The Last of Us, 3 odcinek jest według mnie słaby. Nie przekreślam serialu ale odcinek jest słabszy. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
Nie mam nic do homo. To normalni ludzie mający prawo do życia. Ale brzydzi mnie oglądanie scen miłosnych w ich wykonaniu. Lesbijki to samo z tym że to mnie nie brzydzi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Myśle, że prawie nikt normalny nie ma problemu o wzmiance na temat orientacji bohaterów, ale wypełnić 80% odcinka historią o mniejszości seksualnej to już przesada, nie po to fani siadają do telewizorów, żeby oglądać przez 80% czasu odcinka wątek miłosny stworzony bez większego celu jeśli chodzi o fabułę serialu. I tak właśnie działa inżynieria społeczna. Dla młodych to już normalne bo w tv i grach to pokazują. Nie mam nic do homo ale ta nachalna propaganda robi więcej złego niż dobrego. Ja pamiętam czasy sprzed promowania ideologi. A że Ellie jest lesbijką? Cóż, to główna bohaterka, to co innego. Poza tym druga część gry "Part II" mi się mega podobała poza Abby - umięśniony dzik w czasach z trudnym dostępem do zdrowej żywności i dużej ilości białka? 1/10. Pokazanie historii z innej perspektywy? 10/10. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#thelastofus #seriale #filmy #teczowepaski #neuropa
MrMareX

Mam dokładnie takie samo zdanie. Jedni piszą o oddawaniu hołdu społeczności LGBT, inni o odwadze twórców. Dla mnie to nic nie wnoszący do fabuły wątek z epatowaniem za wszelką cenę homoseksualizmem. Po co, na co - nie wiem.

gawafe1241

@GordonLameman fajny to jest Twój komentarz nie mający jakiejkolwiek retoryki i argumentów przeciw ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ambrozy_Waszka88

@gawafel1241, zgadzam się, za długo pociągneli wątek gejowski (ha tfu), mogli to skończyć już po wizycie Joela i Tess.. Jednakże serialu nie przekreślam, zapowiada się na TOP 5 premier roku

gawafe1241

@Ambrozy_Waszka88 u mnie zaczynają zadawać pytania w robocie czemu od trzech tygodni w poniedziałki jestem jak zombie XD No jak się czeka do 3 rano na serial a wstaje o 6 no to wybacz. XD Mógłbym obejrzeć jak człowiek następnego dnia ale nie ja muszę już, teraz, dziś! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Noemi01

Nie mam nic do homo. To normalni ludzie mający prawo do życia. Ale brzydzi mnie oglądanie scen miłosnych w ich wykonaniu. Lesbijki to samo z tym że to mnie nie brzydzi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Czemu ten "argument" mnie nie dziwi xd lesbijki tak, geje nie xdd

gawafe1241

@Noemi01 a nie wolno mi? Zabronione? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

GordonLameman

@gawafe1241


  1. Kogo obchodzi co Ciebie brzydzi?

  2. Dlaczego stratą czasu miałby być wątek miłosny? Bo jest między facetami? Każdy serial, film zazwyczaj go ma - ba, wiele jest o nie oparta.

  3. Ten wątek ma sens o tyle, że pokazuje jak Joel i Ellie zdobyli wreszcie pojazd i dostaną się do znacznie odległego miejsca.

  4. Gdyby to był wątek hetero to byś nie uznał tego za ideologię, co tylko pokazuje, że nie rozumiesz czym jest idologia - tu jej po prostu nie ma. Pokazano wątek miłosny dwóch facetów. No i spoko, moze być. Nie jestem gejem, nei stanę się od tego gejem. Ot, takie historie i rzeczy mogą się wydarzyć.

  5. A brednie o Abby to już klasyka gatunku.

Ambrozy_Waszka88

@gawafe1241 psajko fan ja tak miałem z dwoma częściami gry kobita chciała sprzęty przez okno wyrzucać : D

gawafe1241

@GordonLameman

  1. To moja opinia, Ciebie widać zabolało.

  2. Owszem, z tym że mam prawo nie lubić romansideł, nie stało by się nic gdyby to było pare minut a nie 80% odcinka więc mam prawo uważać że według mnie 3 odcinek jest gorszy.

  3. Równie dobrze mogłoby go nie być a Joel i Ellie mogliby po prostu wejść na teren i zrobić swoje. ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

  4. Owszem, ideologia bo patrząc na okres czasowy jakimś dziwnym trafem takich wątków o mniejszości namnożyło się aż nadto w przeciwieństwe do kiedyś gdzie nie miało to znaczenia bo liczyło się nie ukazywanie LGBT tylko dobra i spójna fabuła. Nie wspominam o modelowaniu i inżynierii społecznej. Może jeszcze napiszesz że to fake i takie coś nie istnieje i są to zwykłe wymysły? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  5. Bo to bardzo logiczne, dzik kobieta o trudym dostępie do białka i protein ma taką muskulaturę. Logiczne, bardzo logiczne.

Ambrozy_Waszka88

@GordonLameman OJEJKU! Mamy obrońce odbytniczków hehehh

elrzepo

@gawafe1241


Myśle, że prawie nikt normalny nie ma problemu o wzmiance na temat orientacji bohaterów, ale wypełnić 80% odcinka historią o mniejszości seksualnej to już przesada


Ale to nie jest odcinek o "historii mniejszości seksualnej" tylko odcinek o miłości.


Tak samo jak Romeo i Julia to nie jest sztuka o "historii miłości HETEROSEKSUALNEJ" tylko o miłości.


nie po to fani siadają do telewizorów, żeby oglądać przez 80% czasu odcinka wątek miłosny stworzony bez większego celu jeśli chodzi o fabułę serialu. I tak właśnie działa inżynieria społeczna. Dla młodych to już normalne bo w tv i grach to pokazują. Nie mam nic do homo ale ta nachalna propaganda robi więcej złego niż dobrego. Ja pamiętam czasy sprzed promowania ideologi.


Ależ ta historia ma bardzo dużo związanego z fabułą serialu:

  1. Prowadzi w tle ekspozycje działań rządu USA/FEDRY - eksmisje, eksterminacje, głód itp.

  2. Pokazuje, że największym zagrożeniem wcale nie muszą być zombie, a często bandyci.

  3. Pokazuje, że w przytłaczającym, pełnym tragedii, biedy i głodu świecie ludzie znajdują miejsce na miłość i piękno. Pozwala przedstawić ten świąt od trochę innej strony, niż pozwala na to historia Joela.

  4. Historia Billa jest przykładem i nauczką dla Joela, że nie warto być zgorzkniałym i obrażonym na świat a moment przeczytania listu jest momentem w którym przestaje traktować Ellie jako irytującą przeszkadzajkę w jego głównej misji a jako cel swojego życia.


No i odcinek przedstawia po prostu piękną historię - można go traktować wręcz jako film krótkometrażowy.

gawafe1241

@elrzepo To brzmi sensownie, nie patrzyłem na to w ten sposób, dzięki!

gawafe1241

@Ambrozy_Waszka88 Ty się ucz o @elrzepo bo nic sensownego nie napisałeś.

elo

@elrzepo "Pokazuje, że największym zagrożeniem wcale nie muszą być zombie, a często bandyci."


no i tych bandytów w tym odcinku prawie nie ma, przez 20lat ich nie ma (oprocz momentu, w którym raiderzy się nadziewają na pułapki jak idioci) i sobie żyją sielankowo historią miłosną, w grze to miało duuuużo więcej rigczu, brudu i trudności i kończyło się tragicznie, tak samo tagicznie jak świat dookoła


"moment przeczytania listu jest momentem w którym przestaje traktować Ellie jako irytującą przeszkadzajkę w jego głównej misji"


tu zgoda, list to jedyny sens odcinka


"a jako cel swojego życia."

trochę się zagalopowałeś imo


ogólnie ten wątek jest oderwany od rzeczywistości, sam piszesz żę fedra, głód, bandyci, a to tak jakby nie dotykało billa i franka i dożywają wieku starczego, popełniają romantyczne samobójstwo...

totalnie nie klei sie ta historia, mogło to być przedstawione dużo lepiej -> gra to robiła wierniej patrząc na cały świat, a nie domek dla lalek za płotkiem, a w środku miłość xD

słaby odcinek po prostu

same sceny łóżkowe też mogli odpuścić, bo nic nie wnoszą, jedyne co robią to prowadzą do dyskusji o serialu na całym świecie

elrzepo

no i tych bandytów w tym odcinku prawie nie ma, przez 20lat ich nie ma (oprocz momentu, w którym raiderzy się nadziewają na pułapki jak idioci)


To serial, rzeczy są często przedstawiane symbolicznie. Jak widzisz masz tam wiele "fast forward" więc to, że pokazali jedną potyczkę z bandytami, nie oznacza, że była tylko jedna.


Tak samo pokazali tylko jednego zombiaka nadziewającego się na pułapki Billa - rozumiem, że przez to mam rozumieć, że w ciągu 20 lat do miasteczka Billa próbował dostać się tylko jeden zombi?


i sobie żyją sielankowo historią miłosną, w grze to miało duuuużo więcej rigczu, brudu i trudności i kończyło się tragicznie, tak samo tagicznie jak świat dookoła


A tu skończyło się inaczej. I pozwoliło twórcom pokazać ten świąt trochę inaczej niż w poprzednich odcinkach, co zwiększa jego głębie.


trochę się zagalopowałeś imo


Tak to właśnie przedstawił Bill w swoim liście: "That's why men like you and me are here: We have a job to do."


ogólnie ten wątek jest oderwany od rzeczywistości, sam piszesz żę fedra, głód, bandyci, a to tak jakby nie dotykało billa i franka i dożywają wieku starczego, popełniają romantyczne samobójstwo...


FEDRA była w miastach. Bill żyjący w malutkim miasteczku pośrodku lasu ich nie interesował. Twórcy pokazali skąd miał jedzenie, skąd miał zapasy itp. Nie znalazły się tam dzięki magii.


totalnie nie klei sie ta historia, mogło to być przedstawione dużo lepiej -> gra to robiła wierniej patrząc na cały świat, a nie domek dla lalek za płotkiem, a w środku miłość xD

słaby odcinek po prostu


Gra to przedstawiła w sposób sztampowy, dodatkowo to co było ciekawe w tym wątku w grze w serialu nie miało sensu (omijanie pułapek i walka z zombiakami) .


Serial zrobił coś odważnego z tym wątkiem i pokazał nam coś kompletnie nieoczekiwanego.


I na szczęście większości widzów to się spodobało.


same sceny łóżkowe też mogli odpuścić, bo nic nie wnoszą, jedyne co robią to prowadzą do dyskusji o serialu na całym świecie


Sceny łóżkowe? Scena łóżkowa była JEDNA, zajęła łącznie z 3 minuty (na godzinny odcinek) i jedyne co było pokazane to goła klata i pocałunek - czyli znacznie mniej niż w wielu innych serialach (szczególnie HBO).

GordonLameman

@Ambrozy_Waszka88 Idź być debilem na wykop.

GordonLameman

@gawafe1241


  1. Nie boli mnie Twoja opinia. Zaznaczam Ci, że jest tylko twoja.

  1. Możesz go uważać za gorszy, pewnie.

  1. Swoje? Nie. Ten wątek pogłębia świat serialu.

  1. W historii Billa i Franka nie ma nic złego, jest ciekawa. Z fajnym zakończeniem. Znacznie lepsza niż w grze.

  1. Ale wies,z ze proteiny to białka? xDDD

Poza tym dostęp mieli do protein bardzo łatwy - tylko w innej formie.

Ambrozy_Waszka88

@GordonLameman odbytniczek się obraził uuu

elo

@elrzepo zle zrozumiales moj komentarz dot celu zycia joela, bo ellie jeszcze nie jest jego zyciowym celem, bo dopiero to idzie w strone zaciesnienia ich relacji, i nie zgodzilem sie z tym co napisales, ze juz jest jego celem


co do reszty, mowisz ze zombiaki, bandyci nie trzeba bylo pokazywac, bo wiadomo ze to sie dzialo, to po co w takim razie sceny lozkowe?


odpowiadam sam: zeby skupic sie na ich relacji, a ominiecie swiata


roznica w wiekszosci wypadkow ludzi, ktorym podobal sie ten odcinek, jest taki ze gdyby franka zastapic kobietą, to ten odcinek bylby nudny dla kazdego, a tak to sie zaczela obrona czestochowy bo to wątek homoseksualny i wojenka wielka w iomentarzach, a to w ogole nie jest case


odcinek jest romantyczny, ale slabo przedstawia swiat, jest wrecz bajkowo nierealny, cukierkowy i slodki


porownanie do zony w Bostonie i zycie w syfie za kawalki papieru to klimat tego miloanego domku jest totalbie oderwany od serialu i nie kupuje tego, duzo ludzi o tym pisze, i nie chodzi o watek homo, bo gdyby to byla kobieta, to tez wyszloby slabo i nierealnie,

domek w ktorym jest 2ludzi a za winklem mogiła cywili..

bandyci ida na pewną smierc na polapce jak NPCe..


gra duzo lepszą i bardziej pasującą historie sprzedała


opinie na kazdym serwisie są bardzo podzielone, i nie mozesz napisac, ze "wiekszsci sie podobal" bo nie masz na to zadnych danych

a20134fb-b8dc-40a4-a244-75b58128fd60
elo

@elrzepo w ogole to twoje argumenty takie trochę słabe


jak serial robic cos niepasującego to "zwiększa głębie" a jak gra coś robiła to bylo to "sztampowe"


gra pokazała pierwsza surviwaliste/preppersa jako homoseksualiste, i nie bylo to w zaden sposob sztampowe, i raczej nikt nie gnoil tej gry za nic


sztampowe jest dzialabie hbo, ktore chlodno kalkuluje, ze podzielą widownie tym odcinkiem, wywolają dyskusję i zwiększą oglądalnośc, nawet kosztem gorszej/niepasującej fabuły

elrzepo

@elo

zle zrozumiales moj komentarz dot celu zycia joela, bo ellie jeszcze nie jest jego zyciowym celem, bo dopiero to idzie w strone zaciesnienia ich relacji, i nie zgodzilem sie z tym co napisales, ze juz jest jego celem


No ale właśnie ten list i relacja Billa i Franka jest początkiem tego u Joela. Od tego momentu zmienia się ich relacja i idzie w kierunku znanym z gry.


co do reszty, mowisz ze zombiaki, bandyci nie trzeba bylo pokazywac, bo wiadomo ze to sie dzialo, to po co w takim razie sceny lozkowe?

odpowiadam sam: zeby skupic sie na ich relacji, a ominiecie swiata


Scena łóżkowa była JEDNA. Tak samo jak atak bandytów był JEDEN. Zgodnie z twoją logiką oni uprawiali seks raz w ciągu 20 lat.


Ciągle powtarzsz ten idiotyczny argument, że "serial nie pokazał, że bandyci byli zagrożeniem bo był tylko jeden atak" - no to Ci pokazuje, że atak zombiaków też był jeden i scena łóżkowa też była jedna. A jednak nie zakładamy, że w ciągu 20 lat mieli do czynienia z jednym zombim i raz tylko ze sobą spali - bo to są symbole.


roznica w wiekszosci wypadkow ludzi, ktorym podobal sie ten odcinek, jest taki ze gdyby franka zastapic kobietą, to ten odcinek bylby nudny dla kazdego, a tak to sie zaczela obrona czestochowy bo to wątek homoseksualny i wojenka wielka w iomentarzach, a to w ogole nie jest case


Bzdura, byłaby to ciągle piękna historia. Byli gejami, bo tak było w grze.


Ja rozumiem, że dla kogoś kto oczekiwał mordowania zombiaków shivami to może być zawód, ale nie zmienia to faktu, że jest to świetnie zrealizowany odcinek.


odcinek jest romantyczny, ale slabo przedstawia swiat, jest wrecz bajkowo nierealny, cukierkowy i slodki


To jaki ten świat jest ponury i brutalny miałeś przedstawione w poprzednich odcinkach jak i w tym. Tu pokazali, że ten świat potrafi wyglądać też inaczej. To nie jest słabe przedstawienie świata, tylko właśnie pokazanie jego głębi - nie wszyscy żyli tam w QZ żebrząc o kromkę chleba.


porownanie do zony w Bostonie i zycie w syfie za kawalki papieru to klimat tego miloanego domku jest totalbie oderwany od serialu i nie kupuje tego, duzo ludzi o tym pisze, i nie chodzi o watek homo, bo gdyby to byla kobieta, to tez wyszloby slabo i nierealnie,

domek w ktorym jest 2ludzi a za winklem mogiła cywili..

bandyci ida na pewną smierc na polapce jak NPCe..


Ale to dokładnie miało tak wyglądać. Bill był przygotowany jeszcze przed pandemią i jak tylko wyjechali żołnierze to zaczął przygotowywać swój "raj". Nie ma w tym nic nierealnego. Podczas II WŚ też tak było, że w miastach głód i getta a w niektórych wsiach życie płynęło sobie niemal normalnie.


w ogole to twoje argumenty takie trochę słabe


Mówi to człowiek twierdzący, że jedna scena ataku bandytów oznacza, że bandyci zaatakowali ich raz w ciągu 20 lat.


jak serial robic cos niepasującego to "zwiększa głębie" a jak gra coś robiła to bylo to "sztampowe"

gra pokazała pierwsza surviwaliste/preppersa jako homoseksualiste, i nie bylo to w zaden sposob sztampowe, i raczej nikt nie gnoil tej gry za nic


Gra tylko wspomniała o tym, że był homoseksualistą. Sztampowe jest właśnie pokazywanie zafascynowanego bronią preppersa jako zgorzkniałego faceta z bronią co tylko strzela do zombiaków.


Pokazanie go jako pełnego miłości i pasji do sztuki (pianino, wykwintne gotowanie) jest właśnie niesztampowe i wywraca do góry nogami oczekiwania.


sztampowe jest dzialabie hbo, ktore chlodno kalkuluje, ze podzielą widownie tym odcinkiem, wywolają dyskusję i zwiększą oglądalnośc, nawet kosztem gorszej/niepasującej fabuły


Sztampowe to byłoby gdyby jego homoseksualizm był tylko "na pokaz" (patrz, to gej, kwadracik odznaczony) a nie tworzyli z jego życia całej opowieści o miłości.

elo

@elrzepo strasznie sie czepiłes tego, ze uważam ze byl jeden atak bandytów, a bardziej chodzi o nierealność stworzenia takiego getta w ciężkim swiecie gdzie są bandyci, zombie wojsko, masz dobrą retorykę bardzo, ale niepotrzebnie komuś wciskasz coś, czego wcale nie miał na myśli


wcale nie uważam, jak to ująłes "kogoś kto oczekiwał mordowania zombiaków shivami to może być zawód" - to moim zdaniem trochę hamstwo z twojej strony, czesto tak komuś coś sugerujesz w odpowiedziach?


"ale nie zmienia to faktu, że jest to świetnie zrealizowany odcinek"

tak też uważam, że są dobrze zrealizowane pomysly, ale moim zdaniem, te pomysły są naiwne bardzo


btw. raz piszesz, ze dobrze ze zmenili w serialu, bo pokazują głębie, a pozniej powolujesz się, ze są gejami bo tak bylo w grze, to dobrze jest się trzymać fabuły gry, czy nie?


scenarzysci mogą sobie robić co chcą, historia o milosci i przemijaniu fajna, ale cholernie naiwna i duzo jest glosów takich, i wcale nie chodzi o to, ze musze widziec mordowane zombiaki co 5minut bo się znudzę, i wcale nie chodzi o to, ze brzydze sie gejami

po prostu ponura historia ich milosci z gry była bardziej w klimacie the last of us, moim i wielu innych, zdaniem


z fartem

elrzepo

@elo


strasznie sie czepiłes tego, ze uważam ze byl jeden atak bandytów, a bardziej chodzi o nierealność stworzenia takiego getta w ciężkim swiecie gdzie są bandyci, zombie wojsko, masz dobrą retorykę bardzo, ale niepotrzebnie komuś wciskasz coś, czego wcale nie miał na myśli


Co jest w nim nierealnego? Bill wiedział co robi, był przygotowany, do pracy zabrał się w momencie odjechania ostatniej wojskowej ciężarówki. Byłeś kiedyś w USA? Tam miejscowości pośrodku niczego, jest cała masa. To nie był dom w Nowym Jorku.


Serial przedstawił argumenty za tym, że coś takiego mogło mieć miejsce.


wcale nie uważam, jak to ująłes "kogoś kto oczekiwał mordowania zombiaków shivami to może być zawód" - to moim zdaniem trochę hamstwo z twojej strony, czesto tak komuś coś sugerujesz w odpowiedziach?


Ale to jest akurat bardzo dobry argument. Jeśli ktoś oczekiwał 1:1 przełożenia gry to w pełni rozumiem, że może czuć się zawiedziony.


Serial pokazuje inne elementy tego świata. Dla mnie to fajne, dla innych może mniej.


btw. raz piszesz, ze dobrze ze zmenili w serialu, bo pokazują głębie, a pozniej powolujesz się, ze są gejami bo tak bylo w grze, to dobrze jest się trzymać fabuły gry, czy nie?


Wspominam o tym w kontekście tego, że nikt tam gejów nie "wcisnął". Byli już w grze, ten wątek jest zaczerpnięty z niej a nie wymysłem twórców serialu, którzy chcieli być bardziej politycznie poprawni.

elo

@elrzepo jasne, byli gejami w grze, ale ich historia nie byla tak cukierkowa i naiwna,

mnie to najbardziej boli i to by było clue moich "wątów" ale tak jak napisałes, jednym podejdzie, innym mniej


z fartem!

Voltage

@gawafe1241 ja mam dokładnie takie przemyślenia, odcinek był w porównaniu z poprzednimi po prostu nudny i nacechowany polityczną poprawnością do porzygu, okej fajnie byli homoseksualistami, okej miłość itd, nic nie zmienia faktu że:

  • gość wielki preppers wpuszcza do domu losowego typa i spuszcza gardę na tyle że typ mógł go zabić w każdej chwili

  • sceny łóżkowe mogli sobie serio darować, nie widziałem takich scen jeszcze w tej produkcji i pierwsze są tu żeby jechać na kontrowersji

  • tyle lat i pokazany jeden atak jakichś ćwierćinteligentów skaczących na płot xD Ale za to ile o miłości

  • gloryfikowanie samobójstwa

  • szczątkowe tak naprawdę informacje o tym co się działo w międzyczasie, kilka scen z Joelem i Tess, kilka scen z tym co się działo, reszta zapchajdziura ckliwa historia do porzygu


nuda i tyle, jakby to nie był związek homo to napisałbym dokładnie to samo

AvantaR

@gawafe1241 A mi się podobał, cała historia była bardzo nastrojowa, choć fakt – trochę za długa. Ale ja lubię te przerywniki z przeszłości.

elrzepo

@Voltage

ja mam dokładnie takie przemyślenia, odcinek był w porównaniu z poprzednimi po prostu nudny i nacechowany polityczną poprawnością do porzygu, okej fajnie byli homoseksualistami


"Nacechowana polityczną poprawnością do porzygu" ponieważ dwóch bohaterów jest gejami? To jest to "nacechowanie do PORZYGU"?


gość wielki preppers wpuszcza do domu losowego typa i spuszcza gardę na tyle że typ mógł go zabić w każdej chwili


No wyobraź sobie, że po 4 latach można się poczuć samotnym, nawet jako preppers. I jak widzisz Bill miał ciągle przy sobie broń.


Rozumiem, że wg. Ciebie nie powinien absolutnie nikogo wpuścić przez 20 lat. W odcinku też jest pokazane, że walczy ze sobą i robi to niechętnie.


sceny łóżkowe mogli sobie serio darować, nie widziałem takich scen jeszcze w tej produkcji i pierwsze są tu żeby jechać na kontrowersji


Dlaczego mieliby sobie darować? To jest HBO. W Grze o Tron masz pełną goliznę, masz sceny gwałtu i nie przeszkadza, ale tutaj pokazali, uwaga, uwaga - GOŁĄ MĘSKĄ KLATĘ i DWÓCH FACETÓW POD JEDNĄ KOŁDRĄ ROZMAWIAJĄCYCH ZE SOBĄ i to są tak szokujące "sceny łóżkowe"


tyle lat i pokazany jeden atak jakichś ćwierćinteligentów skaczących na płot xD Ale za to ile o miłości

gloryfikowanie samobójstwa


Bo ciągle atakujący bandyci nie rozwijają fabuły i postaci. Ich miłość i wspólne odejście natomiast tak.


szczątkowe tak naprawdę informacje o tym co się działo w międzyczasie, kilka scen z Joelem i Tess, kilka scen z tym co się działo, reszta zapchajdziura ckliwa historia do porzygu


Ile masz lat? 15?

Voltage

@elrzepo

"Nacechowana polityczną poprawnością do porzygu" ponieważ dwóch bohaterów jest gejami? To jest to "nacechowanie do PORZYGU"?


nie żeby tam było dużo więcej bohaterów w tym odcinku xD


No wyobraź sobie, że po 4 latach można się poczuć samotnym, nawet jako preppers. I jak widzisz Bill miał ciągle przy sobie broń.


zwłaszcza gdy usiadł przy fortepianie i zostawił obcego typa za sobą który mógł go zajebać choćby tym wielkim zegarem z półki xD Masz jakiś problem ze zrozumieniem otaczającego świata i ogarnięciem że danie obcej osobie takiej wolności w pierwsze kilka godzin znajomości, do tego w takiej sytuacji jaka ma miejsce w serialu to potworna głupota? Niech się kochają, ale mógł chociaż gościa wybadać przez kilka dni xD


Bo ciągle atakujący bandyci nie rozwijają fabuły i postaci. Ich miłość i wspólne odejście natomiast tak.


Za to tacy którzy sami rzucają się na płot i jakimś cudem trafiają w nogę debila który strzela do nich z otwartej rozwijają ją aż nazbyt, pokazują że gość był totalnym osłem co było widać zresztą już wcześniej xD


Ile masz lat? 15?


oho i doszliśmy do ad personam, nie jesteśmy na wykopie ale widzę parę osób już tu się zlazło xD

Zaloguj się aby komentować