#anonimowehejtowyznania
Jestem taka spierdolona, że wolałabym nie poznawać znajomych swojego chłopaka, a wręcz się tego boję. Moja samoocena sięga dna, codziennie zastanawiam się jakim cudem mogę się mu podobać, dlaczego ze mną jest. i w związku z tym wolałabym uniknąć poznania kogokolwiek z jego otoczenia, aby się z niego zwyczajnie nie śmiali, że się związał z takim paszczurem. Chciałabym, żeby mieli o nim dobre zdanie, albo wręcz zazdrościli, że ma świetną laskę, a wiem, że (może nie powiedzą mu tego wprost ale), będą sobie z niego robili podśmiechujki.
Wiem, że takie przemyślenia by go wkurwiały, więc nie mówię mu o tym, nie chcę, żeby się dowiedział, że jestem takim depresyjnym i żenującym człowiekiem, bo nie w takiej osobie się zakochał. Przy nim zawsze jestem roześmiana i zabawna, z dobrym humorem, a przynajmniej staram się taka być. Nie chcę, żeby mnie zostawił, ale jednocześnie mi przykro, że nie jest z ładną laską, tylko musi się zadowolić kimś takim marnym.
Mimo, że często mówi, że mu się podobam to ja nie wierzę w to. Aż czekam na moment kiedy zwyczajnie mi podziękuje...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #642dac47d4bee0e5aa3e66e9
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
Walerka

To pierwszy stopień do depresji na własne życzenie. Jeśli on nie jest paszczurem i ma szanse u innych lasek a jest z Tobą to znaczy, że jesteś co najmniej na poziomie tychże lasek

boogie

@anonimowehejto a co uważasz, że z Tobą nie tak?

dsol17

@anonimowehejto I jeśli ci podziękuje to właśnie dlatego że dusisz to w sobie - ale to się na pewno "z ciebie wylewa". Bo w takim stanie nie zdołasz kontrolować wszystkiego,nie da się stroić dobrych min do tak złej gry. Słuchaj no koleżanko,mam tak samo jak ty z tą różnicą,że nie jestem w związku - bo najpierw myślałem jak ty a potem notorycznie coś się musiało zjebać. Masz po prostu #depresja i #kompleksy czy coś. W twoim stanie wybacz,ale NIE JESTEŚ obiektywna - a dla niego nie jesteś paszczurem skoro z tobą jest.


Wiem, że takie przemyślenia by go wkurwiały, więc nie mówię mu o tym, nie chcę, żeby się dowiedział, że jestem takim depresyjnym i żenującym człowiekiem, bo nie w takiej osobie się zakochał.


Możesz się dołować coraz bardziej albo zrobić coś głupiego.To coś głupiego to powiedzieć mu jak sprawa wygląda.

Tylko jeśli nie ucieknie to będziesz musiała go posłuchać,i zacząć wierzyć,że nie jest z tobą tak źle bo to będzie solidny powód,że się mylisz. Nie sugerowałbym ci normalnie czegoś takiego, bo w twoim stanie rozstanie to nie jest bezpieczne (przeciwnie - jest bardzo ryzykowne,możesz dostać od niego jeszcze większego doła) ale jeśli nie leczysz się (czy u lekarza czy samodzielnie - karnitynka,dziurawiec itd na początek) to jesteś na równi pochyłej i tak więc przeciągając to zaszkodzisz i sobie i jemu. Natomiast jeśli nie chcesz go stracić to nie chcesz też wierzyć w to gówno w które obecnie wierzysz i chcesz wyzdrowieć. Ponieważ niestety - jesteś obecnie chora.Tak jak i ja jesteś chora,takie są fakty.


Powtórzę: nie doradzałbym ci tego,by powiedzieć jak jest bo choć cię nie znam - w razie jak się to posypie boję się,czy czegoś sobie nie zrobisz.Obiecaj mi,że jeśli uznasz moją sugestię za sensowna i zaryzykujesz to żadnych takich głupot w razie najgorszego.Niestety wiem,że będąc tak naprawdę samemu (bo co z tego,że z nim jesteś jak ukrywasz przed nim jak jest i pozujesz w sumie na kogoś innego,ty przecież mu na tyle nie ufasz by powiedzieć co czujesz) na dłuższą metę bez żadnej pomocy i bez leków lepiej to raczej nie będzie. Będzie dalej źle. A życie ciągle w piekle nie jest miłe.

Odczuwam_Dysonans

Dobrze napisane nawet jeżeli brutalne, podbijam.

anonimowehejto

OP: @boogie: cała twarz, czyli nie za bardzo coś co mogę zmienić




Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

boogie

@anonimowehejto jesteś gruba, szczerbata albo czy masz jakieś blizny na tej twarzy?

SuperSzturmowiec

i taka dziewczyna mi się podoba co nie chce poznawać znajomych a więc i ja nie muszę od niej.

Bolec39

@anonimowehejto zostaw chłopa, niech se znajdzie kogoś lepszego

eksplozymeter

Eh Tosia, idź Ty dziewucha do psychologa, bo mocno bardzo "kult piękna". Jezeli Twoj chlopak jest normalny, macie wspolne tematy, zainteresowania, smiejecie sie z tych samych rzeczy, to jestes dla niego najpiekniejsza na swiecie. Co Cie obchodza jacys jego znajomi i ich akceptacja? Nie otaczaj sie wrogami i fałszywcami. Zyje sie dla siebie nie dla znajomych chlopaka i jego dobrego samopoczucia

moderacja_sie_nie_myje

@anonimowehejto A przyszło Ci do głowy, że nie dla każdego ważny jest wygląd? To jest kurwa tylko jedna cecha, nie masz na nią wpływu (lub masz baardzo ograniczony), jedna jebana cecha spośród setek innych, które są znacznie ważniejsze. Jak mu się podobasz to może niekoniecznie mu chodzi o wygląd fizyczny tylko o to jaka jesteś? Ludzi których lubimy oceniamy w innych kategoriach, także ich atrakcyjność fizyczna jest wyższa niż tych, których nie lubimy.

Jak ktoś ma Ci podziękować i się rozstać tylko dlatego, że jesteś brzydka no to zrobi Ci przysługę, bo oznacza to, że jeszcze jest na etapie niedojebania mózgowego.

dsol17

Jak ktoś ma Ci podziękować i się rozstać tylko dlatego, że jesteś brzydka no to zrobi Ci przysługę, bo oznacza to, że jeszcze jest na etapie niedojebania mózgowego.


@moderacja_sie_nie_myje : Amen. I piorun dla ciebie.

anonimowehejto

OP: @dsol17: nie jestem chora, po prostu mam lustro w domu. Co? nie widziałeś nigdy brzydkiej dziewczyny?




Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

ewa-szy

@anonimowehejto depresja i kompleks niższości to też choroby. Drugie masz na pewno, pierwsze sobie zacnie hodujesz.


Partnera ma się nie po to, żeby przed nim kłamać i udawać ale po to żeby móc wreszcie przy kimś być w pełni sobą i zostać takim zaakceptowanym.


Granie kogoś innego zaszkodzi bardziej niż brak urody, bo zakładając teoretycznie, że jesteś brzydka, on ma oczy tak samo, jak ty masz lustro. Za to nie masz do niego za grosz zaufania i ciągle nosisz maskę. Żyje sobie facet zatem nie z żywą kobietą a z maską, za którą się chowasz. Tak się trwałego związku nie zbuduje.

dsol17

@anonimowehejto Widziałem,a owszem.Brzydkiego faceta też wg. siebie widzę.Gdzie ? A w lustrze. Tylko wiesz co ?

TO CO PISZESZ NIE MA ZNACZENIA.

Ten facet który się w tobie zakochał raczej nie jest niewidomym,ponieważ tego akurat nie piszesz.


Więc albo przesadzasz z tym wyglądem,albo i masz jakieś zalety które są dla niego po prostu zajebiste. A zatem poza wyglądem (albo i z wyglądem) jesteś dla niego zajebista.Dotarło ? Za-je-bi-sta. Czasem nie odczuwasz próbując to wypowiedzieć w myślach zajebistego dyskomfortu ? Myślisz sobie: "to nie o mnie" co ? Jeśli tak - znam to. I czy tak czy nie - próbuję ci do kurwy nędzy pomóc,więc łaskawie to doceń.


Nie pieprzonym piorunkiem tylko przemyśleniem tego co do ciebie piszę.


co innego być przeciętną z wyglądu, a co innego obrzydliwą


I mówisz to TY O SOBIE. Wiesz co ? Takie przekonanie o sobie podobno nie jest normalne.Taka wrogość do własnej osoby,do własnego wyglądu itd raczej nie jest normalna. I możesz sobie być faktycznie brzydka z wyglądu - nie wiem. Albo nie być.


Ale z tego co wiem ludzie rzadko mówią tak o sobie. Więc to jest problem. Ignorując go tylko pogorszysz swoją sytuację.


Taaaaak,kto to mówi,typ któremu samemu trudno w to co sam pisze uwierzyć i który próbuje wygrzebać się z gówna w którym jest. Ale tak to bodajże wygląda. To się nazywa #kompleksy w najlepszym wypadku,a pewnie wynika z #depresja albo i pojebanego dzieciństwa - tak się zastanów (nie odpowiadaj,zachowaj to dla siebie ale przemyśl) jak odnoszą się do ciebie twoi rodzice na przykład. Dlaczego to sugeruję ? Bo moi są chyba trochę toksyczni, choć w sumie to sam obiektywnie nie potrafię na to patrzeć.

anonimowehejto

OP: @eksplozymeter: po prostu wiem, że mężczyźni gadają między sobą o takich rzeczach, więc na pewno będą go oceniali pod kątem wyboru partnerki




Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

eksplozymeter

wiesz jak faceci gadaja o dziewczynach? Fajna laska co nie? No 10/10 ale tępa w chuj, ja pierdole o czym on z nia gada o malowaniu paznokci? Albo Ty zoba jaki paszczur... Stary ale pewnie sie zajebiscie rucha. Uwierz Opko, że nie ma w tym głębi, a wartościowi ludzie nigdy nie ocenią Cię po wyglądzie... a po co znać innych?

CzosnkowySmok

@anonimowehejto powinnaś pójść do psychologa

dsol17

@CzosnkowySmok No mogłaby,ale co jej taki psycholog powie ? To samo co my,cudów tu nie ma.


Do leczenia się nikt też nikogo nie przymusi dopóki nie dzieje się coś grubszego.Z jednej strony to dobrze,bo w naszym kraju to można mieć nasrane w papierach przez to,z drugiej strony... ech.

CzosnkowySmok

@dsol17 to jest jak najbardziej poważna sprawa, nie bagatelizował bym tego.

Psycholog pomoże zrozumieć problem i pomoże go rozwiązać. Psycholog nie ma ci dac gotowego rozwiązania bo to nie coach. Psycholog pozwoli tobie rozwiązać problem.


A po za tym w żaden sposób nie bedziesz mieć nasrane w papierach zq psychologa! Co to za brednie? Nawet jak chodzisz do psychiatry to nic sie nie dzieje z papierami.

anonimowehejto

OP: @moderacja_sie_nie_myje: co innego być przeciętną z wyglądu, a co innego obrzydliwą




Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)


Zaakceptował: HannibalLecter

derzaba

@anonimowehejto zdecydowanie problem z samooceną, który koniecznie musisz rozwiązać. Istnieje ryzyko, że swoje zachowania podświadomie projektujesz na swojego chłopaka, przez co twoje lęki o rozstaniu mogą stać się samospełniającą się przepowiednią. Jest to poniekąd uwłaczające dla Twojego partnera, bo możesz podświadomie sugerować mu, że jest z Tobą tylko dlatego, że nikt inny go nie chciał, a swoim zachowaniem nie doceniać jego zaangażowania.

BettyLou

@anonimowehejto Oj dziewczyno, w trybie natychmiastowym musisz popracować nad poczuciem własnej wartości bo to się źle skończy - z takim myśleniem na własne życzenie rozwalisz sobie związek.


Skoro Cie wybrał i jest z Tobą, no to mu się podobasz. Wygląd to nie wszystko, skoro jest mu z Tobą dobrze, dogadujecie sie, rozmawiacie, spędzacie miłe chwile i macie podobne spojrzenie na życie. Mądry chłopak z niego, bo wie że lepiej być z osobą z którą mu dobrze życiowo niż z toksyczną pięknością która być może by mu zatruwała codzienność.

Szlachetkin_Szalony

O rany, od kilku lat walczę jak mogę z moją samocena i wiem jakie to trudne kurewstwo jest.

Łączę się w depresyjnym bólu i dolewam paliwa do woli walki.


Porozmawiaj szczerze z nim, on jest po twojej stronie, zaufaj mu.

kajak98

Dobra trzy pytania:

- gdzie taką dziewczynę znaleźć, co nie ma wyj%banego ego po sufit?

- co z Tobą jest nie tak, podczas ślubu, seksu, czy czegokolwiek tez będziesz patrzeć na opinie znajomych?

- jakie masz BMI? (▀̿Ĺ̯▀̿ ̿)

tyci_koks

@anonimowehejto jeżeli jesteście razem to znaczy, że chce z Tobą być - jesteś dla niego piękna i tyle! Ani trochę nie zastanawiaj się co pomyślą o Tobie znajomi partnera, ważne co on o Tobie myśli

Zaloguj się aby komentować