1246 + 1 = 1247

Tytuł: Rok zająca
Autor: Arto Paasilinna
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Książkowe Klimaty
ISBN: 9788366505131
Liczba stron: 201
Ocena: 7/10

Arto Paasilinna po raz kolejny zaprasza czytelnika do swojego wyjątkowego świata, pełnego absurdalnego humoru, refleksji i surowego piękna nordyckiej przyrody. Ta powieść, podobnie jak Las powieszonych lisów, zachwyca niebanalnym podejściem do ludzkiej egzystencji i niezwykłą zdolnością do łączenia codziennych trosk z filozoficznymi pytaniami o sens życia.

Fabuła zaczyna się dość prozaicznie – dziennikarz Vatanen i jego kolega fotograf przemierzają fińskie drogi, gdy nagle ich samochód potrąca małego zająca. Ten moment zmienia wszystko. Vatanen, zamiast wrócić do auta i kontynuować podróż, postanawia poszukać rannego zwierzęcia. Gdy znajduje zająca, opieka nad nim staje się dla niego pretekstem do porzucenia dotychczasowego życia. Z dnia na dzień odwraca się od swojej pracy, żony i miejskiej rutyny, wybierając życie w drodze.

Podróż Vatanena to ciąg niecodziennych przygód, absurdalnych sytuacji i spotkań z różnorodnymi postaciami. Bohater trafia między innymi do odległych wiosek, gdzie pomaga rolnikom, przeżywa zaskakujące chwile walcząc z pożarem, wpada w kłopoty z policją i biurokracją, a polując na niedzwiedzia, czyhającego na życie współtowarzysza, uda się do Rosji. Zając towarzyszy mu jako niemal symboliczny partner, będąc jednocześnie świadkiem i uczestnikiem tych wydarzeń. Kilkukrotnie go też traci i wpada w kolejne tarapaty próbując go odzyskać.

Pod powierzchnią lekkiej i momentami groteskowej narracji kryje się głębsza opowieść o poszukiwaniu wolności, ucieczce od schematów i próbie odnalezienia harmonii z naturą. Paasilinna w charakterystyczny dla siebie sposób pokazuje zarówno absurd współczesnego życia, jak i wartość prostoty oraz bezpośredniego kontaktu z przyrodą. Fińska dzicz jest tłem, ale także bohaterem tej powieści. Surowe lasy, zmienne pory roku i trudne warunki życia stanowią nie tylko kontrast dla miejskiej monotonii, lecz także miejsce, w którym człowiek może się skonfrontować z samym sobą. Co daje nam 3 głównych bohaterów: Vatanena, zająca i przyrodę.

Mam wrażenie, że Rok zająca jest trochę za krótki i czasami autor leci po łebkach i mocno skraca historie, które wydawać by się mogły ciekawe i warte dłuższego opisania.Autor ma jeszcze 2 inne książki przetłumaczone na polski: Fantastyczne samobójstwo zbiorowe i Wyjący młynarz, po które sięgnę pewnie już w styczniu lub lutym.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 155/128
#bookmeter
6ce6587d-d292-4eea-8831-1f29adf9a0d3
George_Stark

Jeśli to za sprawą tej "dyskusji" z wczoraj czytałeś, to szybko Ci poszło. Jakiś kurs szybkiego czytania był robiony?


No i teraz nie mam wyjścia, będę musiał przeczytać. Ech...

WujekAlien

@George_Stark był, ale kilkanaście lat temu, po za tym to tylko 200 stron - 2h. Płacą mi w pracy za czytanie (pośrednio), wiec ten skill się przydaje ;)

George_Stark

@WujekAlien I teraz się zastanawiam czy bym tak chciał czy nie. To znaczy z tym szybkim czytaniem, bo żeby mi za czytanie ktoś płacił, to bym chciał, pewnie. Może też być pośrednio, przez jakiegoś słupa, to może na podatkach by się coś udało przyoszczędzić?

WujekAlien

@George_Stark nie traktuj tego jako porady wyboru ścieżki życiowej ;)

George_Stark

@WujekAlien


Kurde! Tak to bym miał kogo winić za moje niepowodzenia! Ech...

Zaloguj się aby komentować