lubieplackijohn

@ciken007 problem jest taki, że jak gościowi podasz fakty to

1. sam musisz je wykazać, bo jaśniepan już wie
   

2. i tak je zignoruje
   

Plus jest taki, że ktoś postronny może zauważyć, że wspomniany jaśniepan nie wie o czym mówi i być może się zastanowi.

Tak czy inaczej szanuję za próby

@lubieplackijohn dobry pomysł

@Macer Wiesz, jedno to maska, a drugie to, w jaki sposób ona była używana. W całym tym badaniu za dużo razy przewija się fraza "uncertainty about", "The low to moderate certainty of evidence", czy "under‐investigated". Może się kiedyś okazać, że obie strony miały po części rację. Czyli nie twierdzenia:"Maski nie/działają" a "maski działają, ale w konkretnych warunkach". I tak samo maski nie działają w konkretnych warunkach.

Jest taka mnogość czynników, że skoro zespół 12 profesjonalistów, mając jako wkład kilkadziesiąt innych badań, nie jest w stanie stwierdzić jednoznacznie czy pomagają, to i my tutaj dylematu nie rozwiążemy.

W mojej opinii, nawet jeśli maska chroniła w jakimś drobnym ułamku, to i tak warto było nosić. Nie wszędzie i nie zawsze, a w momentach dużych skupisk ludzi. To trochę tak jakby ktoś do Ciebie miał strzelić z rewolweru, a sam rewolwer mógłbyś wybrać z dwóch dostępnych. Jeden załadowany na maksa, a drugi z brakującą kulą. Który byś wybrał?