Artrage w kryzysie.
ArtRage, najbardziej znane chyba z różnych pakietów e-bookowych na zasadzie „wpłać określoną kwotę (trzy przedziały cenowe), otrzymaj określone e-booki” przeżywa kryzys.
Tak to najwyraźniej jest w przypadku mniejszych wydawnictw, które chcą robić fajne rzeczy w kraju, w którym czytelnictwo niekoniecznie stoi na wysokim poziomie.
Redaktor naczelny napisał w poście na Facebooku (link poniżej), że sytuacja wydawnictwa nie jest ciekawa, ale można temu zarobić. W jaki sposób?
Kupując książki, rzecz jasna!
Obecnie trwa promocja na stronie, także na książki papierowe:
https://wydawnictwo.artrage.pl/collections/all
Polecam zajrzeć, może coś przypadnie do gustu.
https://www.facebook.com/100000033503281/posts/pfbid0GZ29XkBjZXSxC9UjpGWv7KY1L5ByYVpckX8VrigAJ5psAxiWhgRwHzr37S4gPmMel/?app=fbl
#ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta #literatura
189177a1-49dd-4c9f-9fb4-71bbabc7bf62
smierdakow

@cyberpunkowy_neuromantyk moim zdaniem poszli wydawniczo w dziwnym kierunku, na początku było bardzo ciekawie, ale potem zaczęli jakieś kompletnie nieinteresujące książki wydawać i próbowali wmawiać, że każda to cudo, ja przestałem śledzić

cyberpunkowy_neuromantyk

@smierdakow


To fakt - niektóre książki są bardzo specyficzne, jedynie dla określonego odbiorcy.


Z drugiej strony takie wydawnictwa też są potrzebna. Nisza w niszy, jaką ogółem jest wydawanie książek. :')

Fritzowski

A ten pakiet, książek pod drzwi spoko?

Zaloguj się aby komentować