502 + 1 = 503

Tytuł: Esencja alkoholizmu. Deficyt bliskości
Autor: Krzysztof Jaźwiec
Kategoria: biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza
ISBN: 9788380112858
Liczba stron: 168
Ocena: 10/10

Jest to pierwsza książka w tym roku którą poleciłbym każdemu.
Krótki opis:

Krzysztof Jaźwiec około piętnastu lat zmagał się z własnym alkoholizmem. Po zatrzymaniu nałogu zaczął pomagać innym. Rozpoczął nowe życie – zdobył kwalifikacje terapeuty dzięki Studium Umiejętności Psychologicznych w Czarnym Borze, Studium Terapii Uzależnień w Warszawie, Studium Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w Krakowie, obronił certyfikat PARPA. Od 2012 roku wraz z partnerką prowadzi własny ośrodek terapii uzależnień „Strefa Trzeźwości”.

Tak więc, czy taka osoba jest kompetentna jeżeli chodzi o opowiadanie o uzależnieniu alkoholowym? Według mnie, w 100% tak. Autor nie jest tak medialny i komercyjny jak np. Robert Rutkowski, ale według mnie jest to nawet plus, bo wydaje się być bardziej autentyczny. Ta książka jest jedyną jaką napisał i całkiem możliwe, że więcej ich nie powstanie. Sama książka ma dosyć ciekawą formę, bo jej części w jakimś stopniu były najpierw artykułami a sama historia autora miała być jego pamiętnikiem. Jest to więc taki miks, powiedzmy w 2/3 historia swojego życia i walki z nałogiem a 1/3 dogłębna analiza różnych tematów powiązanych z nałogiem oraz emocjami i jak można sobie z tym natłokiem poradzić.

Krzysztof Jaźwiec był inżynierem i nigdy nie myślał o tym, że kiedykolwiek napisze książkę. Mi jego styl pisania pasuje, bo stara się opisywać sytuacje/aspekty dokładnie, ale przy tym niepotrzebnie się nie rozdrabnia i przekazuje czysty obraz swoich przemyśleń i porad. Wcześniej napisałem, że poleciłbym książkę wszystkim. Głównym powodem jest to, że czytając ją miałem odczucie, że nie ogranicza się do alkoholu i pokazuje różne schematy życiowe (można ją przenieść na uzależnienie od czegokolwiek). Szczególnie ciekawym rozdziałem wydał mi się opowiadający o mechanizmach adaptacyjnych oraz jak ważną rolę mają zmiany w życiu (bądź ich brak).

Z plusów zewnętrznych to bardzo mi się podoba sam tytuł jak i okładka.

Miłym dodatkiem jest też kilka motywujących oraz przystępnych cytatów.

"Boże, użycz mi pogody ducha,
abym godził się z tym,
czego nie mogę zmienić;
odwagi,
abym zmienił to, co mogę zmienić;
mądrości,
abym odróżniał jedno od drugiego".
(podobno Marek Aureliusz)

A na stronie Strefa Trzeźwości np. :

Pamiętaj, że…

Nie ma sprawy tak uciążliwej i trudnej,
aby umysł nie zdołał jej przezwyciężyć
i oswoić ustawicznym rozmyślaniem.
I nie ma takich dzikich i samowolnych namiętności,
których nie dałoby się ujarzmić przez dyscyplinę.

Duch osiąga wszystko, cokolwiek sobie rozkaże.
(Seneka)

Oczywiście cytaty nie ograniczają się do tych stoickich, ale stabilność emocjonalna ma u autora wysoki priorytet, więc nic dziwnego, że i takie się znalazły

Książce dam też kilka minusów, ale nic wielkiego. Głównie kilka literówek + brak opisania czym jest i jak dokładnie działa Anticol i Esperal. W sensie, w książce jest to trochę opisane, ale na mój gust tu akurat przydało by się więcej mięsa.

Dałbym za te minusy 9,5, więc ostatecznie 10 i hejtopolecajka

Kilka tygodni temu @Wrzoo pisała swoją historię oraz jaką rolę pełnił jej mąż.
Niestety u mnie była podobna sytuacja i książkę podarowałem różowej (po długim researchu). Najpierw ona ją przeczytała (i również poleca) a później ja. Schematy opisane w książce są bardzo oczywiste i byłem w dużym stopniu osobą współuzależnioną.

Oczywiście sama książka to nie lekarstwo, ale jeżeli ktoś ma problem z alkoholem bądź widzi u kogoś widoczny problem to według mnie jedna z lepszych jak nie najlepsza lokalna lektura (no i całkiem świeża, bo wydana w 2023).

Prywatny licznik 14/x

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #czytajzhejto #ksiazki #alkohol
02aeaa22-d5cc-4640-b22f-3ddaa3f53f3f
Wrzoo

@nobodys dzięki ogromne za tę recenzję! O książce kompletnie nie słyszałam, a chętnie przeczytam.

Z opisu wydaje mi się, że autor mógł przyjąć takie stoickie podejście do swojej choroby, prawda?

nobodys

@Wrzoo słowo stoicyzm/stoickie w tej książce chyba nie występuje, ale na pewno sam stoicyzm był w jego przypadku bardzo pomocny i jest widoczny w wielu tematach. Taki przykład: kiedy opisuje, że pijemy zarówno przy bardzo złych przeżyciach, ale i tych dobrych okazjach do "opijania" (czyli dwie skrajności). Złotym środkiem powinien być stan kiedy nie dajemy się ponosić emocjom i nie potrzebujemy do tego alkoholu. Kolejny przykład, zamiast nagłej reakcji zatrzymanie się na chwilę i dopiero później odpowiedź (brzmi znajomo? ). Ah, to dam jeszcze takie rozwinięcie Kiedy chcemy jak najszybciej komuś coś przekazać pod wpływem emocji (np. w wiadomości) to właśnie wtedy nie powinniśmy tego robić.

CzosnkowySmok

@nobodys ja sobie nie zdawałem sprawy jak alkoholizm jest powrzechny. Dopiero na hejto zobaczyłem jak wiele osób o tym opowiada. Znam kilku alkoholików ale nie sądziłem, że to jest aż tak powszechny problem. Chociaż może tutaj jest to znowu przesadzone...

AndrzejZupa

Dobra recka...fajnie, że jest to inny punkt widzenia niż wspomnianego szamana Roberta.

tony-montana

Dzieki za polecajke. Zaraz zamawiam

Zaloguj się aby komentować