Miałem se wylecieć na krótki, około 6 kilometrowy bieg w ramach spalenia zbędnych kalorii, ale serce tak fajnie współpracowało z resztą ciała, że wyszło mi niechcący 80 minut biegu spokojnego. Fajnie
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
@scorp o, moje tętno z siódemki
Hahaha bieg spokojny w tempie 5:00.
@Morfi_pl kwestia przyzwyczajenia, sam mam problem latać powyżej 5.10-5.15 jak powinienem. Jakoś tak się leci i wsio.
Problem jest z zarówno z uzyskaniem lepszego tempa jak potem jego spowolnieniu.
No jak biec np. pod tętno 6.30? Nie umiem, musiałbym patrzyć w zegarek co 10 sekund.
Przypuszczam że @scorp ma podobnie, jak się już rozpędzi to się leci aż ci nie zbrzydnie ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
@Zly_Tonari pewnie tak jest. Ja jestem za wcześnie na mniej niż 6:10 i dlatego podziwiam takie tempo.
@Zly_Tonari @Morfi_pl To wszystko to po prostu kwestia wytrenowania. Mam serducho mocno wyćwiczone, bo nie dość że biegam bardzo dużo w skali miesiąca (ok. 300km) to oprócz tego spacery, skakanka, rower - bardzo dużo kardio generalnie. No i w takim tempie to mogę lecieć i lecieć... 50km już wpadło, po maratonie warszawskim planuję się przetestować w podobnym tempie na więcej. Wiele więcej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować