Zbiorczo za ostatnie biegi.
7km gdzie starałem się trzymać tętno poniżej 160. Wyszło z 5:45/km
Dwa biegi podczas wakacji na bieżni:
8km z czego ~5km poniżej 5:00/km
7km w zonie drugiej (poniżej 140/min), coś w okolicach 6
Ogólnie spoko wakacje, codziennie byłem na siłowni xdd
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie
Ładnie, tak trzeba żyć
@pluszowy_zergling Było wpyte ciężko, bo na tej siłowni nic nie działało, zwłaszcza klimatyzacja. Do tego biegłem w moich starych Air maxach. Ale ogólnie mam wrażenie, że byłbym w stanie zejść na 10km poniżej 50minut.
Tzn byłbym w stanie zejść, o ile nie zaczęłoby mnie boleć lewe biodro. Jakoś w okolicach 7-8 kilometra zaczyna mnie pobolewać ( ͠° ͟ʖ ͡°)
@rith a jak na płaskaczu na powietrzu biegasz to też odczuwasz ? Mi fizjo jednak zasugerował, by unikać tuptańska na bieżni i się ubrać na cebulę i robić już ten asfalt.
Co nie zmienia faktu, że po tych 2 miesiącach w tym roku, gdzie miałem kilometraż 220-250km miesięczny to erm musiałem odpuścić, bo też się pojawił powaracający ból w okolicach kostki w prawej nodze, teraz troszkę odpuszczałem z objętością i przeszło dziadostwo w większości
Gratulacje przebolenia braku klimy, też nie jestem fanem bycia zmoczonym jak świń po takim cardio
@pluszowy_zergling właśnie na asfalcie jak biegam to czuje mocniej niż na bieżni. No nic, zobaczymy w tym tygodniu. Będzie git
Zaloguj się aby komentować