nie wiem czy kazdy tak ma wraz z wiekiem i stazem chlania, ze coraz trudniej jest zniesc kaca? kiedys kac byl kacem i sie przeywalo, a jak do tego znalazlo sie piwo czy dwa to nie ma tematu, dzis nawet torba z chlewionki nie zalatwi sprawy tylko czas
#gownowpis
@Adamus89 trochę tak ale od jakiegoś czasu największą zależność zauważyłem w jakości alkoholu. Po jakimś krupniku czy żubrowce będę rano zdychał ale Stumbrusa jak wypiję nawet połówkę na głowę rano praktycznie zero kaca. Podobnie z piwami dałem się wyciągnąć ostatnio na 5-6 piw rano kac jak nie wiem a po wódce dobrej jakości prkatycznie nic.