316 + 1 = 317

Tytuł: Król szczurów 
Autor: James Clavell 
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Vis-a-Vis Etiuda
ISBN: 9788379984671
Liczba stron: 432
Ocena: 8/10

Prywatny licznik: 8/24

Była wojna. Obozy Changi i Outram Road na Singapurze istnieją - albo raczej istniały - naprawdę. Reszta jest oczywiście zmyślona i osoby działające nie mają najmniejszego zamierzonego podobieństwa do nikogo z żyjących ani zmarłych. 
Takimi słowami zaczyna się książka i wbrew nim opis książki sugeruje, że jest ona wspomnieniami autora z wyżej wymienionego obozu Changi, którego to był więźniem w swojej młodości. A jej główny bohater kapitan Marlowe jest książkowym alter ego pisarza. 

Akcja powieści dzieje się w obozie jenieckim Changi w trakcie trwania 2 wojny światowej. Jest to obóz pod władzą Japończyków, w którym więźniowie to żołnierze amerykańscy, brytyjscy i australijscy. W książce jest opisane jak w zależności od podejścia różni ludzie radzą sobie w warunkach obozowych. Są ukazane różnice w mentalności poszczególnych narodowości, tarcia między nimi, a także między zwykłymi żołnierzami a szczeblem oficerskim. Co ciekawe strażnicy obozowi występują gdzieś w tle i tak naprawdę to więźniowie pilnują sami siebie. Ogólnie więźniowie w tym obozie mieli dosyć dużą swobodę i nie aż tak tragiczne warunki w porównaniu do czego przyzwyczaiła mnie literatura obozowa opisująca obozy niemieckie. Oczywiście były tam problemy z niedoborem jedzenia, leków i umierali tam ludzie.
W książce występuje barwna postać tytułowego Króla, który to wykazuje się zaradnością jak przeciętny Polak w okresie PRL-u.

Powieść czytało mi się przyjemnie i szybko. W pewnym momencie wsiąknąłem w ten tropikalny klimat i perypetie bohaterów. Ciekawe są też opisy azjatyckiej mentalności. Postaci występujących w tej książce jest mnóstwo, a tak naprawdę mało która coś do niej wnosi. Wydaje mi się, że niektóre postacie i wątki są potraktowane po łebkach ponieważ pisarzowi zależało na odtworzeniu historii, która się naprawdę wydarzyła niż na budowaniu głębi. Lektura może zmusić człowieka do refleksji na temat moralności i natury zła i dobra. 
Książka jest solidna ale bez jakichś rewelacji, czuje się jednak zachęcony do sięgnięcia po następną książkę jej autora.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek
e68a683c-7958-4019-956c-6d55e217dcc7
ErwinoRommelo

Ty mam to na biblioteczce juz lata, kiedys kupilem bo mnie cos w tytule zainteresowalo. Trzeba sie kiedys za to wziasc.

splash545

@ErwinoRommelo całkiem spoko jest No i jest też w treści odniesienie do tytułu i jest to jeden z ciekawszych wątków

tankowiec_lotus

@splash545 jak Król Szczurów to i Antygona

splash545

@tankowiec_lotus ja po Antygonie przestałem czytać lektury w szkole, więc chyba sobie odpuszczę

splash545

@tankowiec_lotus może kiedyś ¯\_(ツ)_/¯

Belzebub

@tankowiec_lotus on nie nauczony sprawiedliwości jest

Belzebub

@splash545 ale taguj #konkursnanajbardziejgownianymemznosaczem

splash545

@Belzebub dobra już czaje

maaRcel

Świetna książka! Teraz Shogun - też Clavella.

splash545

@maaRcel będzie czytane ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pan_Buk

@splash545 Do dzisiaj pamiętam Króla Szczurów, a czytałem to raz, ze 30 lat temu. Świetna książka. Najbardziej utkwiło mi w pamięci skąd szpital brał białko na pożywienie dla swoich pacjentów. Widzę, że ostatnio Unia Europejska wróciła do tego pomysłu, chociaż nie wiem czy będzie do tego celu zbierała robaki z latryn.

splash545

@Pan_Buk oby nie xd

spotek

@splash545 wir smierdzielu

Zaloguj się aby komentować