https://video.twimg.com/amplify_video/1839238351099961344/vid/avc1/576x1024/xp4qyHtPzTJEi9gZ.mp4?tag=16
#zabka #praca #heheszki?
Pojebało nieroba
@jestemjimmy jak pracowałem kiedyś w kastoramie to te gamonie mówili na to fejsing, idź zrób fejsa/fejsing itp.
Nie mylić z fistingiem :)
@cebulaZrosolu taaa ja kiedys jako student na umowę o dzieło w dekatlonie pracowałem i rozladowywalismy dostawę a potem nie było co robić i właśnie ten fejsing. Kurwa, chodzić w kółko po sklepie i sprawdzać półki. W sumie to uczy pokory i daje chęć do nauki :)
@jimmy_gonzale ja się jeszcze spotkałem z frontowaniem, ale to było z 12 lat temu jak na nocki do Tesco chodziłem
@cebulaZrosolu to stąd pochodzi pierwszy nick stepujacego fejsfak?
@ruhypnol nie wiem, stepujący to burak, mam go na czarnej :D
Takie rzeczy u mnie w żabce?
Może ja jestem jakiś dziwny (abo to moje ocd) ale zawsze tak robię w sklepie. Zwłaszcza, że wyciągam sztuki z drugiej linii, które mają dłuższy termin.
to chyba taki standup, bo nie wierzę, że gość to firmuje swoją gębą
@slynny_skorpion znam go, ma chyba trzy te żabki
@SzwagierPrezydenta hmm ciekawe jak rozwiązuje problem pracy w niedziele
@kodyak zostawmy to tak, nie będę najbliższej żabki szkalował
@SzwagierPrezydenta ale my dalszą możemy
@kodyak w drugiej stara, a w trzeciej syn/córka? (´・ᴗ・ ` )
@VonTrupka i cała rodzinka happy w każdą niedzielę;)
@kodyak żappka łączy xD
@jestemjimmy hehe śmieszny tiktoker
@jestemjimmy ciekawe za co bierze wyplate? za filmiki czy za prace?
A ja bym chciał zapytać dlaczego jednak. Jaka jest wizja pana z filmu a propos niepytania dlaczego.
@goroncy_kartofel Żaba ma chory system oceniania franczyzobiorców. Jak wchodzi tajemniczy klient to ocenia jak sklep jest utrzymany w skali od 0 do 100 punktów i niepamiętam dokładnie ile jest za to punktów, ale sporo. Utrata 15 punktów powoduje brak bonusa w tym miesiącu, czyli stratę kilku tysięcy
@PoProstuJJ ryzyko debilizmu w stosunku do zarobków
skoro jest na plusie, to chyba się opłaca?
@slynny_skorpion Nawet jeśli hajs się zgadza, to pewnie żyle ze świadomością że ta jedna rzecz go dzieli od kilku dodatkowych tys/ms
@PoProstuJJ nie widzę powodu, żeby klient za darmo (a przecież zapłaci za produkt) wykonywał czynność, żeby między dwiema firmami spowodować dodatkowy przepływ pieniędzy.
@slynny_skorpion ja to nawet chętnie się przyczynię do ograniczenia monopolu żabki przez ograniczenie opłacalności, więc jak najbardziej rozumiem
Nikt za odwalanie roboty za pracownika złamanego zygla nie wybecaluje.
Dlatego od razu biorę z >2 rzędu (´・ᴗ・ ` )
@VonTrupka wytłumacz, bo nie kumam, a też często rzucam skrótami myślowymi.
@slynny_skorpion dlaczego biorę puchę z drugiego rzędu czy dlaczego nie odwalam czyjejś roboty za frajer?
@VonTrupka właśnie mi odpowiedziałeś pytaniem
@slynny_skorpion no dobra, to teraz ty mi powiedz, którą dokładnie częścią bo mnie ciekawość chrupie xD
obstawiam że to o wyciąganiu z tyłu
to chyba mój nawyk, po tym jak widzę co polska swołocz w sklepach robi z towarem
@VonTrupka chyba jednak całość mnie zaciekawiła.
nawet nie wiem, to co zygiel
@slynny_skorpion ten zygiel / tego zygla jest używane w gwarze slōnskiej i tam się z tym spotkałem.
Jest synonimem pieniądza, głównie w odniesieniu do monet. Użyłem go parafrazując "złamanego szeląga", co oczywiście oznacza monetę niskiej wartości ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@VonTrupka u nas się mówiło na złotówkę "zyl"
np. daj zyla, dziesięc zyli
o zyglu dotąd nie słyszałem.
@slynny_skorpion zyl to był za gówniarza ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
jeszcze jest "ziko", ale niektórzy mylą z siecią aptek
A potem pracownik nie wie, że produktu zostało 2sztuki, nie będzie dokładać, pora na szluga
Zaloguj się aby komentować