Griev
Kompan
- 5wpisy
- 35komentarzy
Jestem tu od niedawna jako migrant z Wykopu i powiem Wam, moi drodzy tak - jakkolwiek sam serwis wydaje się naprawdę przyjaznym miejscem, pełnym wartościowych materiałów tak mam jedną rzecz o którą chciałbym zapytać...
Dlaczego umożliwiacie wykluczenie kogoś z danego wykopaliska lub uniemożliwiacie mu odpowiedź na wiadomość prywatną...
Sytuacja następująca:
Użytkownik @dru_gru opublikował wpis https://www.hejto.pl/wpis/zywienie-kota-dieta-barf-biologically-appropriate-raw-food?commentId=739a46c0-a628-4f64-9401-0551b6fa8d12
Jako, że jestem w temacie podjąłem się polemiki z autorem wpisu, co skończyło się na tym, że:
Dla porządku pozwolę sobie odpisać @dru_gru tutaj, zaczynając od zacytowania jego wiadomości:
""Siema, trochę jesteś irytujący, ale rozumiem intencje. Nim wrzuciłem posta tu to go konsultowałem z Cholewiak czy nie jest szkodliwy."
Moja odpowiedź dla Ciebie...
Tak... jestem irytujący dla takich jak Ty bo wytykam bez owijania w bawełnę bzdurne postawy.
Irytująca jest także narastająca tendencja do "nie wiem ale się wypowiem". Twój artykuł ma zerową wartość merytoryczną a sam nie jesteś ekspertem, jak sam zaznaczasz, by stawiać siebie w takiej roli - a tak właśnie się dzieje gdy wrzuca się tego rodzaju obszerny artykuł w miejscu gdzie ludzie szukają wartościowych treści.
Bo powiedz... co dokładnie chciałeś wnieść tym wpisem do merytoryczne dyskusji na temat BARF jaka toczy się w sieci od lat dla zainteresowanych tematem?
Bo sprawa jest proste – kto ma kota, raczej słyszał o tym temacie i jeśli był/jest zainteresowany w sieci znajdzie dużo więcej wartościowych opracowań na ten temat od ludzi którzy wiedzą co piszą. A moje czepianie się „soli” jest właśnie jednym z takich elementów które zdradzają, że nie masz pojęcia o czym piszesz ale chcesz się na siłę wypowiedzieć… nie będę wnikał dlaczego.
Trochę pokory w życiu by się wszystkim przydało bo się „ekspertów” narobiło co niemiara.
A pokora przejawia się w tym choćby – że jeśli nie wiem, nie czuję się ekspertem i w pierwszych zdaniach zachęcam do zgłębienia linków z większą ilością informacji – to się nie zabieram za eksperckie porady - zwłaszcza w tak poważnym temacie jakim jest dieta BARF.
To, że skonsultowałeś to z kimś to super… ale to wystarczające posunięcie do przedstawienia artykuły do oceny w szkole a nie by wrzucać coś co dla laika będzie wyglądało jak – oo zna się poczytam… a nie znasz się, bądźmy szczerzy. Nikt kto zaczyna dopiero z BARFem nie może mieć pojęcia…
Dlaczego umożliwiacie wykluczenie kogoś z danego wykopaliska lub uniemożliwiacie mu odpowiedź na wiadomość prywatną...
Sytuacja następująca:
Użytkownik @dru_gru opublikował wpis https://www.hejto.pl/wpis/zywienie-kota-dieta-barf-biologically-appropriate-raw-food?commentId=739a46c0-a628-4f64-9401-0551b6fa8d12
Jako, że jestem w temacie podjąłem się polemiki z autorem wpisu, co skończyło się na tym, że:
-
odpisał na moje komentarze swoją wersję narracji i nie pozwolił mi na odpowiedź,
-
po czym napisał do mnie priv i uniemożliwił odpowiedź
Dla porządku pozwolę sobie odpisać @dru_gru tutaj, zaczynając od zacytowania jego wiadomości:
""Siema, trochę jesteś irytujący, ale rozumiem intencje. Nim wrzuciłem posta tu to go konsultowałem z Cholewiak czy nie jest szkodliwy."
Moja odpowiedź dla Ciebie...
Tak... jestem irytujący dla takich jak Ty bo wytykam bez owijania w bawełnę bzdurne postawy.
Irytująca jest także narastająca tendencja do "nie wiem ale się wypowiem". Twój artykuł ma zerową wartość merytoryczną a sam nie jesteś ekspertem, jak sam zaznaczasz, by stawiać siebie w takiej roli - a tak właśnie się dzieje gdy wrzuca się tego rodzaju obszerny artykuł w miejscu gdzie ludzie szukają wartościowych treści.
Bo powiedz... co dokładnie chciałeś wnieść tym wpisem do merytoryczne dyskusji na temat BARF jaka toczy się w sieci od lat dla zainteresowanych tematem?
Bo sprawa jest proste – kto ma kota, raczej słyszał o tym temacie i jeśli był/jest zainteresowany w sieci znajdzie dużo więcej wartościowych opracowań na ten temat od ludzi którzy wiedzą co piszą. A moje czepianie się „soli” jest właśnie jednym z takich elementów które zdradzają, że nie masz pojęcia o czym piszesz ale chcesz się na siłę wypowiedzieć… nie będę wnikał dlaczego.
Trochę pokory w życiu by się wszystkim przydało bo się „ekspertów” narobiło co niemiara.
A pokora przejawia się w tym choćby – że jeśli nie wiem, nie czuję się ekspertem i w pierwszych zdaniach zachęcam do zgłębienia linków z większą ilością informacji – to się nie zabieram za eksperckie porady - zwłaszcza w tak poważnym temacie jakim jest dieta BARF.
To, że skonsultowałeś to z kimś to super… ale to wystarczające posunięcie do przedstawienia artykuły do oceny w szkole a nie by wrzucać coś co dla laika będzie wyglądało jak – oo zna się poczytam… a nie znasz się, bądźmy szczerzy. Nikt kto zaczyna dopiero z BARFem nie może mieć pojęcia…
@domofon a widziałeś w jakiej formie podejmowałem w przedmiotowym wątku rozmowę? Co jest w niej nie tak? Zwracanie uwagi na niewygodne dla autora fakty jak zero poziom wiedzy?
@Griev Ja w ogóle nie mówię o merytoryce, a o emocjach, które widać w tekście pisanym. Przyznam, starałeś się tam przez jeden komentarz. Reszta zachowana już w tej samej, pasywno agresywnej formie.
Dka jasności: nie piszę tego jako atak czy coś. Po prostu wierzę, że sam tego nie dostrzegłeś:)
@domofon ok, przyznaję, zdarza mi się stosować taką formę w dyskusji... jakby wiesz, sarkazm najwyższą formą inteligencji
Zaloguj się aby komentować
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto