2 + 1 = 3


Tytuł: Zrozumieć Ramen

Autor: Wojciech "TopGar" Grabowski

Kategoria: kulinaria, przepisy kulinarne

Wydawnictwo: Wydawnictwo Yuki

ISBN: 978-83-972521-0-3

Liczba stron: 320

Ocena: 8/10


Chyba moja pierwsza przeczytana książka kulinarna xD


Autora pamiętam jeszcze z czasów jak zaczynał kanał, nawet uczestniczyłem w akcji wpisywania jego kanału na youtube i klikania "NIE, NIE CHODZIŁO MI O TOP GEAR" celem naprostowania algorytmu. Nawet jest tutaj, o: @MG78 ale chyba nie zagląda już.


Książkę czyta się fajnie i szybko, pierwsza część to sporo historii okołoramenowej. Zaskoczyło mnie, jak młoda jest ta potrawa! Może przez sceny z Naruto, myślałem że ramen to było popularne średniowieczne danie wśród magicznych japońskich ninja, a tu sie okazuje że dopiero po wojnie jak nie mieli co robić z kościami to na to wpadli Albo że jajko do ramenu to zaczęto wrzucać dopiero w 1993 xD To tuż przed moimi urodzinami, heh.


Jest też co nieco o samoizalcji Japonii, tym jak z niej wyszła, i różne takie rzeczy.


A'propos Naruto, to autor popełnił gafę i w ramach ciekawostki wpisał imię postaci która... Nie istnieje xD Została wymyślona przez fanów jako efekt shipu dwóch postaci które w fabule nie były razem xD Słaby research, skoro nawet ja to wiem, a nie oglądam Naruto xD


Druga część książki to przepisy i opisy. Podoba mi się że zostały wykonane bardzo rzetelnie, i do otworzenia przepisu wystarczy otworzyć jego właśnie, a nie rzeczy w stylu "no, kości gotujemy jak zawsze, co tu dużo gadać". Co prawda książka nabiera przez to sztucznej objętości, ale jednocześnie staje się bardziej praktyczna.


No i zaskoczyło mnie że ramen to nie "chiński rosół" tylko danie oparte o alkaliczny makaron, które może ale NIE MUSI zawierać w sobie bulionu.


Ogólnie polecam, rzuca dużo światła na tą pyszną potrawę, dla której czasem specjalnie wybierałem się do miasta. Dodatkowo książka jest bardzo estetycznie podana, ma dużo fajnych zdjęć które ciekawie się oglądało, a jako wisienka na torcie - książka przyszła z 3 pocztówkami w za⁎⁎⁎⁎stym stylu.


Raz już gotowałem ramen w domu ale z jakiegoś bieda przepisu, liczę że kolejne podejście będzie bardziej udane dzięki tej pozycji.


Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz


#bookmeter #gotujzhejto #gotowanie

b73d962a-d86d-42a6-9c54-779a48fa63fa

Komentarze (10)

UncleFester

@Barcol

Ramen w Japonii, to tak trochę jak kebap w Niemczech.

Książeczka przyjemna.

Trochę historii, dużo konkretów, estetycznie wydana, polecam.

MG78

@UncleFester Dziękuję!

Barcol

@SuperSzturmowiec No i w sumie też git xD Głównie to chciałem zrozumieć co ja właściwie zamawiam, chociaż może nie było to niezbędne bo praktycznie każdy dobry był

bishop

Dostałem ją pod choinkę, fajnie napisana i wytłumaczone różnice typów ramenu.

w0jmar

@Barcol

Książka o zupie.

Spoko.

Hajt

Tylko żeby zamiast pizzy nie był ramen 🙂

Barcol

@Hajt na punkcie pizzy to ja jestem odkręcony xd ale wrzucałem jeszcze w tym roku serniczki oraz kociołki, może dojdą i rameny

MG78

@Barcol Z Shinachiku to w sumie racja, widziałem kiedyś jakieś arty z nią ;d muszę to poprawić! Sporo anime oglądam ale akurat Naruto nie ;d


Cieszę się, że książka Ci się podobała i mogła Ci przybliżyć trochę ramen! Dziękuje przy okazji za wpisywanie w wyszukiwarkę yt TopGar i klikanie, że nie chodziło o TopGear

Barcol

@MG78 a kto to do nas zajrzał na hejto? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Nie ma za co dziękować, a książka dobra więc broni sie sama


No i zgodnie z efektem Baader-Meinhof, wszędzie teraz widzę paitany, niboshi, i inne katsuobushi xD

Zaloguj się aby komentować