Ukończyłem na dwudziestym miejscu z 52 finalistów. Jestem bardzo zadowolony z mojego modelu, jeździł dość stabilnie. Wiedziałem że nie mam szans z najlepszymi, ale miałem nadzieję że nie będę ostatni. Nie liczyłem na awans do drugiej tury, do top 32 a tu taka niespodzianka.
Stawka była zróżnicowana. Mieliśmy studentów, którzy w zasadzie ścigali się tylko wirtualnie w lidze studenckiej i takich którzy studiują reinforcement learning i deepracer jest jednym z obiektów badań. Byli przedstawiciele partnerów AWS, pracownicy firm gdzie deepracer ma swoje wewnętrzne ligi i ludzie ze społeczności, stali bywalcy i nowi.
Były radości, były zawody, ale sam show stał na całkiem wysokim poziomie. Widać było napracowanie organizatorów.
Ze strony społeczności koordynowałem ścigaczy proxy. 5-6 osób nie mogło przyjechać i ktoś musiał im trzymać tablet przy torze. Kto miał znajomych z firmy na miejscu ogarniał sam, ale dwóch chińskich zawodników jest w lockdownie a jeden z Indii jest w kolejce do złożenia wniosku o wizę, czas oczekiwania 4 lata. Skorzystaliśmy z pomocy zawodników z poprzednich lat i wyszło chyba nieźle, dwóch weszło do drugiej rundy, dostali nagrania i informacje jak poszło, byli zadowoleni.
Przede wszystkim spotkaliśmy się po raz pierwszy od trzech lat w takich ilościach. Nowe pomysły, pełno eksperymentów, rozmów, zabawy. No, Vegas baby.
Powiem szczerze, dobrze że się zaczepiłem szybko. Jest coraz więcej dobrych ścigaczy i takie przeciętniaki jak ja będą miały trochę trudniej. A tak to teraz jestem jednym z liderów społeczności i jest szansa że nawet bez kwalifikacji będę jeździł co roku na re:Invent
Jakby ktoś był zainteresowany to chętnie wspomogę na starcie.
@tptak fajna sprawa, szkoda że wrzuciłeś w nocy, daj jesze raz w dzień to pójdzie na główną
@anervis 8 godzin różnicy. Zaraz poprawię, mam nadzieję że się nikt nie obrazi
@tptak o widzisz jest na głównej i tak
Zaloguj się aby komentować