Był plan na 30km, niewiele brakło, żeby go zrealizować. Skróciłem trasę z dość prozaicznego powodu. Biegam z telefonem i prawie padła mi bateria, a chciałem by wynik się zapisał
Może i dobrze, bo od czterech kilometrów zdychałem, więc chyba niebyło sensu dalej człapać. To i tak moja "życiówka", następnym razem będzie 30. Ponadto jak kończyłem było już przed samą północą. Ciężko było później zasnąć i w efekcie jestem trochę niewyspany (a sen ważna sprawa
Jak pierwszy raz wrzucałem "dyszkę" na bieżni, to było zdziwienie, jak tak można biegać w kółko, że nudno i monotonnie. Racja, w terenie jest dużo fajniej ale możliwość przerwania biegu w dowolnym momencie to duży plus. Ciekawe czy będę dzisiaj zdychał i czy jutro będę się nadawał do biegania
#sztafeta #chlopskadyscyplina
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
Edit: Przypomniałem sobie, że przy weekendzie miałem okazję się zważyć i ubyło mnie 3kg, więc mały sukces jest
@czomik o kurde, taki dystans na bieżni? Podziwiam upór!
@Zioman Ludzie w ogródku maratony robili w czasie kwarantanny
@czomik to już naprawdę wybrane jednostki
W terenie też można przerwać w każdym momencie, wystarczy przestać biec.
Nie rozumiem tego co robisz, ale szanuję
@izopropanol Tłumaczę i objaśniam. Było około ~20:30 jak wychodziłem z domu, robiło się już ciemno. Niestety wcześniej nie miałem czasu, obowiązki domowe, syn poszedł spać więc miałem wreszcie czas dla siebie. Była opcja biegać po bieżni albo nie biegać wcale.
Niestety w pobliżu domu nie nie ma nawet chodnika nie mówiąc już o jakimkolwiek oświetleniu. Na bieżnię wprawdzie muszę podjechać do "centrum gminy" gdzie jest trochę lepiej z oświetleniem i chodnikami ale z moim szczęściem do piesków o takiej godzinie po prostu bym się bał.
Odpalam sobie podcasty i słucham, czas leci przyjemnie. Można z zamkniętymi oczami człapać
A ja tam rozumiem. W zimę też 15km robiłem na bieżni mechanicznej w domu.
@czomik teraz rozumiem, świetna decyzja, gratuluję samozaparcia
@czomik słodki Jezu, 3h biegania w kółko, to trzeba mieć silną głowę. Szacun!
@Mjelon raczej nudne zycie, no ale jak kto woli
@Pirazy Nie narzekam.
@Pirazy jakiekolwiek by nie było, na bank jest ciekawsze niż życie internetowego trolla, no ale jak kto woli 😉
@czomik podziwiam determinację. Ja mimo wszystko wybrałbym plener. Szczerze, to w nocy właśnie się czuję najbezpieczniej - kamizelka odblaskowa, mocna czołówka, na plecach pasywny "mrugajek" i wiem że jestem dla samochodów zdecydowanie lepiej widoczny niż gdyby był środek dnia. Do tego tychże aut jest zdecydowanie mniej
@czomik Ja ostatnio robiłem 19km km na bieżni i stwierdziłem, że nie mam z tym problemu. Jakby trzeba było to bym mógł maraton cisnąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować