20 943,50 + 21,38 + 11,51 = 20 976,39

No siema.

Wczoraj byl bieg pozny, z tych motywowany poczuciem winy, po 2 piwkach i burgerze. Jedyne co to mi sie potwierdzilo. Jak walne podwojne espresso przed samym biegiem, to roznica jest KOLOSOLNA, w pelni odczuwam zwiekszony komfort biegu, jest latwiej, mam wiecej energii. Czuje sie jak na czitach.

A dzisiaj no ten tego, no mialem nie biegac polmaratonow... ALE..

  1. Dawno nie bieglem i bylem ciekawy jak wyjdzie. W odczuwaniu wyszlo srednio, w liczbach wyszlo bardzo dobrze. Musze wczesniej brac wegle, bo 75 minuta to chyba za pozno - pod koniec biegu zaczyna sie robic latwiej, sprobuje jutr.. nie no zartuje, nastepnym razem sprobouje w 65 minucie. Wy kiedy bierzecie wegle?

  1. W pubie ktorym bylem, mieli takie smieszna pozycje w menu - 3 male burgerki, zeby sprobowac rozne smaki u nich XD nie moglem sie powstrztymac i uznalem, ze jak przebiegne polmaraton, to pojde w nagrode tam zjesc i przy okazji 2 piwerka haha.

Poza tym dzien swiety, trzeba swiecic, a to jest moj kosciol, moje tetno i czas na kilometr, to moje kazanie.

Elegancko i cisniemy dalej.

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
fc4dc4cc-2797-48b7-a5fd-9111cb3dba6a
c27eff65-d519-4b47-b3c1-3da4535daf02
e838b86e-f071-485b-b8b0-aa98afc4593a
ciszej

@e5aar wygląda jak makieta jedzenia!

Trypsyna

Ja biorę żele co ok 40 minut na wybieganiach. Docelowo również tak planuje na Maratonie, lub nawet co 30 minut co by w gazie być, bo wg badań powinnam 2 żele na godzine przyjmować

scorp

@e5aar Ja ładuję sobie węgle zawsze patrząc na kilometraż. Pierwsze wchodzą na 11-13 kilometrze (to by wychodziło jakieś 50-60 minut od rozpoczęcia biegu), a następne co 5 km (20-25 minut).

matt_pitt

@e5aar 21,38 - piekło perfekcjonistów, no ale warunkowo papaton zaliczamy

Zaloguj się aby komentować