41 090,3 + 5,5 + 13,61 + 22,84 + 14,01 + 10,0 + 18,02 = 41 174,28
Piątek: zepsuł się rower więc musiałem biec na pociąg żeby zdążyć do pracy, w sumie 5,5km xd
Sobota: 11km BS + 8x(100/100) + 1km BS; śr. tempo 4:46/km, śr. HR 148bpm
Niedziela: 120 minut biegu długiego, wyszło 22,84km na śr tempie 5:15/km i śr. HR 139bpm
Poniedziałek: 11km BS + 10x(100/100) + 1km BS; śr. tempo 5:04/km, śr. HR 145bpm
Wtorek: 10km BS; śr. tempo 5:08/km, śr. HR 147bpm

Dzisiaj bydlaczeQ: 3,2km BS + 6x(1200m tempem 3:28/km na przerwie 3 min.) + 4,8km BS

Powtórzenia weszły odpowiednio: 3:26/km, 3:26/km, 3:32/km, 3:24/km, 3:35/km, 3:26/km
Na piątym powtórzeniu myślałem że będzie RIP, bo złapała mnie kolka. Dokończyłem powtórzenie odrobinę wolniej i na przerwie udało się jej pozbyć, co pozwoliło mi skończyć trening po bożemu.
A jutro kolejny bydlaczek, tym razem progowy.

FAJNIE. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie