20 452,19 + 5,01 = 20 457,20
26.07
Zostałem oszukany 😱 ale o tym za chwilę.
Wybierałem się bardzo późno, więc plan był na 5kę po bieżni. Po deszczu, bardzo przyjemnie, wręcz chłodno. Pierwszy raz od dawna założyłem koszulkę z długim rękawem.
Skoro dystans skromny postanowiłem przycisnąć i zrobić czas do którego mógłbym się odnosić (nie nazywam tego rekordem bo na te przyjdzie czas). Ruszyłem mocno jak dla mnie, miał być pierwszy kilometr poniżej 5min tak by całość spróbować zamknąć w okolicach 27min, kończę 3 kółko (już mam obcykane, że 1km to 3 kółka i "ciut", taka dziwna ta bieżnia), a tu nic mi nie gada. Kończę 4te i po chwili słyszę komunikat z appki z czasem jakbym ledwo męczył ósmy kilometr robiąc dychę. GPS zrobił mnie w ciula, zresztą na kolejnych kilometrach nie było lepiej. Rysunek pokazuje jak GPS mi dziś pływał i ścinał łuki. Finalnie i tak liczy się to co w nogach, a na dzisiaj nie mogę narzekać.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
26.07
Zostałem oszukany 😱 ale o tym za chwilę.
Wybierałem się bardzo późno, więc plan był na 5kę po bieżni. Po deszczu, bardzo przyjemnie, wręcz chłodno. Pierwszy raz od dawna założyłem koszulkę z długim rękawem.
Skoro dystans skromny postanowiłem przycisnąć i zrobić czas do którego mógłbym się odnosić (nie nazywam tego rekordem bo na te przyjdzie czas). Ruszyłem mocno jak dla mnie, miał być pierwszy kilometr poniżej 5min tak by całość spróbować zamknąć w okolicach 27min, kończę 3 kółko (już mam obcykane, że 1km to 3 kółka i "ciut", taka dziwna ta bieżnia), a tu nic mi nie gada. Kończę 4te i po chwili słyszę komunikat z appki z czasem jakbym ledwo męczył ósmy kilometr robiąc dychę. GPS zrobił mnie w ciula, zresztą na kolejnych kilometrach nie było lepiej. Rysunek pokazuje jak GPS mi dziś pływał i ścinał łuki. Finalnie i tak liczy się to co w nogach, a na dzisiaj nie mogę narzekać.
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
@czomik uff, niekiedy GPS potrafi wariować. Najważniejsze, że solidny trening zrobiony!
@czomik też tak miałem z garminem, że pokazywał, że stoję w miejscu, a ja.bieglem. na mapie wszystko wyrysował ale dystansu nie dodał i jeszcze tempo źle wyliczył.
@czomik Mi się raz garmin zaciął po zakończeniu maratonu xD Myślałem, że mi nie zassie biegu do aplikacji i go utracę. Ale bym się wkurwił xD No ale na szczęście po ok. 3 minutach zapisał bieg... #problemypierwszegoswiata
Ja póki co budżetowo, GPS w telefonie. Zazwyczaj działa ok, nawet na tak małej bieżni, zresztą zazwyczaj ten rysuneczek nie jest tak kanciasty.
Docelowo sobie muszę sprawić coś co liczy ładnie kroki i ma GPS ale to raczej nie w tym sezonie
Zaloguj się aby komentować