Place rate ok 650€, z czego na ten moment 120€ to kapital, reszta odsetki xD kredyt jeszcze 27 lat.
Jako ze minely 3 lata, to postanowilem co miesiac nadplacac po 500€ i skracac okres kredytowania. Po pierwszej wplacie okres skrocil sie o 6 miesiecy i jeszcze 16€ zwrotu prowizji. Czyli jesli uda mi sie tak kontynuowac to w niecale 5 lat splace cale to gowno. Dramat.
#kredythipoteczny #ekonomia
@bartek555 to są stale raty ? Co to jest? Jak to działa? Jakie masz oprocentowanie? Generalnie spłacaj jak najwięcej. 5 lat to bardzo krótko jak na pałac.
@wiatraczeg zmienne, euribor. To jest kredyt na mieszkanie, na dom nie mam kredytu. Oprocentowanie 7,82%, marza 4,1%
O co pytasz “co to jest”?
@bartek555 teraz doczytałem jaki procent masz i jaką marżę (!). Szokująco wysoką. Już ja mam kredyt na 10% mimo że w złotych, ale został rok spłacania, więc teraz to już sam kapitał spłacam.
Więc faktycznie, dobrze robisz pozbywając się tego jak najszybciej.
@bartek555 no bo napisałeś złodziejski kredyt, to pomyślałem, że to faktycznie jakiś produkt kredytopodobny.
Niedorzeczne
@Fausto niestety kredyt w eur daje tylko alior i pekao, z czego pekao potrzebuje (kiedys potrzebowalo) 6 miesiecy wplywow na ich konto xD jakby to zmienialo cokolwiek na jakie konto wplywa moje wynagrodzenie.
@bartek555 mogłeś wziąć kredyt wyłącznie w polskim banku czy jak tam inaczej zwał oddziale?
@VonTrupka tak, wtedy pracowalem dla firmy z holandii
@bartek555 no to w czym był problem aby wziąć krechę w niderlandzkim banku?
trochę się zgrywam, bo wymaga to zapewne jeszcze zameldowania w określonym kraju, nie tylko umowy o robotę
@VonTrupka nie mialem umowy o prace, a w holandii jest wymagana do kredytu hipotecznego. Zreszta nie sadze i tak zeby to bylo mozliwe.
@bartek555 a czemu akurat w eur brałeś?
@roadie bo w tej walucie zarabialem
@bartek555 a nie mogłeś w pln czy nie chciałeś? Z ciekawości pytam, też zarabiam w eur ale kredo jeszcze nie brałem i się zastanawiam jak to działa w takim przypadku
@roadie nie moglem, kredyt dostajesz w walucie, w ktorej zarabiasz. Niestety.
@bartek555 o kurde no to dobrze wiedzieć xD
@roadie Krótko po biegunce frankowej w 2007 wprowadzono bankową rekomendację S czy T, nie pamiętam. Od tego momentu nie weźmiesz kredytu hipotecznego w walucie innej, niż ta w której zarabiasz.
@roadie Zawsze bierzesz kredyt w walucie, w której zarabiasz. Wszystko inne, to kredytowe samobójstwo.
@jonas @LITE tak, ale teraz wezmiesz tylko w euro. Jak zarabiasz w innej walucie to przegrales
@bartek555 Nadpłata kredytu jest najlepszą formą inwestycji.
@Marchew znam lepsze, ale rzeczywiscie mozna w ciul pieniedzy zaoszczedzic, ktore poszlyby z dymem przez te wszystkie lata
@bartek555 Ano, różnica jest taka że co prawda nie zarobisz, ale ile NIE stracisz.
650 rata
120 kapitał
530 odsetki
Nadpłacając 120, te które i tak byś w przyszłości musiał wydać, nie tracisz 530.
Inaczej mówiąc, nie wydając NIC (bo to tylko przesunięcie tego co i tak nieuniknione) nie tracisz 530.
Ja sobie wyobraziłem tak:
Robisz co miesiąc nadpłatę 120.
Czyli płacisz 770 zamiast 650. Anulujesz ściągnięcie 530.
Inwestując 0 anulujesz pobranie z portfela 530.
Wiem, piszę jak głupiemu, ale ja nie mogę wyjść z podziwu, jak te początki kredytowania są absurdalne.
@Marchew rozumiem twoj tok myslenia. To troche jak moja kobieta, ktora mowi ze zaoszczedzila 500zl, bo wydala 2000 zamiast 2500 😄
A wracajac do tematu to anuluje duzo wiecej, bo nadplacam 500€, wiec powiedzmy zaoszczedze odsetek i prowizji za cale 20 lat. Kalkulacje zostawiam tobie ;)
@bartek555 Kalkulację mój excel potrafi, koślawo co prawda, ale potrafi.
@Marchew To nieprawda, bo odsetki są liczone od pozostałej, jeszcze niespłaconej kwoty kredytu. Przykładowo (z grubsza, dla ułatwienia obliczeń), mając 6% RSSO, płacisz co miesiąc 1/12 czyli 0,5% od pozostałej jeszcze kwoty. Jeżeli masz 200k pozostałej do spłacenia kwoty, to odsetki co miesiąc wynoszą mniej więcej 1000 zł.
Jeżeli nadpłacisz 10k (zostanie kapitał do spłacenia 190k) to odsetki będą cię wynosić 950 zł. Czyli de facto zaoszczędzisz 50 zł co miesiąc (malejąco do zera do ostatniej raty). Jeżeli nadpłacisz 100 zł, to w zasadzie jakbyś pierdnął, zaoszczędzisz 5 zł miesięcznie. Oczywiście rozłożone na te pozostałe do spłaty powiedzmy 20 lat da sumarycznie zaoszczędzoną kwotę te 600 zł, więc mimo że jest zysk, to tego wcale nie odczujesz, nawet nadpłacając na samym początku kredytowania.
Natomiast część kapitałowa raty jest już zależna od tego co tam podpisałeś z bankiem, czy chciałeś raty równe czy malejące.
@GazelkaFarelka Tak, uprościłem do poziomu podłogi, chociaż w pierwszych latach było to uproszczenie dość zbliżone do prawdy : )
@GazelkaFarelka u mnie pozniej tego kapitalu w racie jest duzo wiecej, ale nie chce czekac na ten moment, jesli nie musze ;)
@Marchew
what?
@Marchew Idąc tym tokiem myślenia, wyjdzie że najwięcej zaoszczędzisz nie biorąc kredytu albo po prostu biorąc jak najmniejszy. Natomiast jak już wziąłeś i rata cię nie ciśnie, to moim zdaniem szkoda nadpłacać, bo np. wywalisz 20k gotówki którą masz jako bufor na nieprzewidziane wydatki, utratę pracy itp., a różnicy raty w miesięcznym budżecie nawet nie poczujesz, zresztą za 2-3 lata może zmieni się koniunktura i stopy procentowe mogą być znowu koło 1%, a te twoje oszczędności wyliczone są hipotetyczne przy założeniu że oprocentowanie zawsze będzie 6%
@bartek555 jak u każdego, kto wziął równe raty
@bartek555 A teraz wchodzi mój excel:
wibor + marża 8%
kredyt 30 lat, 500 000 zł
Przyjmujemy dla opuszczenia że % jest stały w ciągu całego okresu kredytowania.
Co daje
500 000 kapitału oraz 821 000 odsetek przy racie 3700 zł.
Robisz nadpłatę 100zł msc
Spłacasz w 27lat oraz 725 000 odsetek.
Nadpłata 500zł msc
Spłacasz w 20 lat oraz 500 000 odsetek.
4200 vs 3700 to nie aż tak duża różnica, a spłacony kredycik 10 lat szybciej to już coś namacalnego. A i realne 320 000 zł których Ci nie zabrał bank.
@GazelkaFarelka z jednej strony tak, z drugiej strony nie sadze, ze euribor tak mocno spadnie w przeciagu nastepnych kilku lat, a jesli za 5 lat moge to juz miec splacone, a euribor poleci w dol to moge zaciagnac nowy kredyt na jakas inwestycje, zeby zabraklo mieszkan czy dzialek dla prawdziwych polakow
@bartek555 Można już teraz, zamiast kredyt nadpłacać, użyć tych oszczędności jako wkład własny do kolejnego kredytu pod jakąś inwestycję na wynajem
@GazelkaFarelka mozna, ale wtedy mam nadal wysoko oprecentowany kredyt, a nawet dwa, a tak sie go pozbede i poczekam na nizszy % ;)
@bartek555 Przecież % jest zmienny (WIBOR+marża) a jak jest wysoki WIBOR to większa szansa że dostaniesz niższą marżę. Znajomi brali coś koło 2010 roku, to WIBOR był powiedzmy 4% (nie pamiętam), dostali 0,5% marży do tego. Jak WIBOR spadł poniżej 2%, to mieli tylko nieco ponad 2% tylko odsetek. My wtedy braliśmy kredyt, to już każdy bank przy takim niskim WIBORze wołał sobie marżę koło 2,5%
@GazelkaFarelka ale ja mam euribor i dymanie na wszystkim
Sprawdź zapisy w umowie, do kiedy obowiązują kary umowne za spłacenie całości przed czasem. Swojej hipoteki pozbyłem się w 2014, wzięta w 2007 w złotówkach, ale kojarzę coś, że przed upływem 3 lub 5 lat wcześniejsza spłata całości skutkowałaby jakąś srogą karą.
@jonas w bodajze 2020 czy 2021 zmienila sie ustawa i nie ma zadnych kar. Moze jedynie byc (chociaz chyba tez juz nie) okres karencji 3 lat, gdzie placisz jakas malutka prowizje od nadplaty.
@jonas ja korzystałem z dopłaty MDM i miałem zapis że przez pierwsze 5lat nie mogę nadpłacić/spłacić bo zwrot 28k. Po 6 latach poleciała spłata całkowita, ale zrobiliśmy babola bo mieliśmy niejasny zapis że przy spłacie całkowitej płacimy jakiś procent. Powiedziałem dla żony żeby mieć pewność zróbmy nadpłatę na 99% kwoty a na spłatę całkowitą zostawmy symboliczną kwotę - nie posłuchała i 2k w plecy 😀
@bartek555 Kredyt hipoteczny to najniżej oprocentowany kredyt. Dlatego osobiście wolne środki inwestowałbym w amerykańskie akcje (fundusze ETF) albo swapy na pewnych parach walutowych (tzw. carry-trade).
@Pan_Buk no moj nie jest najnizej jak widac 😄poza tym jak go splace to bede mial ladny dochod z najmu, ktory sie tam odbywa. Mam troche akcji, pozniej chce wejsx w s&p500 i powoli skupowac
@bartek555 nie opłaca się bardziej zmniejszac raty zamiast skracać okres? Zmniejszając ratę możesz coraz więcej nadplacac i finalnie też szybko spłacić całość.
@pszemek zdecydowanie bardziej oplaca sie skracac okres kredytowania.
@bartek555 a to wcale nie jest takie oczywiste. Ja robiłem dokładne wyliczenia, i wychodzi ostatecznie na to samo jeśli najpierw do pewnego momentu zmniejszam ratę, a potem okres kredytowania. Dzięki temu mam trochę większe bezpieczeństwo finansowe na tu i teraz a ostatecznie oszczędność będzie taka sama.
Hej, a dlaczego wybrałeś okres kredytowania a nie pomniejszenie raty i później to pomniejszenie mógłbyś dorzucić do tej miesięcznej nadpłaty?
Ja mam podobna sytuację i analizowałem w stronę zmniejszenia raty, dlatego pytam.
@Fen wszystkie analizy jakie czytalem mowia, ze zdecydowanie lepiej jest skracac okres.
@bartek555 a masz może jeszcze jakieś pod ręką? Ml
@Fen pelno tego jest w necie, ale chociazby tutaj jest spoko wyjasnione -https://ekspertka.pl/nadplata-kredytu-systematycznie-czy-jednorazowo/
@bartek555 dzięki bardzo, chociaz nie do końca wiem jak to działa.
Ja miałem plan prosty:
nadpłacam i zmniejszam ratę, a jak nadpłace tak, że zostanie 10k to wrzucę na raz zmniejszając okres do zera. Tutaj w artykule mówią żeby jednak lecieć po terminie cały czas. Nie do końca jest to dla mnie logiczne xD
@Fen wolam prof. @GazelkaFarelka do tlumaczenia 😄
@bartek555 dzięki
@GazelkaFarelka jakbyś miał chwilę wyjaśnić mi dlaczego myślę źle, to byłbym zobowiązany
@Fen miala* bo ci podpowie tak, ze jeszcze doplacisz 😄
@bartek555 oczywiście miała* - autokorekta!! Głupi telefon!
Jak dopłacisz xD, aż tak dobre te porady xD?
@Fen to jest proste dlaczego domyslnie nadplata ze skróceniem okresu kredytowania sprawia, że kredyt będzie tanszy niz przy zmniejszeniu raty. Przyklad - rata 2k. Nadplacasz 20k. Przy skroceniu okresu dalej bedziesz miesiecznie placil 2k raty, przy zmniejszeniu raty bedzie to np. 1.9k czyli efektywnie miesiecznie bedziesz splacal mniej kapitalu a co za tym efektywnie wyjdzie wiecej odsetek za caly okres. A teraz fikolek - nadplacasz kredyt ze zmniejszeniem raty ale co miesiac pilnujesz sie i robisz dodatkowa nadplate 100zl czyli efektywnie dalej splacasz 2k miesiecznie. Efekt bedzie taki, ze kwota odsetek na koniec kredytowania bedzie taka sama jakbys skrócil okres kredytowania. Ot i cala magia.
@kiwikiwi Przeczytałem trzy razy ale chyba zrozumiałem. Mój plan w takim razie wydaje się sensowny:
wrzucać nadpłaty ze zmniejszeniem raty, cały naddatek po zmniejszeniu raty znowu nadpłacać i na koniec spłacić całość w ostatniej nadpłacie (co finalnie skróci czas kredytowania do takiej samej daty, jakbym nadpłacał na poczet skrócenia czasu kredytowania) - dobrze kminię?
W razie gdyby powinęła się noga na jakimś etapie życia, to zawsze mam to zabezpieczenie, że w danym momencie rata jest o połowę mniejsza niż pierwotnie i łatwiej mi będzie iść przez ciężkie życie kredyciarza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bartek555 @Fen poszłam spać ale @kiwikiwi dobrze napisał
@Fen dokladnie tak - dla bezpieczenstwa bierzesz zmniejszenie raty i dzieki temu masz spokojniejsza glowe jednak nic nie stoi na przeszkodzie regularnie nadplacac. Jedyny minus jest taki ze musisz ta ndplate kontrolowac juz sam co miesiac. Ale to co piszesz ma sens i jest to jedna ze strategii nadplat
@kiwikiwi ja też się nie chce bawić w drobne i nadpłacać oo 100-200zl i raczej planuje cykl 3 lub 6 mscy. Wiem że to trochę mniej korzystne ale działa xD
@bartek555 Pfff, ja aktualnie mam 300zł kapitału i 4500zł odsetek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Bigos o cie chuuuuuuuuj
@Bigos @bartek555 w pkobp płaci się tylko odsetki dopóki dom nie zostanie odebrany, a więc jest szansa na 5700 odsetek i 0 kapitału przez jakiś czas
@HeavyNuts przeciez w okresie karencyjnym do wyplaty ostatniej transzy zawsze tak jest, nie ma znaczenia w ktorym banku
@bartek555 z ciekawości: czemu zdecydowałeś się na skracanie okresu kredytowania zamiast zmniejszyć ratę? Jeśli faktycznie planujesz nadpłacać co miesiąc, to kredyt i tak spłacisz mocno przed czasem, odsetki zapłacisz identyczne w obydwu przypadkach (bo przecież odsetki płacisz od niespłaconego kapitału, a kapitał zbijasz co miesiąc nadpłatami), ale zmniejszając ratę zwiększasz swoje bezpieczeństwo gdyby się noga "powinęła", bo będziesz miał co miesiąc mniejszą wymaganą do zapłacenia ratę.
@damw j/w ;) jesli mi sie powinie noga to moge poprosic o rekalkulacje i wydluzenie okresu kredytowania ze zmniejszeniem raty. Te dodatkowe 500€ miesiecznie moge spokojnie nadplacac, nie rezygnujac z wlasciwie niczego
@bartek555 a czy te rekalkulacje to będziesz mieć za darmo, czy musisz podpisać aneks i za niego zapłacić? Bo jeśli tak, to bym jednak zmniejszał wysokość raty nadplatami
@damw Widzę, że poruszasz dokładnie taki sam problem jaki ja mam, zerknij na post powyżej, bo chyba to rozkminiłem xD
Widzę, że poruszasz dokładnie taki sam problem jaki ja mam
@Fen @bartek555 tak, bo dużo osób nie rozumie jak działają te wyliczenia i jak np działa kredyt (nie wiem jak to jest u Was). Jeśli masz np ratę 500 euro i decydujesz sie nadplacac regularnie co miesiac dodatkowe 500 euro, de facto dysponujesz budzetem 1000 euro na kredyt. Jesli bedziesz identycznie placic co miesiac (czyli 1000 euro) to bedziesz splacal naliczone w danym miesiacu odsetki + nadplacal kapital (500 z nadplaty + te grosze z normalnej raty). Mozna wiec powiedziec, ze masz kredyt o stalej racie (ale wyzszej niz wymaga bank).
Z punktu widzenia rozkladu odsetki/kapital, w racie zwyklej zmniejszac bedzie sie kwota odsetek, zwiekszac sie bedzie kwota splacanego kapitalu, dodatkowa nadplata bedzie splacac tylko kapital. Jesli zdecydowalbys sie zmniejszac wysokosc raty (ale jednoczesnie caly czas placic ten 1000 euro co miesiac) to wyglada to jakbys zaoszczedzone pieniadze na odsetkach od razu przeznaczal na wieksza nadplate kapitalu. Plusem takiego rozwiazania jest zmniejszajaca sie wymagalna kwota co miesiac, odsetki zaplacisz identyczne jak przy wariancie skracanego czasu kredytu. Wiec kasy nie stracisz, ale z kazdym miesiacem jestes coraz bezpieczniejszy, bo mniej musisz bankowi placic tej podstawowej raty.
Jesli natomiast pojdziesz wariantem zmniejszania raty + stala nadplata 500 euro, to faktycznie rata co miesiac bedzie tez spadac, a bank zarobi wiecej (bo przy kazdej racie te kilka euro z odsetek nie przeznaczasz na nadplate kapitalu) i w skali calego kredytu uzbiera sie z tego pewna kwota.
Mozna wiec powiedziec, ze trickiem jest tutaj "zafixowanie" sobie w glowie, ze ma sie stala rate o wysokosci tego np 1000 euro i co miesiac trzeba tyle zaplacic
@bartek555 fejk. Kaptan hejto nigdy nie popełnia błędów i mu się wszystko udaje.
@VikingKing to nie byl blad byku, to byla jedyna mozliwosc
@bartek555 tak to kurwa bywa w tym życiu co jest nobelom. Ale ogarniesz, kto jak nie kaptan?
@VikingKing easy
Przez pierwsze dwa lata kredytu zmniejszałem wysokość raty, natomiast od prawie roku każdą nadwyżkę finansową inwestuję na giełdzie, głównie ETFy na akcje z USA + pojedyńcze wybrane spółki. Póki co wychodzę na tym dużo lepiej, kosztem wysokiego ryzyka, które osobiście mi nie przeszkadza
@bartek555 chłopie, mogło być gorzej. Jak ja nadpłacam co miesiąc 500ojro to mi się okres splaty skraca ledwo o miesiąc xD Jak tak dalej pójdzie to spłacę w 11 lat ( ‾ʖ̫‾)
Zaloguj się aby komentować