Co jak co ale RAZEM z zandbergiem nie chciałbym zaspokajać swojego spełnienia seksusalnego. Ani z żadnym-ą kolegożanką z jego partyji.
Słodka azjatka jest dla zarządu, panie Areczku. Dla Pana jest Bacha z pod monopolowego.
No jak jedna strona ma ryj jak rynsztok to z natury nie będzie to godne dla jednej ze stron spełnienie.
Zaloguj się aby komentować