Skaczę od projektu do projektu, ale niektóre ciągną się z uwagi na brak wiedzy/umiejętności/oczekiwanie na zamówienia.
Chciałem dostać pozytywnego kopa motywacyjnego i ukończyć jakiś mały model.
Padło na ornitopter rodu Atrydów z Diuny.
Model został wycięty z ramek, części spiłowane.
Przy składaniu starałem się usunąć widoczną linię gdzie stykają się części kadłuba.
Mimo, iż jest bardzo mały, zdecydowałem się malować go w częściach.
Na zdjęciach możecie zobaczyć częściowo złożony model, etap w czarnym podkładzie oraz malowanie.
Kolorami Atrydów była czerń i zieleń. Użyłem czarnego podkładu, by kolory na modelu były głębsze i ciemniejsze.
Zielony kolor wymieszałem w trzech odcieniach. Mieszanki to zielony i feldgrau (xD) z niemieckich mundurów używany do 1945 roku, oraz jasnym szarym (odcień podobny do pojazdów z gwiezdnych wojen), aby uzyskać lekko 'kosmiczny' wygląd.
Nakładałem w gradiencie od najciemniejszego na dole, do delikatnej szarości na górze, starałem się podkreślić i uwypuklić detale na szczytach.
Skrzydła musnąłem mieszanką metalicznego brązu i metalicznego srebrnego. Celem było nadanie im podobieństwa do skrzydeł ważki i odblasku jakby były obsypane unoszącym się w powietrzu piaskiem i melanżem
Następnym krokiem są kalki, złożenie całości oraz podstawka w stylu pustynnym.
Więcej zdjęć wkrótce
Zapraszam do obserwowania #klejemifarba
#modelarstwo #diuna #hobby
Zaloguj się aby komentować