. Wierzą w dwa równoległe wszechświaty. Jeden to świat przyczynowy, a drugi to świat bezprzyczynowy. Świat przyczynowy to czterowymiarowa czasoprzestrzeń, w której obowiązują prawa fizyki. Tutaj czas jako jeden z wymiarów ma strukturę liniową. Równoległy jest mu świat bezprzyczynowy gdzie czasoprzestrzeń ma więcej wymiarów przestrzennych i czasowych. Tym samym czas nie posiada struktury liniowej i może biec w różnych kierunkach. Świat bezprzyczynowy posiada swoją energie, inną niż energia obecna w naszej rzeczywistości. Obydwa światy nie są do końca niezależne i stykają się w określonych miejscach, które są źródłami energii ze świata bezprzyczynowego. Owa energia wpływa na wydarzenie dziejące się w świecie fizycznym. Takimi miejscami styku miałyby być organizmy żywe gdzie następowałby przepływ energii ze świata bezprzyczynowego do naszego. Ludzie mieli mieć możliwość rozwijać swoje zdolności uzyskiwania większej ilości energii z równoległego świata i w ten sposób mogli by wejść na wyższy poziom samoświadomości i rozwoju nas samych. Jest to też główny cel jaki stawia sobie każdy praktykujący magię w obrębie zakonu.
Organizacja wyznaje też nietzscheański kult jednostki. Satanizm to dla nich nie tylko sposób wierzeń ale i droga życiowa na drodze samorozwoju. Indywidualny progres miałby się odbywać poprzez praktyczne akty ryzyka, męstwa i wytrwałości. W praktyce jednak sprowadza się do podejmowania nielegalnych praktyk, przestępstw czy nawet składania ofiar z ludzi, których uważają za bezwartościowych.
Inne nurty satanistyczne raczej odcinają się od organizacji, a ta z kolei postrzega je jako pseudosatanistyczne. Sami są całkowicie amoralni. Nie obchodzi ich że łamią prawo wprost twierdząc, że to ogranicza ich naturalne instynkty. Mamy tu więc kolejny powrót do popularnych wśród skrajnej prawicy tez o tym, że moralność czy prawa człowieka są w istocie fałszywe i liczą się tylko zwierzęce odruchy co ma usprawiedliwiać ich zbrodnie czy plany ludobójstwa.
Oczywiście łączy się z tym wszystkim rasizm i paneuropeizm. Zakon jest zdania, że aby zapewnić ewolucyjny rozwój cywilizacji należy zachować czystość rasową. Rasy nie powinny się mieszać i rozwijać się raczej oddzielnie. Ma to być powrót do naturalnego podziału, polegającego na istnieniu potężnych, odrębnych państw opartych na rasie, z dominującą pozycją cywilizacji europejskiej, która jest obecnie w najwyższym stadium rozwoju. Rasy nie powinny ich zdaniem jednak walczyć ze sobą, a raczej współpracować by zrealizować główny cel jakim jest eksploracja kosmosu.
Ich silny elitaryzm oraz niechęć do demokracji czy obecnego systemu prawnego, który miałby ograniczać jednostki na drodze rozwoju, a także potrzeba ustanowienia nowego porządku społecznego wymusza na nich konkretne działania mające na celu obalenie współczesnej cywilizacji zachodniej. ONA przyznaje otwarcie, że przeobrażeniom i realizacji owej strategii będzie towarzyszyć rozlew krwi, łamanie prawa, przemoc. Upadek systemów demokratycznych miałby rozpocząć się od USA. Miałoby się to odbyć poprzez zakłócanie funkcjonowania obecnego społeczeństwa poprzez wszystkie możliwe środki. Destabilizacja ma być osiągnięta poprzez przemoc, rozprzestrzenianiu pornografii, dokonywaniu zbrodni, dystrybucji narkotyków, dokonywaniu destabilizacji politycznej i ekonomicznej, wzniecaniu nastrojów rasistowskich itp. Zajmować się tym mają Adepci, którzy powinni obsadzać polityczne stanowiska i wpływać negatywnie na struktury państwowe.
Organizacja ta jest jednak tajna. Nie posiada administracji centralnej, a zamiast tego działa jako sieć sprzymierzonych członków przypominających świadomy kolektyw. Brak scentralizowanej struktury pomaga przetrwać zakonowi, ponieważ nie bazuje na konkretnym liderze którego można byłoby się pozbyć przez co organizacja mogłaby upaść. 09A opiera się więc na z autonomicznych komórkach znanych jako „nexions” które występują w wielu krajach świata. Wydaje mi się, że nie muszę wyjaśniać jak bardzo łatwo filozofia tej satanistycznej grupy jest łatwo kompatybilna z tym co głosił James Mason w swoim dziele jeśli chodzi o dążenie do destabilizacji świata zachodniego.
Odłamy 09A czyli jak być radykalniejszym od najradykalniejszych
Zanim przejdę dalej chce powiedzieć, że nie wszystkie szczegóły 09A zostały tutaj omówione i porzuciłem kwestie mrocznych bogów i innych ich wierzeń. W innym jednak przypadku ten artykuł byłby zbyt długi i odszedłby od głównego tematu który tutaj omawiamy czyli Atomwaffen Division. Zresztą niektórzy z was mogli by sobie teraz zadać pytanie co oni w ogóle z AD mają wspólnego poza samym nazizmem i dążeniem do destabilizacji systemu oczywiście. Otóż oba te wątki łączą się za sprawą Tempel ov Blood czyli jednego odłamów ONA.
O tej grupie można by powiedzieć sporo, ale zacznijmy od omówienia kwestii powiązań ToB z Koreą Północną za sprawą Rural People’s Party. Co to takiego? To pro-północnokoreańska grupą, sympatyzująca z innym znanym i nieżyjącym już sekciarzem Jimem Jonesem. Byli pozornie lewicowi, z powodu ich oddania dla północnokoreańskiego reżimu, ale w istocie byli białymi supremacjonistami łączącymi antysemityzm oraz rasizm z kultem Kim Jong Ila jakkolwiek dziwnie to brzmi. Można ich pozornie określić mianem nazboli dążących do ustanowienia białego, czysto rasowego i komunistycznego supermocarstwa w USA. Jakby tego było mało to wszystko miało się wiązać z apokaliptycznym kultem. Ostatecznie jednak Korea Północna odcięła się od nich.
Są wskazówki które sugerują, że za RPP i ToB stoją ci sami ludzie. Zresztą na filmach czy zdjęciach Tempel ov Blood pojawiają się komunistyczne symbole. Oprócz tego ToB zasłynęło z publikacji książki Iron Gates. Jest to post apokaliptyczna książka w której występuje motyw pedofilii, tortur czy morderstw. Oprócz tego oczywiście publikowali oni oczywiście dzieła związane z satanizmem. Czas jednak przejść wreszcie do samego Atomwaffen Division.
AD u swych początków pomimo swojego radykalnego charakteru początkowo nie miało satanistycznego charakteru. Z czasem jednak zaczęły się pojawiać plotki o tym, że zaczęli być infiltrowani przez członków O9A i ToB. Niektórzy członkowie AD robili sobie zdjęcia z książkami poświęconymi ideologi tych sekt czy właśnie wcześniej wspominanego Iron Gates oraz jej kontynuacji Bluebird. Samo AD na swoich plakatach często propagowali postać Stalina czy Korei północnej. Na tym chciałbym zakończyć, ale nie mogę bo muszę omówić jeszcze jedną satanistyczną organizację zwaną Misanthropic Luciferian Order , która jest podobna do O9A, ale jeszcze bardziej radykalną. Chce ona urzeczywistnić w naszym świecie chaos który miałby być ich zdaniem nieskończenie wymiarową płaszczyzną możliwości, w przeciwieństwie do naszego kosmosu, który ma tylko trzy wymiary przestrzenne i jeden liniowy wymiar czasowy. Głoszą, że w porównaniu z liniowym czasem kosmosu, chaos można opisać jako ponadczasowy, ponieważ nie jest zawarty ani ograniczony przez czas jednowymiarowy. Jest też bezkształtny ze względu na jego ciągle zmieniającą się i nieskończoną liczbę wymiarów przestrzennych.
Jak chcą to osiągnąć? Oczywiście poprzez ofiary z ludzi. Sami członkowie organizacji są zresztą zamieszani w składanie ofiar ze zwierząt, przestępstwa na tle nienawiści, plany masowego samobójstwa i morderstwo za co część członków została zresztą aresztowana. Co ciekawe po wyjściu jeden z członków organizacji rzeczywiście popełnił samobójstwo. Oprócz tego MLO aka Current 218 wydali kilka dzieł jak chociażby Liber Falxifer gdzie omawiany latynoski kult śmierci i jest on potem przerabiany pod ich ideologie w kontekście mitu Kaina. Opisywane są tam również krwawe rytuały, w tym z ludzi. Jako ciekawostkę dodam, że ponoć powiązany z nimi miał być sam Dugin, ale nie znalazłem na to potwierdzenia choć jego zainteresowania nazizmem, gnostycyzmem i ezoteryzmem w latach 90 kiedy ta organizacja powstała są jak najbardziej prawdziwe.
Ostatnim satanistycznym kultem który chce tu omówić jest Kościół Procesu Sądu Ostatecznego. Kolejna dość nietypowa satanistyczna sekta o neognostycznym charakterze wywodząca się z lat 60. Jej założycielami była para Mary Ann MacLean i Robert de Grimston. Oboje wcześniej należeli do kościoła scjentycznego, który sam w sobie ma dość okultystyczne korzenie, ale to już temat na inny wpis. Początkowo wierzyli w jednego boga, ale potem zaczęli wierzyć w cztery bóstwa. Szatana, Lucyfera, Chrystusa i Jehowę. Uważali, że czwórka ta to nie rzeczywiste byty, a bardziej archetypy psychiczne będące częścią ludzkiej osobowości. Wiążą się z nimi dwie kontrowersyjne sprawy, a mianowicie mieli oni stanowić inspiracje dla Charlesa Mansona z którym zresztą przeprowadzili wywiad. Mieli też być zamieszani w sprawę słynnej sprawie morderstw o satanistycznym charakterze dokonywanych przez rzekomą grupę tak zwanych synów Sama. Nie zostało to im jednak udowodnione lecz członkowie AD propagowali książkę ich lidera na swoich stronach. Skoro mamy to już wszystko za sobą czas omówić samo Atomwaffen Division.
Atomwaffen Division czyli prawicowy edgy posadyzm
Powiedzieć, że chcą oni wykorzystać terroryzm do zaprowadzenia nazizmu w świecie zachodnim to jak nie powiedzieć nic. Zresztą same ich źródła inspiracji wskazują, że chodzi tu o coś więcej i tak rzeczywiście jest. AD poza zamachami propaguje zwykłe morderstwa, masowe strzelaniny. gwałty, a kilku jej członków to potwierdzeni pedofile. Przemoc jest dla nich sposobem by zrealizować swoje idee. Chcieli też zniszczyć amerykańską infrastrukturę i oraz przeprowadzić zamachy na elektrownie atomowe. Nazwa w końcu zobowiązuję. Rekrutowali się głównie wśród studentów, ale udało im się też zwerbować ludzi spośród amerykańskich weteranów wojskowych. Oprócz tego propagowali swoje idee na portalach typu 4chan. Wywołanie wojny domowej i chaosu w USA póki co im się nie udało co nie znaczy, że nie osiągnęli żadnych "sukcesów". Od 2017 roku organizacja jest powiązana z ośmioma zabójstwami i kilkoma brutalnymi przestępstwami nienawiści w Stanach Zjednoczonych, w tym napaściami , gwałtami oraz licznymi przypadkami porwań i tortur. Jeden z jej członków próbował dokonać zamachu na szpital w czasie pandemii Covid. Oprócz tego na swoich stronach internetowych wychwalali seryjnych i masowych morderców, oraz totalitarnych liderów jak Stalin czy Hitler. Fascynowali się też organizacjami pokroju Al-kaidy czy ISIS. Jeden z członków nawet opisał Omara Mateena, który dokonał strzelaniny w gejowskim klubie nocnym i przyrzekł wierność państwu islamskiemu jako bohatera. Nie przeszkadzało to oczywiście organizacji przyjmować w swoje szeregi osób trans albo dokonywać na nich gwałtów... Nie dawno też FBi aresztowało członka 09A i osobę prawdopodobnie powiązaną z AD za produkcje dziecięcej pedofilii. Wśród jej członków można było spotkać nie tylko satanistów, ale i fundamentalistycznych muzułmanów właśnie czy przedstawicieli radykalnego odłamu kościoła baptystów.
Organizacja jednak dokonała oficjalnie swojego żywota w 2020 co nie przeszkadzało jej się odrodzić jako Narodowy Zakon Socjalistyczny, którą należy traktować jako AD 2.0. Obecnie podzieli się na dwa odłamy. Jeden niesatanistyczny i drugi satanistyczny do którego według niektórych źródeł przynależy też zadeklarowany pedofil. Opisałem na samym początku Atomwaffen Division jako prawicową czarną panterę. Jest to pewne nadużycie bo choć obie organizacje stosują terroryzm w walce politycznej to jednak czarne pantery nie były aż tak radykalne. Pewne analogie jednak nasuwają się same. Alt Right zaistniał w latach 2014/15 i mocno inspirował się ruchami nowej lewicy z lat 60. Stosowali jednak w miarę legalne formy propagowania swoich idei, ale gdy w 2017 po wydarzeniach w Charlottesville ich popularność spadła to nagle zaczęły się ujawniać bardziej radykalne formacje jak Atomwaffen Division właśnie. Również lewica, gdy pokojowy ruch hipisowski się załamał zaczęła sięgać po bardziej radykalne formy działalności. Skrajna prawica jednak zeszła w tym przypadku na samo dno ukazując w pełni swoją amoralną, chaotyczną i zwyczajnie obrzydliwą formę. To, że w ogóle coś takiego powstało jest dla mnie anomalią. Na sposób absurdalną ale i ohydną. Tymi słowami kończę ten wpis.
#nacjonalizm #revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #polityka #filozofia