@Voltage
ja mam dokładnie takie przemyślenia, odcinek był w porównaniu z poprzednimi po prostu nudny i nacechowany polityczną poprawnością do porzygu, okej fajnie byli homoseksualistami
"Nacechowana polityczną poprawnością do porzygu" ponieważ dwóch bohaterów jest gejami? To jest to "nacechowanie do PORZYGU"?
gość wielki preppers wpuszcza do domu losowego typa i spuszcza gardę na tyle że typ mógł go zabić w każdej chwili
No wyobraź sobie, że po 4 latach można się poczuć samotnym, nawet jako preppers. I jak widzisz Bill miał ciągle przy sobie broń.
Rozumiem, że wg. Ciebie nie powinien absolutnie nikogo wpuścić przez 20 lat. W odcinku też jest pokazane, że walczy ze sobą i robi to niechętnie.
sceny łóżkowe mogli sobie serio darować, nie widziałem takich scen jeszcze w tej produkcji i pierwsze są tu żeby jechać na kontrowersji
Dlaczego mieliby sobie darować? To jest HBO. W Grze o Tron masz pełną goliznę, masz sceny gwałtu i nie przeszkadza, ale tutaj pokazali, uwaga, uwaga - GOŁĄ MĘSKĄ KLATĘ i DWÓCH FACETÓW POD JEDNĄ KOŁDRĄ ROZMAWIAJĄCYCH ZE SOBĄ i to są tak szokujące "sceny łóżkowe"
tyle lat i pokazany jeden atak jakichś ćwierćinteligentów skaczących na płot xD Ale za to ile o miłości
gloryfikowanie samobójstwa
Bo ciągle atakujący bandyci nie rozwijają fabuły i postaci. Ich miłość i wspólne odejście natomiast tak.
szczątkowe tak naprawdę informacje o tym co się działo w międzyczasie, kilka scen z Joelem i Tess, kilka scen z tym co się działo, reszta zapchajdziura ckliwa historia do porzygu
Ile masz lat? 15?