551 + 1 = 552

Tytuł: Mechanika zdrowych pleców. Uwolnij się od bólu dzięki metodzie McGilla
Autor: Stuart McGill
Kategoria: medycyna
Wydawnictwo: Galaktyka
Format: książka papierowa
Liczba stron: 160
Ocena: 9/10

Książkę polecił mi fizjoterapeuta, no i wydaje mi się, że warto ją polecać osobom, którym doskwierają bóle od kręgosłupa, czy to pleców czy pośladów czy nawet stóp. Jak książka nie odmieni życia, to myślę, że może być świetnym wstępem do wizyty u fizjoterapeuty.

Oczywiście ciężko ją ocenić, bo żeby zweryfikować czy to, co autor pisze działa, trzeba czasu. No ja postanowiłem założyć, że tak. Na pewno działa motywująco.

Książka zawiera część teoretyczną z omówieniem działania ludzkiego ciała pod kątem kręgosłupa i bólów z nim związanych, obalaniem różnych mitów i wielki hejt na chirurgów, którzy od razu chcą kroić.

A część praktyczna, to m.in. przedstawienie możliwości jako takiej samodiagnozy, omówienie higieny kręgosłupa (czyli jak funkcjonować na co dzień, by nie obciążać bez sensu kręgosłupa), no i ćwiczenia mające na celu pozbycie się bólu i wzmacnianie kręgosłupa na czele z Wielką Trójką, z którą można się zapoznać na filmie (ćwiczenia są proste, nie wymagają ani przygotowań ani dużo czasu)

https://youtu.be/S8VFbkSjCsQ?si=r9j1v3PNoAXjFcOz

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #fizjoterapia
4aec8d2b-4044-49a2-bd5d-c3901b7e1606
4

Komentarze (4)

@JapyczStasiek Eh, ja to nie mam szczęścia do fizjoterapeutów. W tym roku byłem u trzech różnych i żaden mi nie zdołał pomóc (i nie mam na myśli pojedynczych wizyt). Mam super spięte ciało, szczególnie ramiona, górna część pośladków, najszerszy grzbietu, uczucie ciągnięcia w kolanie. Próbuję różne ćwiczenia rozciągające z jutuba i wszystko to jak krew w piach ;x Zastanawiałem się właśnie dzisiaj, czy są takie bazowe ćwiczenia rozciągające, taki odpowiednik bazowych ćwiczeń na siłce (przysiad, klata płasko, martwy).

@HmmJakiWybracNick rolowania też jakieś robiłeś? No to na pewno ciężka sprawa, bo nawet zbadać się nie ma jak pod tym kątem

@JapyczStasiek Rolowałem kiedyś, ale nie przynosiło zbytnio ulgi, tj. po rolowaniu jest lepiej przez 2-3h, a potem dalej źle.

Oprócz spiętego ciała, to mam takie cztery główne problemy, których chciałem się pozbyć i opisałem to na obrazku (pic rel 1):


  • niebieska linia, jakby mi ktoś puścił taki kabel od karku, przez plecy do dołu, który kończy się razem z żebrami - jest to wyczuwalne, bo na masażu próbowali to rozmasować. Pod dotykiem to tak ucieka spod palców - przeskakuje, ale nie chodzi o dźwięk, a o przemieszczanie się. Ból odczuwam najbardziej przy łopatce, nasila się przy skręcie głowy w lewo, czasami promieniuje do łokcia. Przy próbie rozmasowania, dotykanie tego miejsca jest bolesne, ale jest to taki super przyjemny ból. Próbowałem to rozmasować piłeczką (pic rel 2), ale nie pomaga... Jak próbuję palcem masować kark, przy lewej stronie kręgosłupa, w tym miejscu gdzie zaczyna się ból, to czasami udaje mi się dostać do takiego punktu, który daje odczucie jakby mi prąd przechodził, aż do okolicy tej bolącej łopatki. Co ciekawe fizjo zaczął masować miejsce oznaczone na czerwono (z tyłu, lewy bark) i o dziwo ból złagodniał, ale w domu nie potrafię tego powtórzyć.

  • zielone miejsce, to ból między kręgami, który pojawia się tylko przy dotknięciu tego miejsca i to tylko na leżąco. Nie wiedziałem o nim, znalazł go fizjo, ale nie mam pojęcia jak się go pozbyć - bo nawet jak nie odczuwam tego na co dzień, to uważam, że jakiś problem jednak z tym jest.

  • na fioletowo górna część pośladków, która chyba się spina i zaczyna boleć - zawsze pojawia się to, jak na bieżni ustawię wysoki kąt nachylenia, po 2-3 minutach szybkiego marszu mam dość i dopiero ulgę przynosi krótkie rozciąganie.

  • kolor różowy, prawe kolano - ból lub przeskakiwanie podczas przysiadu (w momencie jak jestem w najniższej fazie i zaczynam się podnosić), na co dzień uczucie ciągnięcia po wewnętrznej stronie kolana. Czasami mam też uczucie lekko spiętej łydki (tylko prawej) po bieganiu na bieżni/orbitreku.


Byłem też u osteopaty i powiedział mi, że to wszystko może być powiązane ze sobą, bo z lewej strony problemy mam w górnej części ciała, a z prawej strony w dolnej części. Tylko dalej nie mam rozwiązania :c

64e78750-4b38-4b6b-b374-a2dca2585e70
b3a4a37b-bb48-4414-9f88-019d2d869dc3
2d40e082-7109-43f4-b136-d7ec8b853992

Jak fizjo wpadał na jakieś tropy, to chyba warto kontynuować? Zwłaszcza, że też trenujesz i może sam sobie pogarszasz sprawę. Może jakiś trener personalny z doświadczeniem fizjo lub na odwrót?

Zaloguj się aby komentować