4x9 + 8 z dzisiaj (8 zamiast 9, żeby nie denerwować bogów równych cyferek), 2x8 ze wczoraj.
Ostatnio nie wychodzi mi kończenia dnia pompek, więc muszę zmienić strategię, która pozwoli mi zrobić sporo pompek w krótkim czasie, bo wcześniej zajmowało mi to pół dnia (1-2h przerwy między seriami). Dziś wpadły serie jedna po drugiej (2 minutowe przerwy) i nieźle się spompowałem, ale się udało. Było już blisko upadku, ale nie było upadku mięśniowego. W sumie jakiś tam rekordzik de facto wleciał dniowy, ale w planach jest po weekendzie robić te 50 na dzień. Pozdro
#pompujwpoprzekziemi
50 dziennie to już fajny wynik, za dwa miesiące stówka będzie
@conradowl Dzięki, czas pokaże, czas pokaże
No i super, brawo Ty! 😁
Nie musisz się tak spieszyć. Z czasem samo przyjdzie szybciej, organizm się przyzywczai i będą mniejsze przerwy 😉
@pingWIN Ja początkowo robiłem pompki jakoś w międzyczasie, tu seria, tam dwie. Chodziło o to, żeby było dla mnie jak najlżej czasowo i siłowo. Miało być łatwo i przyjemnie, żeby wyrobić nawyk i udało się. Teraz to różnie czasem pompuje w międzyczasie, czasem robię trening, w którym robię całość. W każdym razie wydaje mi się najlepszą taktyką właśnie taka, żeby traktować to jako długoterminową inwestycję i robić tak jak Ci najłatwiej i najprzyjemniej, ale regularnie. Pompuje już ponad rok i nigdy nie doprowadziłem się do upadku mięśniowego, a efekty są fchuj dobre i widoczne
@splash545 Dzięki
@pingWIN bywa i tak, to zdrowia i powodzenia
Zaloguj się aby komentować