#perfumy
@dziki ajmal amir one
Amira Pierwszego juz mam posiadam :)
@roadie Ja w nim żadnych nut fekalnych nie czuję, różowa również, chociaż do gustu jej nie przypadł.
@Kouros aa to sorry, ja nie jestem ekspertem, tylko lubię szkalować ajmala xD
@dziki Mnie położył Al Haramain Portfolio Imperial Oud, potężny skurwiel i zwierzak. Nie wiem czy fekalny bo za mało oudu wąchałem ale wiem że nie jestem jedyny tutaj który się otarł o trume po tym zapachu
Biorąc pod uwagę ze Hyde Hirama Greena uważam za przyjemny zapaszek na wieczór to wzbudziles moje zainteresowanie xD
@minaret o tak, Imperial Oud jest absolutnie nie do przejścia - najcięższy bydlak jaki do tej pory wąchałem. Oczywiście Kris bardzo go lubi xd
@dziki Lubisz Hiram, to Imperial Oud Cię rozczaruje. Jest całkiem milusi i moim zdaniem oba Amiry są bardziej fekalne od niego.
@dziki Najbardziej fekalny zapach jaki poznałem to Dixit & Zak The Nightingale - choć tu nie ma oudu, zapach soczystej świeżej kupy zawdzięcza jaśminowi - gdyby ktoś chciał poznać mam odlewkę na straganie
ASQ Saudi Blend i Bortnikoff Oud Sinharaja - sam oud w obu kompozycja jest moim zdaniem bardzo przyjemny, ale wyraźnie wyczuwam w nich konotacje fekalne, choć jestem zdania, że to raczej połączenie oudu, cytrusów i kwiatów (głównie jaśminu) daje takie wrażenie - jednak ten akcent fekalny dla mnie jest bardzo przyjemny i dodaje tylko smaczku. Oba uwielbiam.
Hind al Oud Emarati Oud - ten też nie do końca jest typowo fekalny, ale ja odbieram go jako brudną ściółkę z łajnem w oborze. Mnie to przerosło.
@dziki najwięcej oudu jest w BlueKenam exdp, ale po fazie fekalnej dzieje się magia
The night przez pierwsze dwie godziny bardzo realistyczni oddaje aromat nieuprzatnietej obory w lipcowe poludnie... mmm zapach dziecinstwa.
Zaloguj się aby komentować