Zdjęcie w tle
Zolty__Szalik

Zolty__Szalik

Tytan
  • 162wpisy
  • 392komentarzy
Piąta rano, czas na śniadanie chłopskie oraz kawkę przed dorywczą pracką, która miejmy nadzieję, stanie sią moją stałą formą zarobku. Bułki, śledzie oraz serek wiejski, na deser chłop zje jabłko albo banana i do pracy, rodacy.
#przegryw
f728f0fa-6622-4230-b855-ecbc910495b5
Wieczorne podsumowanie przed snem: Sporo dziś zrobiłem, znów pomoc w ogrodzie i wywożenie chwastów, znów pomoc przy kurach oraz noszenie drzewa, znów sprzątanie piwnicy. Byłem dziś z babcią w kościele, stwierdziłem, że jak i tak ją wożę oraz odwożę, to sam pójdę i spędzę tam tę godzinke.
Poza tym wszystkim, to dzień jak każdy inny, bez wzlotów oraz upadków. Trzeźwość oraz #chlopskadyscyplina utrzymane, udało mi się poczytać, do tego dalej zdrowo jem, choć było ciężko i w tym wypadku, bo byłem już blisko kupna zupki chińskiej albo zjedzenia fastfooda. To chyba na tyle, plany na wieczór są również proste - kolacja, melisa i do spania, o 4:30 pobudka do pracy, udało mi się załapać fuchę, żadne kokosy, ale zawsze to jakiś dodatkowy zarobek do swojego budżetu.
#przegryw
09c9e651-696d-41c2-9f4f-f0436ccd2e80
BratuOstatnieGacieOddajOnuco

@Zolty__Szalik ciekawe ze z tego rodzaju kanapkami spotkałem się tylko w Polsce, niby maja chleb tak samo a nikt na świecie takich nie je.

Zaloguj się aby komentować

Nastał wieczór, razem z nim nastała pora na dwie rzeczy - podsumowanie dnia oraz wieczerzę. Cały dzień nie należał do pracowitych, pomagałem babci w ogrodzie oraz przy kurkach, zmieniałem wodę i nosiłem zakupy, poza tym nie zdziałałem za wiele, gdyż sam dzień nie należał do grona najbardziej angażujących, a także pracowitych dni w moim życiu. Na plus również jest fakt, że udało mi się w miarę szybko wstać i powoli przywracam swój organizm oraz zegar dobowy na dobre tory.
Trzeźwość została utrzymana, jako tako utrzymałem również #chlopskadyscyplina, aczkolwiek nie osiągnąłem tego w zawroty sposób, po prostu spełniłem minimum. Zdrowe jedzenie również zostało utrzymane, dalej jem wiele warzyw oraz owoców, ponadto unikam niezdrowego jadła oraz nadmiaru węglowodanów, szczególnie tych najgorszych, pochodzących z słodyczy, za co podziękował mi mój organizm, bo nie tylko na ciele, ale również na duchu czuję się lepiej.
To chyba na tyle z dzisiejszego podsumowania, nic raczej nie dodam, bo jak już wspomniałem, dzień dosyć nudny. Teraz zjem kolacje oraz poszukam jakiegoś anime na wieczór, posłucham muzyki i pójdę spać.
#przegryw
af7a6892-3e05-4f68-ae83-3a118d6adf52

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Nastał wieczór, wraz z nim czas na wieczorne podsumowanie:
Za mną dobry dzień, który obfitował w prace. Dużo pomogłem babci, udało się też posprzątać dom oraz poćwiczyć, ogólnie cała #chlopskadyscyplina została utrzymana, do tego udało mi się sprostać wyzwaniu trzeźwości, wytrzymałem kolejny dzień bez alkoholu oraz używek.
Cały dzień pracy zaczął się od pomocy przy ogrodzie, powbijałem tyczki na groch, tomaty oraz pomogłem babci przy plewieniu, później pomagałem przy kurach, nakarmiło się je, wywiozło gnój, regularnie zmieniałem wodę. Pomogłem jej przy paru pracach przydomowych, na koniec dnia udało mi się jeszcze posprzątać w domu. Niestety nie udało mi się utrzymać nawyku czytania, ale co się odwlecze, to nie uciecze i prędzej, czy później do niego wrócę. Po skończonej pracy przy gospodarstwie, a także pracach podwórkowych nadszedł czas na pracę od wnętrza domu, których również co nieco było.
Udał mi się poskładać na strychu i zrobić miejsce pod przyszłą siłownię, poza tym przemogłem się i posprzątałem w chałupie. Odurzyłem, starłem kurze, ogarnąłem biurko oraz szafy, stare ciuchy, które ciuchy spakowałem w worki, pójdą na szmaty do sprzątania/mycia traktorów.
Po całym tym dniu przyszła pora na relaks w domu. Oglądam mecz ukochanej As Romy (jak na razie wygrywamy 1:0 po bramce Dybali), w przerwie między połowami przyrządzę sobie kolację oraz herbatkę owocową, które spożyje w trakcie oglądania drugiej, mam nadzieję również wygranej przez Romę połowy meczu.
A jak u was chłopy? Jak was dzień?
#przegryw
d757cbec-2bc9-41c7-82e2-0cacaf072c1a
CichoByc

@Zolty__Szalik jestem prosty człowiek, widzę #chlopskadycscyplina i od razu plusik leci

Zielczan

@Zolty__Szalik bardzo mi przykro kolego, tak to jest w tej piłce całej

Zaloguj się aby komentować

Popołudniowe podsumowanie chłopskie:
Jak na razie nie jest źle, mam dziwnie dobry humor i dużo motywacji, udało mi wstać o w miarę ludzkiej porze, a także zjeść pożywne śniadanie.
Na obecny moment utrzymuję produktywność. Pomagałem babci w ogrodzie, przy kurach oraz przy gospodarstwie, zrobiłem zakupy. Zarówno nawyk zimnych prysznicy, jak i zdrowego jedzenia zostały utrzymane, zobaczymy jak będzie się miała sytuacja z codziennym czytaniem.
Na resztę dnia nie mam zbyt ambitnych planów. Zjem bułki, będę dalej pomagać babci, odkurzę dom i postaram się coś poczytać.
Jak dotychczas #chlopskadyscyplina jest utrzymana.
#przegryw
50f4e105-21d9-4f4d-b1ed-20ca0300251a
Rzecki

trzymajcie sie chłopie

Chougchento

@Zolty__Szalik smacznego i dobrego dnia

Zaloguj się aby komentować

Nastał wieczór, razem z nim czas relaksu, odpoczynku oraz podsumowania poniedziałkowego. Cały mój dzień nie należał do najbardziej pracowitych, niestety. Trochę poczytałem, trochę pograłem, naprawiłem babci telewizor i pomagałem jej przy kurach, aczkolwiek nie były to najcięższe, a także najbardziej wymagające, tudzież ambitne rzeczy. Poza tym, to poćwiczyłem trochę z masą własną, pograłem w minecraft i wyszedłem na spacer.
Jak już powiedziałem - dzisiejszy poniedziałek nie należy do najciekawszych oraz najpracowitszych dni w mym życiu, niestety. #chlopskadyscyplina oraz #trzezwosc zostały utrzymane, z większym, lub mniejszym trudem, ale zostały utrzymane, ogólnie rzecz biorąc, to moje życie posuwa się do przodu i jest coraz to lepiej, aczkolwiek nie oznacza to, że nie ma wybojów na mojej życiowej drodze.
Znowu mam nawroty słabości oraz demotywację, znowu jestem osłabiony oraz coraz więcej śpię, wczoraj udałem się na sen około 23, wstałem grubo po 11, nie wiem czym nadmierna senność oraz ospałość są spowodowane, niestety nie wiem też ,co mógłbym zrobić, aby sprostać owym problemom, potrafię spać po 12-14 godzin.
Mimo wszystko, staram się nie poddawać i szukam jakiegoś rozwiązania oraz potencjalnych powodów tego, co obecnie się dzieje z moją psychiką oraz mym organizmem.
#przegryw
c01682f7-a8c8-4d24-bf48-76df46dd2eb0
bartlomiej_rakowski

Ooo właśnie! To spanie to dziwne jest, niby fajne, ale za krótko to człowiek niewyspany, za długo też, a średnio pospane to też niewyspane. I tak cały czas…

Chougchento

@Zolty__Szalik przesilenie mi się wydaje, też mam takie okresy, że jestem zmęczony i osłabiony nieważne co. Zazdroszczę mocno, ja nie mam czasu za bardzo na cokolwiek, bo trzeba się uczyć

Half_NEET_Half_Amazing

z tym snem to przede wszystkim higiena snu no i kładzenie, wstawanie o stałych porach i nie ma przebacz, że rano śpiący a w nocy gierczenie, no i ruch na świeżym powietrzu

Zaloguj się aby komentować

Chłop skosił trawę u siebie i babci, odkurzył jej oraz ogarnął w swojej piwnicy, teraz pora na dobre, swojskie, a także spóźnione śniadanie.
Jajka sadzone, do tego tomaty i ogórki na dwóch częściach bułeczki i herbata, na deser chłop zje banana, później chwilę odpocznie i poczyta, dalszych planów na dziś brak, jak na razie #chlopskadyscyplina utrzymana, zobaczymy co dalej z wstrzemięźliwością od upijania się jak knur najgorszy.
#przegryw
5a916530-339c-4e28-b7d3-9dd41c1b3524
ICD10F20

smacznego życzę. miłego wypoczynku też.

Zaloguj się aby komentować

Demony już nie chodzą mi po głowie. Tak samo nie chodzą mi po niej złe i czarne myśli, czy myśli o powrocie do picia. One nie chodzą już po głowie, nie spacerują, nie czołgają się i nie biegną.
One tam harcują, tańczą wręcz wyprawiając przy tym ucztę, bo tak dobrze się zadomowiły w mojej głowie. Kręcą się i wiją w demonicznym tańcu, śmiało stawiając kroki oraz robiąc kolejne piruety, czy obroty.
Jestem coraz bliżej picia, coraz bliżej chlania i coraz bliżej powrócenia do złych, pijackich nawyków.
Mimo wszystko miałem dziś dobry dzień. Posprzątałem dom, pomagałem babci oraz wykonałem sporo przydomowej pracy, utrzymałem jako tako #chlopskadyscyplina, utrzymałem też trzeźwość. Zaraz odpalę South Park, pogram w jakąś grę i tak właśnie minie mój wieczór.
#przegryw
71d148bc-147c-4f11-a919-8b5c7b283355
Zielczan

@Zolty__Szalik


Jestem coraz bliżej picia, coraz bliżej chlania i coraz bliżej powrócenia do złych, pijackich nawyków.


No i po co? Pamiętaj tylko, żeby nie pić dzisiaj i jakoś pójdzie. One day at a time

Tyglys

@Zolty__Szalik stary dawaj, nie poddawaj się. Tu wiele osób w Ciebie wierzy. Dasz radę.

kepulg

@Zolty__Szalik - nie wiem, czemu nie widać mojego komentarza, spróbuję jeszcze raz:

Też mam problem z alkoholem. Kilka razy wracałem, sądząc, że "kilka piw nie zaszkodzi, na pewno mnie nie wciągnie". No i zawsze wciągało.


Jednak teraz udaje mi się utrzymać już kilka miesięcy i powiem Ci, że z miesiąca na miesiąc było i jest coraz lepiej. Właściwie to dopiero Twój wpis przypomniał mi o alkoholu, bo już przestałem o tym myśleć.


Nie wiem ile się trzymasz, ale może zrób tak jak ja - jak Ci się zachce pić, wyobraź sobie siebie za miesiąc lub dwa - gdy już nie będziesz miał demonów.

Zaloguj się aby komentować

Chłop po dniu pracy będzie zajadać spóźnione śniadanko, bo rano nie udało mu się nic sensownego przyrządzić. Jest sycąco, jest chłopsko, są jako takie źródła witamin. Po tym wszystkim chłop uda się na spacer, po powrocie zaparzy herbatę, zrobi jeszcze jakieś przekąski i będzie grał w gry, co by sobie odpocząć przed jutrzejszym dniem, który obfitować będzie w pracę.
#przegryw
17b3da55-6ba8-40a7-9be0-6fa6cffda4b4
bartlomiej_rakowski

No fajne to śniadanko takie wiosenne.

Chougchento

@Zolty__Szalik I fajnie, smacznego

Zaloguj się aby komentować

Lubię takie wieczory jak ten. Ciepła herbata, za oknem ciemno, na uszach słuchawki a w nich Linkin Park. Do pełni szczęści brakuje tylko dwóch rzeczy - ulewnego deszczu za oknem oraz jakiegoś dobrego piwa i nawet kupiłbym... Gdybym nie wiedział, że skończy się na 10 kolejnych.
Odkąd nie pije, to dużo rzeczy mniej mnie cieszy, odkąd nie pije, to o wiele ciężej czerpać mi przyjemność z rzeczy, które niegdyś potrafiły mi poprawiać humor. Wiele przyjemnych rzeczy w swoim życiu kojarzę właśnie z jedną rzeczą - alkoholem.
Trzeźwość okazała się być dla mnie zbawienna, ale po czasie okazuje się też toczeniem syzyfowego kamienia. Stałe obniżki emocji, stały problem z przeżywaniem emocji, nie tylko tych negatywnych, ale i pozytywne.
Wszystko to staje się dla mnie nowe i jest swego rodzaju zaskoczeniem, cała ta nauka emocji, a także odbierania, przeżywania oraz zrozumienia ich bez nałogów, które nie tylko rozładowywały emocje, ale pomagały je również odczuwać.
Nie będę ukrywał, myśląc o tym wszystkim czuję jakąś ekscytację, bo jest to nowość w moim życiu. Jest coś niecodziennego, nowego i skłania to do wielu przemyśleń. Jest też szansą na zmianę życia, rozwinięciem siebie.
Przepraszam chłopy, że zawracam wam tym głowę, być może męczę was wpisami, ale poza wami nie mam ludzi, którym mógłbym pisać o moich przemyśleniach, odczuciach i z którymi mógłbym wymieniać poglądy.
#przegryw
683af8fe-7365-419c-a8dd-757769742a78
ErwinoRommelo

@Zolty__Szalik bardzo fajnje sie czyta chupa, az w serduszku taka iskra nadzieji ze zawsze mozna sie postawic demonom, i ze kots inny tez przechodzil przez podobne rozkminy. Nie mart sie radosc powoli wroci, moze nigdy nie bedzie tak intensywnie jak na bani ale i dzien po nie bedzie tak chujowo. Miesiac za miesiacem minie i bedzie troche lepiej, chujowe dni tez beda ale jakos przez nie przebrniesz. Demony nigy naprawde nie odejda ale w koncu beda tak slabe ze bedziesz sie z nich smial w ryje i mowil : Cotam lamusy kielonka byscie chcieli?? Nima znowu cherbatka z cytrynka. https://open.spotify.com/track/2l9HDZnaCCaPxhL4fPWScK?si=muWl4Hi6S1eBbM8-XBDdbw

Zolty__Szalik

@ErwinoRommelo Miejmy nadzieję, że będzie tak, jak mówisz.

Barabarabasz7312

@Zolty__Szalik nie zawracasz głowy, wręcz przeciwnie, dajesz innym przykład!

panek

Mogę ci na pocieszenie powiedzieć że wiele osób bez problemu z alkoholem też nie potrafi świadomie odczuwać swoich emocji, mam taką rozkmine że właśnie z tego wynika że starzy ludzie jak mają już czas się zastanowić nad wszystkim to zawsze mają tą samą śpiewkę o cieszeniu się z drobnych rzeczy

Zaloguj się aby komentować

Nastał czas na podsumowanie dzisiejszego dnia. Ogólnie rzecz ujmując, to dzień był bardzo pracowity. Pomagałem babci, skończyłem rąbać drzewo oraz wykonałem proste prace wokół kur, później pomogłem babci przy ogrodzie i zacząłem nową książkę.
Niestety to, że pracowity nie znaczy, że dobry i skłamałbym pisząc wam, iż dobrze się dziś czuję. Strasznie dużo różnych skrajnych emocji dziś przeżyłem, dzień zacząłem od podirytowania się, tak samo owy dzień kończę. Cały ten miks uczuć, odczuć oraz wielu, naprawdę wielu dobrych myśli potrafi zepsuć nawet tak dobre dni, jak ten dzisiejszy, przez co ciężko skupić się na jakimkolwiek zadaniu, a także z trudnością mi przychodzi cieszenie się czymkolwiek.
Do tego wszystkiego dalej dochodzą problemy z sennością oraz ogólnym osłabieniem i de motywacją, aczkolwiek sytuacja i tak zmierza ku lepszemu. Nastał wieczór, a razem z nim czas na rozplanowanie jutrzejszego dnia, zadań na jutro, a także czas na relaks i odpoczynek. Przyrządziłem kolację, zaraz wybiorę film lub anime do oglądania i oddam się błogiej przyjemności zajadania chłopskiego jadła oraz oglądania. Są tomaty, jest rzodkiewka, jest i jajko. Wszystko to zapije sokiem od babci oraz herbatką, trzeźowść oraz #chlopskadyscyplina utrzymane. Czego więcej chcieć?
Tak minął mój dzień, tak też będzie wyglądał mój wieczór. A jak u was Panowie? Jak Wasz wieczorek oraz cały dzień?
#przegryw
1b69a44e-4bfe-45b1-bdcd-fafad703b24c
4eea1f53-e6ee-4779-ae2d-b0519674adbc
LITE

@Zolty__Szalik Ale bym utył...

Zolty__Szalik

Hah, ja pewnie też, gdyby nie szybki metabolizm i dużo ruchu @LITE

LITE

@Zolty__Szalik Ja mam zanik kosmków jelitowych, szybki metabolizm i ogólnie przerypane

Zaloguj się aby komentować

Nastał wieczór, a razem z nim czas na podsumowanie dnia. Chłop pomagał dziś babci i ładował z braćmi drewno na przyczepe, poza tym obejrzał film i wykonywał proste prace przydomowe, jutro czeka go sprzątanie oraz czytanie, może jakoś się uda.
Poza tym dzień bardzo spokojny, udało się utrzymać trzeźwość, udało się utrzymać jako tako #chlopskadyscyplina, poza tym bez większy zmian, chłop będzie za moment zajadać wieczerze, która ukazana została na zdjęciu. Dziś wyjątkowo bez jajek, za to w ni to kanapkach, ni to zapiekankach znalazł się rzecz jasna tomat.
Idąc za radą użytkowniczki @yeebhany dodałem deczko soli na masełko, ostatnio coraz częściej tak jem, bo posmakowało mi takie nakładanie soli na masło. Poza obowiązkowym pomidorkiem w tym daniu są krążki z kiełbasy, ser, pieczarki oraz swojska szynka, na zapicie chłop ma przygotowaną herbatkę owocową. Może i danie nie wygląda dobrze, ale uwierzcie, smakuje jak milion dolarów. 
Chłop zje, pogra w minecraft i uda się na spoczynek. A jak u was Panowie? Jak wasz wieczór?
#przegryw
9a5c51e4-9713-44c4-9fd6-baf71bb8cd1b
bartlomiej_rakowski

Smacznego dla jego. Ooo pieczarki?! No do tego pieczarki?!

708db6b1-18b3-4258-a9e2-4839188d1d50
Rzecki

smacznego chłopski robotniku. dzień przeżyty pożytecznie to dzień zyskany.

Azvex

Stary taka szama jest okej na śniadanie ale na kolację sugeruję coś zdecydowanie ' lżejszego '

Zaloguj się aby komentować

Szykuje się dla mnie bezsenna noc. Strasznie się pocę, w głowie tysiąc myśli na sekundę, które zdają się angażować oraz męczyć mózg niczym jakieś swędzące krosty.
Myśli, które niczym ospa swędzą nie dając przy tym, choćby najdrobniejszej chwili wytchnienia.
Około północy położyłem się w łóżku, od tamtej pory nie mogę zasnąć. Leżę patrząc się jedynie pustym, a także zmęczonym od ekranu oraz płaczu spojrzeniem w sufit, analizując przy tym wszystko i z trudem powstrzymując łzy słuchając GreenDay.
Nie wiem i nie jestem w stanie stwierdzić nie tylko tego, co przyniesie jutro, tudzież następne dni lub tygodnie, ale i tego, co czeka mnie każdego kolejnego dnia, poddaję nadmiernej analizie, a przez to również wątpliwości każde, nawet najmniejsze działanie, jakie mam wykonać.
Do tego wszystkiego, całej tej mieszanki, całego tego kotła oraz miksu negatywnych uczuć dochodzi myśl z tyłu głowy, która cały czas przypomina o tym, że życie, mimo usilnej pracy oraz wysiłków stoi w martwym punkcie, a czas biegnie nieubłaganie.
Czuje chłopy, że mimo wysiłków nic z wszystkich planów oraz starań nie wyniknie, a ja skończę jako menel na dworcu, który gra na gitarze, żeby zebrać na piwo.
#przegryw
82286060-d2a1-499b-b740-46faa4e1880a
bartlomiej_rakowski

Zadziwia mnie diagnoza z powyższych komentarzy... to akurat normalne jest, "że życie, mimo usilnej pracy oraz wysiłków stoi w martwym punkcie, a czas biegnie nieubłaganie".

toto-tomato

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą. Szukaj pomocy u specjalistów, przestań się żalić w internecie, bo to tylko pogłębia frustracje.

Najpierw psycholog, potem psychiatra. Najlepiej razem, bo psycholog leczy, a psychiatra mu pomaga chemią. Tak, wiem, że czeka się długo na wizyty. Ale jak dzis sie nie zapiszesz, to masz jeden dzień w plecy.

Randy_Robinson

@Zolty__Szalik trzymaj się tam byku, wierzę że dasz radę się uporać ze swoimi problemami. Trzymam kciuki serio!

Zaloguj się aby komentować

Ostatni wieczerze dnia dzisiejszego dla chłopa składa się z tego, co na zdjęciu - Kanapki z szyneczką, serkiem, sałatą oraz papryką, herbatka z miodem, cytrynką i sokiem z malin. Do tego wszystkiego chłop być może dołoży jakiegoś bananka lub jabłko w ramach deseru. Skonsumuje i odda się grze w minecraft, może jakiś film jeszcze obejrzy, jeśli nie będzie mógł zasnąć, to chyba na tyle planów na dzisiejszy wieczór, tudzież dzisiejszą noc, a jak u was?
#przegryw
42ed7551-3ff8-4d24-ad04-6311c540b0e3
yeebhany

@Zolty__Szalik powiem ci chłopie, że brak mi słów gapię się na te pyszniutkie kanapeczki i herbate nostalgiczną i byłabym w stanie pobić za jedną kromeczkę

Zolty__Szalik

@yeebhany Zapraszam na słoneczne podkarpacie. Mam sporo tego, mogę poczęstować.

yeebhany

@Zolty__Szalik a jak mi cos kiedys odwali to i przyjade a co i przywioze pamiatki od siebie w zamian oczekujac gory kanapek

Zielczan

@Zolty__Szalik ja se wcinam lody pistacjowe, bo wczesniej zrobiłem 107km rowerkiem to można słodkie zjeść

Zolty__Szalik

@Zielczan Smacznego!! Aktywny dzień, pozazdrościć. Jakim sprzętem śmigasz?

Zielczan

@Zolty__Szalik tribanem RC120

Dzikie_oregano

Ahhh… zobaczyć te pyszne kanapunie o 3. nad ranem i nie zgłodnieć?! Szaliku rzuuuułty! Walka wewnętrzna o zasadność posiłku toczy się teraz

Zaloguj się aby komentować

Nastał wieczór, a razem z nim pora na spóźniony obiad, choć bliżej już kolacji. Obiadokolacja?
Chłop posili się młodymi ziemniakami oraz smażonym filetem z piersi kurczaka, na deser zje czekolade oraz pożuje gumy turbo co by sobie osłodzić nieco życie.
Chłop zaliczył dziś długi spacer, w którego trakcie przemyślał i uporządkował wiele spraw, doszedł do wniosku, iż więcej nie zawsze znaczy lepiej oraz stwierdził, że na dobre wyjdzie mu odpuszczenie paru rzeczy, a także podejście do nich w lepszy, bardziej jakościowy, sumienny oraz ułożony sposób.
Z codziennej rutyny udało się zaliczyć jedynie spacer, obyło się nie tylko bez biegania czy treningu, nauki, podjęcia prób dalszego pisania, ale i czytania, ciężko jest się zmusić do owych rzeczy, a jeszcze ciężej jest się zmotywować oraz zebrać sobie, następne dni lub nawet tygodnie nie będą należeć do grona tych pracowitych, ale pewne jest to, że prędzej czy później uda się wrócić na odpowiednie tory.
Plan na wieczór jest prosty - muzyka, south park, anime oraz granie w jakąś grę. Niedziela z całą pewnością nieaktywna, ale przyjemniejsza niż pozostałe dni, a z całą pewnością przyjemniejsza niż wczorajszy dzień, który chłop najchętniej oddaliłby w zapomnienie.
trzeźwość utrzymana, #chlopskadyscyplina niestety nie.
#przegryw
1c486976-f361-4b4e-899c-f4c176da08d1
66dce24f-4cad-4694-a9c4-a8de1df8b4cb
Rzecki

też bym taką czekoladkę skonsumował

Zaloguj się aby komentować

Niedziela, 21 maja. Chłop je śniadanie, jakim jest kawka, sok z malin, żurek z czterema jajkami oraz czterema kromkami chleba. Zajadając się wzięło mnie na przemyślenia oraz rozważania odnośnie całych dotychczasowych zmian, oraz wydarzeń jakie miały miejsce w moim życiu.
Niedziela - w raz z nią nadchodzi pora na relaks, odpoczynek oraz regenrację, tylko właśnie.... Po czym? Ostatnio znów miewam zniżkę formy, dość sporą zniżkę, trzeba będzie ochłonąć, przemyśleć oraz odpocząć, a także ułożyć sobie pewne kwestie.
Coraz więcej sypiam, minimum 7-8 godzin, aczkolwiek nie znaczy to, iż się wysypiam, paradoksalnie jestem jeszcze bardziej zmęczony, zdemotywowany oraz niewyspany niżli byłem zazwyczaj, przez pół dnia śpię, a następne pół dnia nie robię prawie nic. Do wielu rzeczy się zmuszam, nie są to wielkie rzeczy, czasami z trudem śclelę łóżko, myje zęby czy przyrządzam śniadanie, czyli mowa tu o rzeczach, które należą do grona prostych, codziennych czynności, których ludzie wykonują codziennie bez jakiegokolwiek większego wysiłku. Stoję w dziwnym punkcie życia, w którym ciężko mi zdecydować odnośnie tego, co dalej oraz odnośnie tego, którą drogę wybrać na całym tym życiowym rozdrożu.
Obecny rok miał być rokiem wielu zmian, wielu przemian oraz wyjścia na prostą, jak na razie jest to bardziej kręta niż prosta, aczkolwiek nie ma tego złego, co nie wyszłoby na dobre. Może wszystko to będzie początkiem czegoś nowego, może nie w tym, a przyszłym roku uda się coś zmienić. Czego by nie mówić, i tak jest lepiej niż było. W obecnym roku zrobiłem wiele kroków w przód, wiele razy posuwałem się do przodu, aczkolwiek tak samo dużo razy dochodziło również do zwrotów, także wielu, naprawdę wielu kroków w tył na wielu innych polach życiowych.
#przegryw #chlopskadyscyplina
b92224d1-e109-4cce-94a7-b292d2ce49fa
Chougchento

@Zolty__Szalik ech, mam podobne dylematy. Czuję się też podobnie, choć ja nie potrafię spać długo i od jakiegoś czasu budzę się punkt 6 rano. Zauważyłem jednak, że to wiadomości wpływają na mnie mocno negatywnie i depresyjne może nawet, więc mam nadzieję, że jak odstawię je, to poczuję się lepiej.

bartlomiej_rakowski

Ale kiełbaska jakaś do tego ziurku by się przydała się.

Akinori456

@Zolty__Szalik Prawdopodobnie nie tylko Ty masz takie podobne dylematy egzystencjalne na tym tagu, Żółty... Powiem Ci do jakiego ja doszedłem wniosku: "Jak się nie będziesz zmuszać to nadal będziesz tkwić w miejscu"... Motywacja to łagodny synonim zmuszania się... Powiedzmy sobie szczerze. Jak będziesz się zmuszać, wyrobisz sobie rutynę, i wtedy samo to będzie przychodzić...

Zaloguj się aby komentować

Jak się macie chłopy? Jak wasz wieczór? Jak wasza sobota minęła?
U mnie udało się wykonać kilka prac przydomowych, poczytać, obejrzeć film i pomóc babci.
Trzeźwość oraz #chlopskadyscyplina pozostały utrzymane, dość aktywny dzień, szczególnie jak na mnie. Teraz czekają mnie przeglądanie tagu, oglądanie anime i sączenie kefiru, w który się zaopatrzyłem.
#przegryw
f6957505-a8eb-41ab-be04-0fd1a73ad973
yeebhany

jakie anime wleci?


ja caly dzien rysuje i moze jesczzeuda sie skonczyc najwyzej o polnocy bedzie gootowe

Zolty__Szalik

@yeebhany Edge Runners zaczne. Co będzie rysowane? Jakiś ciekawy projekt?

yeebhany

@Zolty__Szalik sajberpank! daj znac czy nie poszli zbyt woke to moze sama zerkne. Wiesz co, tego sie chyba slowami nie da opisac xD zobaczysz sam

Chougchento

@Zolty__Szalik robota na wsi, ale potem długi spierdotrip i zamulanie przed kompem teraz.

bartlomiej_rakowski

Kefir Pański niech zawsze będzie z naaamiiii!

Zaloguj się aby komentować

Chłop widzę pomyślał podobnie, co użytkownicy @PrzegralemZycie i @Piwniczak1991, bo po pracy zebrał jajka od kurek, posprzątał traktor i odkurzył u babci, owocem pracy przy zbiorze jajek jest uchwycone na zdjęciu smażone jajco kurze, któro zaraz będzie skonsumowane razem z bułeczką, kiełbasą oraz boczkiem.
Jak na razie trzeźwość, a także #chlopskadyscyplina są trzymane, po zjedzeniu chłop poczyta i uda się na spacer.
#przegryw
e9bda176-fb83-4ee4-9b10-6fdbb83f89df
ErwinoRommelo

@Zolty__Szalik sssssyto

Zaloguj się aby komentować

Każdy dzień bez wódki, to jak rok w wariackim śnie, każdy dzień bez bycia nietrzeźwym jest niczym potrójny triatlon dla kogoś, kto nigdy w życiu nie uprawiał żadnego sportu. i leżał z pilotem na kanapie całe swoje życie. Gdy jestem trzeźwy, staję się cieniem samego siebie, nic dziś nie zrobiłem poza umyciem zębów oraz zjedzeniem śniadania.
#przegryw
c6d6bdcd-b543-4534-a02e-5cdb9234a715
Half_NEET_Half_Amazing

@Zolty__Szalik

wóda to ścierwo

PrzegralemZycie

@Half_NEET_Half_Amazing NIE MÓW TAK O NIEJ

Odczuwam_Dysonans

Jeśli przestałeś, to za parę tygodni nie będziesz nawet o tym myślał. Ja zawsze mam przynajmniej miesiąc w roku totalnego detoksu, ale po tym miesiącu jak myślę o piciu to jest z reguły takie "meh", i jak nie ma dobrej okazji, to nieraz się przeciąga o kolejne tygodnie. A jak wpadałem w błędne alkokoło to też miałem takie kompulsywne myśli o piciu. A po przerwie okazuje się że nic to nie zmienia. Jak jesteś przyzwyczajony do "nagrody" jaką daje mózgowi alko, to bez niego życie się wydaje smutne i nudne, ale od wszystkiego się można odzwyczaić. I potem inne rzeczy powoli zaczynają cieszyć jakby bardziej, nie przesłaniane przez "pocieszacze".

Barabarabasz7312

@Zolty__Szalik jak dni deszczowe to warto widaminkę D zarzyć żeby nie było zmulaszczych myśli , i do przodu

Zaloguj się aby komentować

Po cały dniu trzymania trzeźwości oraz #chlopskadyscyplina , życia w spokoju, przy chwili herbatki i odpoczynku znów naszły mnie smutne myśli, więc dzisiejszy wpis na smutno.
Tęskno mi do niej, każdego dnia żałuję, że ją zostawiłem, opuściłem. Z jednej strony to, co między nami było toksyczne, z drugiej zaś strony, patrząc na to wszystko inaczej - nikt mnie nie zrozumiał tak dobrze, jak ona, nikt mnie tak mocno nie akceptował, nikt tak mocno nie walczył o mnie i nie zakorzenił się w moich myślach. Ona nie oceniała, nie komentowała, nie podcinała skrzydeł, rozumiała mnie, moje słabe chwile, ułomności, lęki oraz słabe strony jak nikt inny.
Zawsze była przy mnie, w szczęściu i smutku, przy wzlotach, a także upadkach. Była, gdy byłem jak pewny siebie tytan, była też w tych momentach, kiedy najchętniej skuliłbym się niczym małe dziecko, płacząc cały dzień w kącie oraz rozpamiętując każdy błąd.
Kiedy miałem nawroty bezsenności, to ona koiła moje myśli, ona pozwalała zasnąć, kiedy byłem bez grosza, to ona motywowała mnie do pracy odciągając jednocześnie od innych problemów. Tęsknie za nią, TĘSKNIE ZA WÓDKĄ. Nikt tak nie zrozumie, nikt tak nie wysłucha, w końcu też nikt tak nie pocieszy mnie tak, jak robiła to ona. Chciałbym choć jeszcze jeden raz, choć na chwile jej zakosztować, niestety wiem, że nie skończy się to na "jednym razie" i wiem też, że w dłuższej mierze mnie to zniszczy. Taki los Hiobowy, eh.
#przegryw
7e764679-212e-4257-a572-005cfd705176
ErwinoRommelo

@Zolty__Szalik jest tak, uzywki pomagaja uciec od tego zjebanego zycia, ale wiesz ze wiecznie nie mozna uciekac. W koncu trzeba sie postawic, bedzie bolalo i moze wyjdzie fail, ale jak to mawial chyba Sun Tzu : tak dlugo jak oddychasz ; mozesz walczyc, ale w momencie kiedy zakceptujesz porazke jestes juz martwy.

Kubilaj_Khan

@Zolty__Szalik dobry wpis. Pisz więcej, masz talent.

wibromax_4000_500

@Zolty__Szalik radzę przejść się do specjalisty, bezsenność, nadmierna pewność siebie, a później płakanie w kącie i użalanie się nad sobą + używki to może być jakaś choroba

Zaloguj się aby komentować