879 + 1 = 880


Tytuł: Porządek dnia

Autor: Éric Vuillard

Kategoria: publicystyka, eseje, historia

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie

Format: książka papierowa

ISBN: 9788308075258

Liczba stron: 152

Ocena: 8/10


Prywatny licznik: 24/36


Książka zapowiadana jako powieść historyczna, opowiadająca o dojściu Hitlera na polityczne szczyty... Moim zdaniem jest to wyjątkowo nietrafne i niefortunne określenie zawartości książki.


Porządek dnia to fabularyzowany szkic historyczny, w którym ledwo zarysowany szkielet wydarzeń, głównie z lat trzydziestych XX wieku, stanowi dla autora kanwę do rozważań na temat konsekwencji zdarzeń - często na pozór sztampowych i błahych, a jednak tak brzemiennych w skutki.


Jeśli ktoś szuka opracowania historycznego, to nie będzie to. Mamy tu erudycję, błyskotliwe, choć nie zaskakujące przemyślenia na temat tego, jak to co prozaiczne prowadzi do okrucieństwa. Mamy tu również lekki chaos wynikający z dygresji i z małej szczegółowości odwołania do samych wydarzeń, przez co książka może być mało przystępna dla osób nieorientujących się w tematach międzywojennych i drugowojennych.


I na koniec, to co mnie zachwyciło po raz kolejny u Vuillarda. Język, styl, warsztat - topka wśród topek. Więc jeśli szukacie czegoś po prostu wybitnie napisanego, dla samej jakości słowa pisanego, warto.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #ksiazki #dwanascieksiazek #czytajzhejto

c9d81c9d-17ee-4067-98be-b813997eb1fe

Komentarze (4)

tschecov

@moll mam familię która wyemigrowała do Austrii. Są mega cięci na heheszki z Hitlera, chciałbym aby tą książkę, a raczej esej przeczytali. Jednak po mojej familii mogę stwierdzić, że Austriacy mają mega syndrom wyparcia.

moll

@tschecov oj, to powinni. O Austrii ta część jest mocna, bardzo mocna

WujekAlien

@moll mi się bardzo podobała, choć jest to totalnie nie mój gatunek :)

moll

@WujekAlien bo jest to ładnie napisane. Ja się łapałam momentami na tym, że bardziej skupiam się na formie niż na treści

Zaloguj się aby komentować