Zdjęcie w tle
NielegalnaBlondynka

NielegalnaBlondynka

Zawodowiec
  • 8wpisy
  • 25komentarzy
Kochani, chciałabym się trochę pożalić.
Czekam na termin badań z ZUS, staram się o świadczenie rehabilitacyjne. Jeśli mi odmówią, nie dostaje żadnych pieniędzy za luty co tylko podkreślą jak pechową jestem osobą spod tagu #przegryw.
Moja praca w #Januszex w dużej mierze przyczyniła się do depresji i nerwicy, kiedy napisałam do HR z prośbą o pomoc, z nadzieja na zmianę działu bo atmosfera, perspektywy i traktowanie się nawzajem pracownic i podejście niestabilnej emocjonalnie kierowniczki do nas nadawało się do programu #Uwaga, to oni zamiast wsparcia pogrozili mi prawnikiem.
W związku z tym nie mam po co tam wracać, wysyłam mnóstwo CV i czekam aż ktoś w końcu da mi szansę, jadę ze stresu na Xanax. Czy ktoś wie o ofercie pracy dla kobiety z doświadczeniem pracy w sekretariacie, kadrach, sądzie jako protokolant, jako młodszy menadżer? Jeśli tak, dajcie znać... najlepiej Częstochowa i okolice ale jestem zależna od autobusów.
22 lutego będę miała 33 urodziny lecz ze względu na sytuację nie będę mogła ich uczcić.
Po co się męczyć? Wszystko jest bez sensu. Prowadzę też zrzutkę która stoi od jakiegoś czasu. Czy ktoś też ma tak przesrane? Albo miał i dał sobie jakoś z tym radę?:((

Zaloguj się aby komentować

Mój sąsiad lata temu popełnił samobójstwo. Był drugim mężem swojej kobiety, wychowywał z nią córkę. Tuż przed ślubem tejże córki wyszedł z domu, stanął przy torach i rzucił się pod pociąg.
Ponoć nie zostawił listu, nie podał przyczyny. Wiadomo z plotek że bardzo kłócił się ze swoją żoną, że ta za dużo pieniędzy od niego wyciąga na ślub i wesele córki.
Miałam wtedy kilka lat, pojęcie śmierci zawsze mnie przerażało. Pamiętam moje dziecięce rozkminy-to że mogę przestać istnieć po śmierci wprawiało mnie w przerażenie. Ale wizja wiecznego życia w niebie czy ciągłej reinkarnacji też wydawała się zła, bo to musi być strasznie nudne żyć wiecznie w niebie albo ciągle się odradzać - normalnie jakbym była jakimś chomikiem w cholernym kołowrotku.
Stąd też miałam mega doły ale nikomu się nie zwierzałam że swoich przemyśleń.
Później inny sąsiad - bardzo dobry kolega mojego ojca został znaleziony po kilku dniach gnijący we własnym fotelu, przez włączonym telewizorem. Zapach rozkładu zmusił najbliższych sąsiadów do wezwania służb.
Mój ojciec musiał tam pójść i zidentyfikować zwłoki a ja miałam koszmary w nocy - w końcu tyle dni pod moim mieszkaniem leżał trup i słychać było nawet ten włączony telewizor...
Ale chyba najbardziej pamiętam wypadek samochodowy kobiety też z mojego osiedla (chyba jest jakieś pechowe), która osierociła trzech synów, w tym jednego młodszego ode mnie, a który jeszcze jakiś czas był okłamywany że mama wróci. Wtedy często się modliłam by moja nie umarła bo sobie bez niej nie poradzę.
Myślę że właśnie z tego powodu zaczęłam fascynować się zjawiskiem śmierci i ludzkiej psychiki, samobójcami i mordercami. Tym czy coś jest "po".
Mój sąsiad był kościelnym przez wiele lat, poczciwy człowiek o wielkim sercu. Kiedyś się zwierzył że on nie wierzy za bardzo, ale na wszelki wypadek woli się zabezpieczyć:D Cóż, chyba w takich okolicznościach nie mogłam być zbyt normalna.
Ale tak podsumowując, obecnie łykam leki na depresję i mam chyba za dużo czasu na takie przemyślenia. Chciałabym mieć pewność że nasz byt nie kończy się na tym łez padole, dlatego ciągle mnie do zjawisk niewytłumaczalnych. Chciałabym stworzyć swój kącik o tematyce paranormalnej, czy ktoś byłby chętny go współtworzyć? Nic na śmiertelnie poważnie, ot coś dla odstawienia zwyczajnej codzienności. Może chcielibyście się podzielić ciekawą historią?
#zycieismierc #creepystory
Emantes

@NielegalnaBlondynka instytut Roberta Monroe. Polecam się zapoznać z tematem. Pozdrawiam,

katarzyna-bluesky

Jako dzieciak też rozkminiałam śmierć. Najbardziej przeżyłam dzień kiedy uświadomiłam sobie, że dinozaurów nie będzie i moi rodzice też umrą. Miałam kilka akcji, ale ja raczej szukam odpowiedzi. Weszłam w książki naukowe. Bardzo lubię poznawać kultury w tym słowiańską. Tą od str duchowej. Przemawia za mną jednak nauka. Będę negować wszystko co się da

DexterFromLab

@NielegalnaBlondynka też dużo czasu poświęciłem na te roznyślania. Nauczyłem się inaczej patrzeć na świat. Jedno jest pewne. Zjawisko świadomosci nie zostało opisane. Jestem przekonany że po śmierci żywej istoty ślad po jej umyśle ginie. Nie wiem co dzieje się ze zjawiskiem zwanym świadomością, pewne jest to że znika wraz z ciałem ale pytanie brzmi gdzie, skoro nie jest zjawiskiem wyłącznie fizycznym. Aby odczuwać pustkę, musi istnieć umysł będący w stanie ją odczuć. Ufajmy nauce i patrzmy w głab siebie. Nauka to najlepsze narzędzie poznania rzeczywistości jakie mamy, ale tylko my sami będąc obserwatorem możemy zajzec w głąb siebie.

Zaloguj się aby komentować

#creepystory #wroclaw
Znam jedną historię, która według osoby opowiadającej jest jak najbardziej prawdziwa. Co prawda właściciela mieszkania ani bezpośrednich najemców nie miałam okazji poznać, ale przez kilka lat mieszkania we Wrocławiu udało mi się poznać kilka dziwnych historii.
Otóż grupa studentów wynajęła mieszkanie we wrocławskiej kamienicy. Wszystko byłoby ok gdyby nie pewna kwestia - okno które prawdopodobnie należało do sąsiada z klatki schodowej obok, w którym całe noce paliło się światło. I nawet jak światła we wszystkich sąsiednich oknach z obu stron budynku były ciemne i nic nie wskazywało na obecność kogokolwiek w mieszkaniu, z tego jednego okna zawsze było jasno.
Po jakimś czasie studenci chcieli zrobić drobne przemeblowanie, i przesunąć wielką szafę z końca korytarza. Jakie było ich zdziwienie gdy za szafą były drzwi zamknięte na klucz.
Oczywiście zadzwonili do sąsiada z pytaniem co to za pokój i czy można go otworzyć, ten jednak stwierdził że część mieszkania odsprzedał sąsiadowi zza ściany, ten po prostu się przewiercił do pomieszczenia i zwiększył tym samym swój metraż.
Jednak kilka tygodni później jeden z chłopaków zaczął rozmawiać ze starszą panią, która mieszkała w tej kamienicy ponad 50 lat. To co powiedziała okazało się bardzo przerażające - otóż ten pokój jest zamknięty nie dlatego że został sprzedany - należał do syna właściciela który zaginął sprzed laty i do tej pory nie wiadomo co się z kim stało. Ponoć pokój w nienaruszonym stanie czeka na jego powrót. Pytanie - kto co noc tam włącza światło?
NielegalnaBlondynka

@Lubiepatrzec może gdybym miała kompana to prędzej

Lubiepatrzec

@NielegalnaBlondynka Byłem kiedyś z kolegą w spalonym szpitalu psychiatrycznym w Zofiówce obok Otwocka. Wciąż robi wrażenie.

Macer

wziac drona i zajrzec, niewielki problem ,na pewno sie ktos z wroclawia znajdzie

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#walentynki #czestochowa #plany
Cześć, czy ktoś w wieku 30 plus tak jak ja nie ma planów na walentynki? Co robicie? Bo ja zamierzam chyba kupić dobre piwo kraftowe, jakieś smaczki i oglądać horrory
NielegalnaBlondynka

@GSX-R750 niefajnie jak za tobą łażą po innych stronach

GSX-R750

@NielegalnaBlondynka nic z tych rzeczy. ja tylko zapytałem

r0bs0n

@NielegalnaBlondynka walentynki? a po co to komu?

Zaloguj się aby komentować

#rozbiorka
#zbiorka
Kurde!! #hejto !! Nie mogę skasować powyższych #!! Wychodziłam ze strony, próbowałam normalnie usunąć/wyciąć/przeczekać i nic!! Dlaczego??! I czy tylko ja mam z tym problem? Dodam że korzystam ze strony przez telefon oppo i nigdy nie miałam problemu by usunąć niechciany # z nieopublikowanych wpisów!!
Atarax

@NielegalnaBlondynka to samo mam, już do nich pisałem maila, miejmy nadzieję, że to naprawia

SailorMoon

@NielegalnaBlondynka zaznacz i daj wytnij

NielegalnaBlondynka

@SailorMoon robiłam tak i dalej nie zostało usunięte

Zaloguj się aby komentować

Zastanawiałam się kiedyś skąd się wziął mit blondynki idiotki? Czyżby już za czasów Marilyn Monroe, jej role aktorskie miały przełożenie na odbiór kobiet o jasnych włosach?
Była też teoria na temat wyglądu i skojarzeń - dużo kobiet we wschodniej Europie ma jasne włosy w dzieciństwie, które z czasem ciemnieją. Niestety ciężko o jednoznaczną odpowiedz.
Za czasów mojej młodości kolor ten kojarzył się z Paris Hilton, Dodą czy Frytką. I o ile ostatnia pani rzeczywiście nie rokuje, dwie pierwsze twierdzą że początki ich kariery były kreowane pod skandale, a jedna z nich należy do Mensy. Zresztą obie potrafią zarabiać na własnej marce.
Moją idolką i kobietą którą uważałam za naprawdę piękną była Brigitte Bardot, ale to przez ogólną fiksację na temat Francji. Oczywiście blondynka skandalistka;) obecnie obrończyni praw zwierząt, kobieta której talent był swego czasu podważany. Moim zdaniem zdolna piosenkarka.
Swoją drogą którą kobietę że starego kina uważacie za najatrakcyjniejszą?
Blue_Oval

@NielegalnaBlondynka I dlatego się farbował na ciemno?

NielegalnaBlondynka

@Blue_Oval nie zawsze, w kilku filmach ma jasne

Blue_Oval

@NielegalnaBlondynka lubisz blondynów?

Zaloguj się aby komentować

Cześć, właśnie się tu zarejestrowałam. Na wykopie mało kto został, więc tu zamierzam pasożytować. Też u Was sypie śnieg? Uwielbiam jak jest wieczór i widać jak pod latarniami tańczą płatki śniegu:)
Zdecydowałam że przed moimi 33 urodzinami które są pod koniec lutego - zmienię pracę z Januszex na fajną, wrócę do szkoły tańca na kurs bachaty, zacznę chodzić na randki, a do końca roku nauczę się perfekcyjnie angielskiego.
Trzymajcie kciuki
NielegalnaBlondynka

@sireplama tak? A w jaki sposób?

Nuszek

@Giga_chad województwo się zgadza

sireplama

Już nijak! Doczytałem, że z Częstochowy jesteś! Powinno się pisać jak się nie jest z DC!


( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować