Nie podoba mi się obecny sezon. Jak ktoś nie chce oglądać Farmland Sagi, kontynuacji i romcomów, to ma trochę przechlapane.
Osobiście prawdopodobnie obejrzę:
Trigun – żebym mógł hejtować remake.
Ooyukiumi no Kaina - fabułę wymyślił Tsutomu Nihei. Problem z Niheiem polega na tym, że nie potrafi wymyślać fabuł, ale robi fajne settingi. Tak właśnie jest z tym anime, gdzie mamy morze śniegu, wielkie drzewa i jakąś powłokę rozpostartą na nich. W tych warunkach żyją resztki społeczeństwa. Niestety wszystkie postaci czasem zachowują się trochę jakby miały dodatkowy chromosom. Poligon Pictures, więc wszystko w dość słabym 3d, ale przynajmniej tła są dobre. Już trochę się przy tym męczę.
Osobiście mam nadzieję, że Nihei wróci do NSE (uniwersum Blame), a nie będzie zajmował się tworzeniem nowych potworków.
Hikari no Ou – robione na podstawie książki. Prawdopodobnie nawet nie na podstawie LN, tylko zwykłej książki fantasy bez obrazków dla niedorozwojów spod znaku M&A. Inna sprawa, że Japończycy często uskuteczniają straszną grafomanię w swojej literaturze, więc nie jest to jakieś wielkie wyróżnienie. Anime zwróciło moją uwagę, bo scenariusz robi Mamoru Oshi. Nie ukrywam, że ostatnie dobre anime zrobił 25 lat temu, ale jest tam jakimś gwarantem, że będzie to mniejszy crap niż zwykle.
Fabuła jest taka se. Jakikolwiek ogień z powodów nieznanych jest zabójczy dla ludzi. Nie tak jak obecnie, tylko wystarczy znaleźć się w jego pobliżu, by dokonał się samozapłon. Ludzkość kompensuje to jakąś chemiczno-magiczną alternatywą, ale wychodzi to słabo. No i mamy Łowcę Ognia z dużym sierpem (którego zadania są niewyjaśnione), który umiera broniąc dziewczynki przed stworem. Zostawia po sobie psa. Teraz dziewczynka musi zwrócić psa łowcom i z tego tytułu podąża do stolicy. Fabuła nie jest jakoś zachwycająca. Pierwszy odcinek to kupa gadania. Moim zdaniem gadanie wypada lepiej niż założenia fabularne świata. Postaci są jak na razie konkretne. Anime jest dość brzydkie, ale nie jakoś super odpychające (projekty postaci są realistyczne i stosunkowo ładne). Jak ktoś chce fantasy bez jakiejś szczególnej nawalanki, to jest to dobry wybór. Raczej obejrzę do końca.
@vries Ten post został oceniony na 20/100 w skali Deva. Słabo. Naprawdę słabo.
@vries zawsze możesz obejrzeć jakieś Mou Ippon! albo coś. Kto wie, może odkryjesz hidden gem sezonu?
@vries nie ma takiej trgedii
Jest jeszcze
Revenger
Nier: Automata(ale chyba głównie dla miłośników gry, choć oczy krwawią w pewnych momentach)
@vries hikari no ou ta sama ekipa co vlad love weź w ogóle
@Devcio no to cgi w Nier boli w oczy xd Samo anime moze przyniesc skutek jak w przypadku edgerunners -populacja graczy Nier Automata zwiększa sie. Dodatkowo poki co znajomość gry nie jest potrzebna jakoś (tak wiem, dopiero 2 odcinki wyszły z czego drugi już odbiega od samej gry jesli dobrze kojarze) no i muzyka to moim zdaniem to mocna część serii.
@Devcio
Jeśli chodzi Nier: Automata, to nie grałem w grę i jak zobaczyłem pierwszy ep, to mnie jakoś nie porwało. Pewnie jeszcze rzucę okiem, ale niekoniecznie.
Revenger nie jest dla mnie. Nieudolnie pchają współczesną estetykę w samurajskie anime. Innymi słowy Samurai Champloo to nie jest.
@vries Nier Automate jako gre polecam z całego serca, zabierałem się chyba z 3 razy, bo na początku troche przynudzała. Ale naprawde warto.
@tobaccotobacco Vlad Love to moje ulubione złe anime. Poza tym studio wyprodukowało też Mars Red, które tez nie było dobre i które z jakiegoś powodu skończyłem. Innymi słowy, jestem dobrej myśli.
@vries mars red akurat tydzień temu skończyłem z przemożnym wrażeniem bólu dupy
@tobaccotobacco mm, ja też lubiłem pana pułkownika w mars red ale nie na tyle żeby wyobrażać siebie w scenach yaoi
@vries Nier ma to do siebie że, trzeba obejrzeć, ale dlaczego, nie powiem, to część tego co w Nierze jest fajne ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ogólnie EP2 bardzo ładnie oddaje ogólny klimat Niera, szczególnie początkowa scena z robocikami.
Jedna z tych rzeczy, w następnym odcinku ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@Cytryndor_104 troszeczkę odchodzą, ale dobrze jest, ja chce wincyj!
@vries jak co to nie mów nikomu, zwłaszcza fanom niera, ale gra jest kiepska. Jak już coś ma wykrzesać z niej to co najlepsze to właśnie anime, ale sam narazie jeszcze nie sprawdzałem jak im idzie.
Zaloguj się aby komentować