Zdjęcie w tle
AbenoKyerto

AbenoKyerto

Autorytet
  • 695wpisy
  • 366komentarzy
Łóżka, tzw. box bed, które dawniej były elementem wystroju domów choćby w Anglii czy Francji. Często wybierane w domach z tylko jednym pokojem, ponieważ zapewniały odrobinę prywatności i pomagały także utrzymywać wyższą temperaturę podczas okresu zimowego. Zmieniająca się moda oraz koszty produkcji w końcu spowodowały, że rozpoczęto wycofywanie ich z użytku poczynając od wieku XIX.
#historia #necrobook
27ff13e0-55b5-4d49-9726-8c21307f81b1
tomasz.mintorski

@SUQ-MADIQ

Przepraszam za kolokwializm, ale to chuja daje. Wypsikałem całą butelkę, a na wiosnę miałem dwa kokony pajęcze: jeden w zęzie, drugi wokół podstawy masztu. Oraz "dzieciątka" - wszędzie. Jedyne skuteczne remedium to chyba tylko "Ze Flammenwerfer".

PS. Gdzie te fotki ze środka?

tomasz.mintorski

@PanGargamel

"kiedyś do beczek wkładali i nikt nie narzekał"

https://www.youtube.com/watch?v=mjEIaE85dU8

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
44/1000- Baku
Według mitu o początkach świata bogowie zabrali się za tworzenie zwierząt, które miały od tej pory chodzić po ziemi. Po zakończeniu procesu okazało się, że wciąż pozostały im niewykorzystane fragmenty różnych gatunków. Postanowili oni nie marnować resztek i połączyć je ze sobą, a w rezultacie tego eksperymentu powstał baku, niezwykłe bóstwo o przedziwnym wyglądzie. Baku otrzymał od swoich stwórców takie elementy jak głowa słonia, ciało niedźwiedzia, oczy nosorożca, ogon wołu i nogi tygrysa.
Jest on bóstwem opiekuńczym, które czuwa nad ludźmi i żywi się ich marzeniami sennymi, a dokładniej ich mroczniejszą stroną, czyli koszmarami. Tereny, na których przebywa baku, są wolne od wszelkiego rodzaju złych duchów, a on sam ma przynosić zdrowie i szczęście miejscowym mieszkańcom.
Wizerunek wraz z wypisanym imieniem baku były dawniej często używane jako talizmany szczęścia. Imię tego stworzenia haftowano także na poduszkach, co miało pomagać przy odpędzaniu nocnych koszmarów oraz złych duchów. Wizerunki baku są także często widoczne nad wejściem oraz na kolumnach japońskich świątyń, co jest niezwykłym wyróżnieniem dla tego bóstwa, bowiem niewiele jest podobnych stworzeń, które dostąpiły takiego zaszczytu. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
b0d99a36-ca96-4749-ba11-1f341d9c8e44

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
43/1000- Bakezōri
Słomiane sandały znane w Japonii pod nazwą zori po zaniedbaniu lub porzuceniu ich przez właściciela mają spore szanse na transformację w yokai nazywane bakezori. W takiej sytuacji wyrastają im ręce i nogi, a w środku wykształca się pojedyncze oko. Ich głównym zajęciem jest nocne hałasowanie i robienie drobnych psikusów. Dla ludzi są one całkowicie niegroźne. 
Byty te opracowały nawet własną przyśpiewkę, którą umilają sobie czas:
"Kararin! Kororin! Kankororin!
Managu mittsu ni ha ninmai!"
Czyli:
"Kararin! Kororin! Kankororin!
Oczy trzy i zęby dwa."
Trzy oczy symbolizują trzy otwory, do których przymocowane są paski sandałów, zaś dwa zęby to drewniane elementy na ich spodzie. Reszta słów ma być przedstawieniem stukotu sandałów podczas chodzenia. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
77742841-c2ec-47bc-a366-a475475b9579
sullaf

Najbardziej japońskie japonki

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Encyklopedia mitologii japońskiej
42/1000- Bakeneko
Japońskie wierzenia przypisują możliwość uzyskania mocy magicznych przez wiele gatunków zwierząt. Nie inaczej jest z kotami, które po osiągnięciu określonego wieku mogą przemienić się w bakeneko. Z początku nie różnią się one niczym od swojej zwykłej wersji, jednak z czasem zaczynają chodzić na tylnych łapach. Wraz z upływem czasu mogą też urosnąć nawet do rozmiarów dorosłego człowieka.
Tak jak lisie kitsune, bakeneko potrafią zmieniać swój kształt, zwykle robią to, by w dalszym ciągu udawać zwykłego kota. Jednak są też zdolne do przemiany w człowieka, a nawet do nauczenia się ludzkiej mowy. Ulubioną rozrywką w tej formie jest dla nich taniec. Według wierzeń bakeneko nie są milutkimi yokai, ale poważnym zagrożeniem dla każdego, kto ma z nimi styczność, a szczególnie swojego właściciela. Mogą zjadać rzeczy dużo większe od nich samych, a nawet te potencjalnie trujące. Może się zdarzyć, że bakeneko zje swojego pana, by następnie przejąć jego tożsamość. Jeśli tego nie zrobi, w dalszym ciągu może sprowadzić na niego wszelkiego rodzaju klątwy i nieszczęścia. Bakeneko mają także talent do wywoływania pożarów, ich ogony bowiem mogą działać niczym pochodnie podpalając wszystkie podatne materiały na terenie domostwa. Są też zdolnymi nekromantami mogącymi ożywić świeże zwłoki, aby następnie użyć je do własnych celów.
Nie ma tylko jednego czynnika podwyższającego ryzyko zamiany poczciwego mruczka w niebezpieczny byt. Oprócz sędziwego wieku (powyżej 13 lat) zwykle podatne są osobniki posiadające dobrą posturę (wagowo powyżej 3,75 kg), a także koci koneserzy lubiący wylizywać spore ilości oleju używanego w Japonii w domowych lampach typu andon. Jednak za najważniejszy znak ostrzegawczy zawsze uważany był wyjątkowo długi ogon. To doprowadziło do sytuacji, że kotom na wczesnym etapie życia podcinano go, by w przyszłości ograniczyć ryzyko przeistoczenia się zwierzęcia w bakeneko. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
f3e843f0-96d6-4389-8615-dcff9a5a22d0
SailorMoon

@AbenoKyerto wyczuwam, że nie chodziło o sam ogon.

e6ea75a8-4d2e-4a77-babf-b1689576f8ab

Zaloguj się aby komentować

To, co widać na zdjęciu to tzw. Biblia Jeffersona, która została stworzona w 1820 roku. Odpowiadał za nią były prezydent USA, Thomas Jefferson, który poprzez usunięcie, wycięcie oraz uszeregowanie odpowiednich fragmentów oryginalnych ewangelii stworzył własną wersję na temat życia Jezusa Chrystusa. Jefferson pozbył się choćby fragmentów mówiących o cudach i innych zjawiskach nadprzyrodzonych. Jego dzieło obecnie można znaleźć choćby pod poniższym linkiem, który załączam dla zainteresowanych tematem.
https://en.wikisource.org/wiki/The_Life_and_Morals_of_Jesus_of_Nazareth
#biblia #necrobook #historia
c364b593-4df1-4251-a127-d53ea253a113
SpoconaPacha

dodałabym tag #ciekawostkihistoryczne lub #historia bo pasuje + większa szansa że ktoś zobaczy niż pod samym wąskim #biblia

Utylizejszyn

@AbenoKyerto to nie jest profanacja pisma świętego?

AbenoKyerto

@Utylizejszyn To już sprawa kościoła, teoretycznie nie zrobił w sumie nic złego, po prostu wybrał fragmenty, które poprzestawiał według własnego uznania.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
41/1000- Bakekujira
Bakekujira to szkielet wieloryba unoszący się na powierzchni morza, otoczony niezwykłymi gatunkami ryb, a także latających nad nim ptaków. Ukazuje się w nocy przy deszczowej pogodzie, zwykle w pobliżu wiosek znanych z połowów tych stworzeń.
W przeszłości, kiedy Morze Japońskie obfitowało w wieloryby, zwierzęta te były źródłem bogactwa dla wiosek rybackich, które osiągały duże wpływy z mięsa i oleju każdego złowionego okazu. Jednak miało to swoją cenę. Według rybaków dusze wielorybów po śmierci mogły pragnąć zguby tych, którzy im ją zadali. Ujrzenie bakekujiry miało nakładać klątwę na obserwatora, a także na wioskę, w której mieszkał. Jej skutki miały być miażdżące dla całej społeczności.
Do dzisiaj przetrwała legenda opisująca spotkanie z tym yokai. Rybacy mieszkający na półwyspie Shimane pewnej deszczowej nocy zaobserwowali ogromny kształt w kolorze bieli u wybrzeży Morza Japońskiego. Podejrzewali, że może to być wieloryb, co napełniło ich ekscytacją, nie zwlekając więc ani chwili chwycili za harpuny i ruszyli pochwycić ewentualną zdobycz.
Wkrótce zbliżyli się do zwierzęcia, jednak bez względu na to, ile razy rzucili w zwierzę swoją bronią, nie potrafili go trafić. Gdy w końcu przejrzeli mrok nocy, zrozumieli powód takiego stanu rzeczy. To, co początkowo brali za żywe zwierzę, okazało się być szkieletem bez choćby krztyny mięsa na sobie. W tym momencie ujrzeli także dziwnych towarzyszy istoty, były to duże ilości ryb, których nigdy wcześniej nie widzieli na oczy. Na niebie latały ptaki, których także nie dało się zidentyfikować. Po chwili bakekujira skierował się w głąb morza i zniknął. 
Przerażeni rybacy doskonale wiedzieli, z czym mieli do czynienia. Nawiedził ich mściwy duch, który łaknął zemsty za swoją śmierć. Klątwa nałożona na okoliczne wioski rybackie przez yokai wypełniła się, a mieszkańców zaczęły nawiedzać dziwne pożary, epidemie chorób zakaźnych i inne katastrofy, które spowodowały wyludnienie tego obszaru. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
f5bbbdac-acc1-4523-9ef0-681076fa7178
AbenoKyerto

@jarezz To się jeszcze okaże. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Obawiam się, że wyznaczyłem sobie cel niemożliwy do zrealizowania, ale będę się starać zbliżyć możliwie jak najbliżej do tej liczby.

SailorMoon

@AbenoKyerto tego dnia morze nie wyrzuciło na brzeg demona, tylko same patyki.

abda7f73-ac07-4a3a-9465-07b39ace79ba

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
40/1000- Bake icho no sei
Bake icho no sei są duchami związanymi z drzewem miłorzębu japońskiego. Ich ciało jest koloru jasnożółtego, podobnego do koloru liści tego drzewa podczas pory jesiennej. Zawsze noszą przy sobie małe gongi.
Zwykle pojawiają się przy starszych drzewach tego gatunku i uderzają w gong, cel tej praktyki jest nieznany.
Z samym miłorzębem japońskim wiąże się wiele przesądów. Drzewa te są uznawane w Japonii za święte, można więc bardzo często spotkać je na terenach świątyń, a także w miejscach publicznych. Z drugiej jednak strony posiadanie tego drzewa w ogrodzie prywatnym jest bardzo źle postrzegane, określa się je nawet jako świętokradztwo. Drzewo rosnące przy domu może zakłócić odpowiedni przepływ energii yin i yang, a korzenie rozrastające się pod powierzchnią mogą przynieść problemy zdrowotne oraz pecha jego mieszkańcom i to nie tylko w tym, ale też w kolejnych pokoleniach. Osoby w takim domu mają podobno też dużo krótszy żywot niż te, które nie posiadają miłorzębu w swoim ogrodzie. Ostatnim minusem jest podatność takiego domostwa na "nawiedzenie". 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
234e99cd-b43e-4b6a-a4c0-9d60ea22618f
SailorMoon

Rzeczywiście słychać gong

99f52f4e-eaee-4319-a73f-42af906de23e

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
38-39/1000- Ashimagari/Ashinaga-tenaga
Ashimagari to niezwykłe zjawisko duchowe, które zyskało sławę w japońskiej prefekturze Kagawa. Osoba dotknięta przez nie nagle zaczyna mieć problem z poruszaniem się, dzieje się tak ze względu na działanie duchowej siły na jej nogi. Opisywane jest to jako nieznana rzecz, która oplata kończyny i ma przypominać coś niesamowicie miękkiego, a jednocześnie przyjemnego w dotyku niczym futro zwierzęcia. Przyjmuje się, że może to być sztuczka należąca do repertuaru tanuki, zwierzęcych yokai, które uwielbiają dokuczać ludziom w taki czy inny sposób.
Ashinaga-tenaga
W tym wypadku mamy do czynienia nie z jednym, lecz z dwoma yokai. Nazwa to połączenie imion dwóch bytów przypominających mężczyzn, o imionach Ashinaga i Tenaga. Jedyną fizyczną różnicą w stosunku do zwykłych ludzi są ekstremalnie długie kończyny, w przypadku Ashinagi są to nogi(mające ponad sześć metrów długości), zaś Tenagi ręce(mogą one mieć nawet 9 metrów długości) . Każdy z nich pochodzi z innego "kraju" , jednak ich nazw próżno szukać na mapie. Zwie się je bowiem jako "kraj długorękich" i "kraj długonogich" . Zazwyczaj można je spotkać nad morzem, gdzie zajmują się rybołówstwem. W tym celu długoręki Tenaga wdrapuje się na plecy Ashinagi, który dzięki swoim nogom może wejść głębiej w morską kipiel, gdzie pierwszy z mężczyzn wykorzystuje długość swoich ramion do łapania ryb oraz innych morskich stworzeń. 
Istnieje relacja pewnego mężczyzny o spotkaniu z jedną z tych istot. Miał on łowić ryby w wyjątkowo jasną noc, gdy nagle zauważył postać z nienaturalnie wydłużonymi nogami, która wędrowała po plaży. Po niedługim czasie warunki atmosferyczne pogorszyły się, a z nieba lunął silny opad deszczu. Towarzysz mężczyzny poinformował go, że właśnie widzieli ashinagę, a obserwacja tego yokai z reguły jest zwiastunem załamania pogody. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
319cc4a0-6148-42f6-a7e3-cebd916152f3
b28d3598-79f3-4de1-80c7-a88064cb1e49
SailorMoon

@AbenoKyerto yep to zwierzęcy yokai

76bfb7cb-89e0-4088-8926-8b9d5643dffa

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
36-37/1000- Amaterasu/Akubozu
Amaterasu to bogini słońca, która zrodziła się z lewego oka boga Izanagiego. Otrzymała od swojego ojca tytuł władczyni na Wysokiej Równinie Niebios, która jest domem dla wszystkich japońskich bogów. Jest również siostrą Susanoo, boga burz oraz Tsukuyomi, boga księżyca. Obydwoje zostali stworzeni w tym samym czasie co Amaterasu. 
Amaterasu miała mieć wpływ na narodzenie się władzy cesarskiej na terenie Japonii. Według jednej z legend posłała ona swojego wnuka imieniem Ninigi na ziemię, by ten przejął rządy nad krajem. Sztuka ta udała się jednak dopiero wnukowi Ninigiego, Jimmu. Przedmiotami, które powędrowały na ziemię za aprobatą Amaterasu, miały być także pierwsze insygnia cesarskie: lustro, klejnoty oraz miecz. Dzięki niej wśród ludzi za pośrednictwem jej potomka zostały rozpowszechnione podstawy dotyczące rolnictwa, tkactwa czy też budownictwa. 
***************
Akubozu to yokai, których pochodzenia można doszukać się w prefekturze Akita. Są istotami żyjącymi w zwykłym popiele znajdowanym w paleniskach japońskich domów. Można je przywołać poprzez zabawę popiołem, czego byty te nienawidzą. Legenda głosi, że są one zdolne ukazać się w tej sytuacji, by nastraszyć ewentualnego nieszczęśnika, a nawet wciągnąć go do wnętrza popiołów, gdzie zostanie strawą dla yokai. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
df36aad7-0735-479d-a854-176765b92539
54b0802a-34fd-4766-bddb-a084c68f9cd4
SailorMoon

Nie baw się ogniem kagome, bo cię akubozu pochłonie.

d7655a9d-5f34-4c3a-8672-74e14caf3d10

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
35/1000- Akurojin-no-Hi
Poniższy yokai ma swoje pochodzenie w japońskiej prefekturze Mie. Akurojin-no-Hi można tłumaczyć na nasz język jako "płomień boga źle obranej ścieżki". Ostatecznie tym jest ten byt, płomienną manifestacją boga drogi, która objawia się na dawno zapomnianych i zniszczonych traktach. Mimo bycia ognikiem uwielbia pojawiać się w deszczowe noce. Często mylony jest z lisimi płomykami lub też duchowymi orbami (o obu przypadkach więcej innym razem).
Z nieznanych przyczyn yokai ten nie toleruje ludzkich wędrowców, którzy zabłądzą na jego terytorium. Ci, którzy okażą mu respekt poprzez szybką ucieczkę, przeżyją. Tych zaś , którzy będą się ociągać, spotka gorszy los. W tej sytuacji byt dąży bowiem do kontaktu fizycznego z przybyszem. Gdy tak się stanie, w ciągu krótkiego czasu dana osoba ciężko zachoruje i umrze. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
f2648997-f601-4fe2-b13f-a1e896783b94
jarezz

@AbenoKyerto nie wiem dlaczego ale podobają mi się te wpisy. Coś oryginalnego i pewnie dlatego. Piszę tak, bo jakoś nigdy, poza historia XXw. specjalnie jakoś Japonią się nigdy nie interesowałem.

SailorMoon

@AbenoKyerto wyczuwam złą yoki w tym plomieniu

312a2202-1f36-420b-86c7-5277e98da0eb
Vafdancull9

@jarezz Osobiście też strasznie podoba mi się ta seria, codziennie w pracy wyczekuje na nowy wpis xD

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
34/1000- Azuki hakari
Azuki hakari to trzeci i zarazem ostatni już yokai związany z fasolą, który pojawi się na liście prezentowanych tutaj mitologicznych bytów. Jest to rodzaj ducha, którego nikt nie miał okazji ujrzeć na własne oczy, nie ma więc żadnego fizycznego opisu tej istoty.
Yokai ten jest od czasu do czasu "gościem", który pojawia się w wybranych przez siebie domach lub świątyniach. Największą ich aktywność notuje się zwykle w porze nocnej. Osoby, które spotkały się z działalnością tego ducha, zwykle opisują, że z początku słychać ciężkie kroki, które dochodzą z wyższego poziomu, tak jakby ktoś schodził z dachu na niższe piętro. Wkrótce potem staje się słyszalny odgłos przypominający uderzenia rzucanych ziaren fasoli. Dźwięk narasta, by w pewnym momencie przejść w dźwięk rozchlapywanej wody, a następnie odgłos geta(to japońska nazwa dla tamtejszych drewnianych sandałów). Otworzenie drzwi lub okien sprawia, że wszystko ustaje, a dom ponownie pogrąża się w błogiej ciszy, zaś sam duch przestaje niepokoić jego mieszkańców. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
14692579-b7de-42ce-8e64-27fac4a7665f
SailorMoon

Znowu jedna z tych przeklętych bestii

09a171d2-f060-48a7-8c61-e729aa8012b1
Bukimi

@AbenoKyerto

odgłos przypominający uderzenia rzucanych ziaren fasoli


Taki odgłos mogliby zdefiniować tylko Japończycy xD

xczar0

@Bukimi nie bez powodu to ojczyzna #audiovoodoo (☞ ͡° ͜ʖ ͡°)☞

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
33/1000- Azuki baba
Rodzina azuki to nie tylko poczciwe azuki arai, ale także popularne szczególnie na terenie japońskiej prefektury Miyagi byty nazywane azuki baba. Przybierają one postać starej, paskudnej wiedźmy ubranej w całości na biało. Pojawiają się zwykle o zmierzchu, najczęściej jesienną porą przy deszczowej lub mglistej aurze.
Według opowieści miejsce pobytu azuki baby rozświetla niezwykła, biała poświata, której zwykle towarzyszy bardzo gęsta mgła. Słychać również głos wiedźmy, która podobnie do azuki arai także zajmuje się myciem fasoli przy leśnych strumieniach. Wyśpiewuje także te same słowa przy swojej pracy, jednak w tym wypadku nie są to tylko czcze pogróżki. Podróżnik, który zbliży się dostatecznie blisko, skończy bardzo marnie. 
Yokai ten występuje dużo rzadziej od swojego niegroźnego odpowiednika. Wzmianki o nim najczęściej pojawiały się w opowieściach, którymi dawniej straszono dzieci, by te zachowywały się należycie. Według niektórych azuki baba to tak naprawdę kitsune, które poprzez udawanie azuki arai chciały przyciągnąć szczególnie dzieci, by następnie złapać je i zjeść. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
43859ede-d006-4cb5-815e-15e78a338a82

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
32/1000- Azuki arai
Azuki arai to yokai zamieszkujące górzyste tereny na terenie całej Japonii. Spędzają czas głównie w pobliżu strumieni, gdzie przeważnie ich zajęciem jest mycie czerwonej fasoli i śpiewanie dziwnych rymowanek. Osoby, które miały okazję je ujrzeć, opisują je jako niskie istoty z dużymi oczami. Mają też one posiadać tylko trzy palce u rąk i ubierać się podobnie do buddyjskich mnichów.
Rymowanka śpiewana przez te byty brzmi mniej więcej tak: "Czy powinienem umyć moją fasolę czy lepiej złapać człowieka do zjedzenia?". Azuki arai nie są jednak ludożercami i uciekają na dźwięk zbliżającej się osoby. Starają się robić wszystko, by pozostać w ukryciu, potrafią nawet naśladować w tym celu dźwięki natury i odgłosy dzikich zwierząt. Ze względu na trudności z tym związane ujrzenie azuki arai ma podobno przynosić szczęście. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
686ab56d-316b-4a4c-861b-c99cf06f807b
Pan_Buk

Ja bym wybrał jednak człowieka zamiast fasoli.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
31/1000- Atuikakura
Atuikakura jest kolejnym stworzeniem z wierzeń mieszkającej na terenie Hokkaido mniejszości Ajnów. Podobnie jak wspomniana wcześniej akkorokamui, także ten byt zamieszkuje zatokę Uchiura. Wyglądem Atuikakura przypomina przerośniętą strzykwę. Większość czasu spędza na dnie zatoki, gdzie od czasu do czasu przyczepia się do dryfujących kawałków drewna eksplorując dzięki temu pobliskie rejony Uchiury. Jeśli zostanie zaskoczona przez przepływający w pobliżu statek, może wpaść w panikę i przez swoje gwałtowne ruchy uszkodzić go dzięki rozmiarowi oraz swojej sile. Atuikakura może też przypadkiem pomylić jednostkę z kawałkiem drewna przyczepiając się do niej i w konsekwencji pociągnąć ją na dno.
Według legendy stworzenie to wywodzi się od mouru, jak określa się w społeczności Ajnów tradycyjną bieliznę używaną przez miejscowe kobiety. Jeden z elementów mouru miał spłynąć rzeką do zatoki Uchiura, gdzie osiadł na dnie i przemienił się w wielką strzykwę od tej pory znaną jako atuikakura. 
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
522f5739-3134-41bb-8e47-3cff4d578aee

Zaloguj się aby komentować

Niestety na tej nocnej nie mam przygotowane żadnego mitycznego yokai, to chociaż wrzucę latającą wiewiórę. Poniżej wielkolot rdzawy.
#necrobook
f78cdf30-22a7-4312-964b-c7399bf2a305
lavinka

@AbenoKyerto Moja córka kiedyś widziała prawdziwego yokaia. Miała wtedy pięć i lat i na kilka sekund zobaczyła borsuka, który zaraz zniknął. Nie tak, że uciekł tylko wyparował.

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
30/1000- Amabie
Amabie to yokai przypominający syrenę z mieszanką cech ludzkich oraz rybich. Posiada długie włosy oraz ciało pokryte łuskami, a także usta przypominające dziób oraz trzy nogi. Istota promieniuje niezwykle jasnym światłem. Jest to yokai przychylny ludziom, zwiastujący dobrobyt, ale też nadejście złych czasów.
Amabie zaczęły pojawiać się w czasach, gdy zabójcze epidemie dziesiątkowały ludzkie społeczności na całym świecie. Posiadanie wizerunku tego stworzenia przy sobie miało dawać ochronę przed chorobami. Imię amabie pojawia się tylko w jednej relacji, jednak prawdopodobnie było ono też znane pod nazwą amabiko, którego istnienie zarejestrowano w podobnym czasie. Wskazuje na to sposób działania obu istot, które różniły się wyłącznie kilkoma cechami wyglądu. Amabie jest zapewne błędnym zapisem faktycznego imienia amabiko.
Jedyna znana legenda o spotkaniu z amabie pochodzi z 1846 roku i miała mieć miejsce na terenie prefektury Kumamoto. Kilka nocy z rzędu na miejscowym wybrzeżu widoczne było niezwykle jasne światło. W końcu miejscowy urzędnik postanowił zbadać sprawę. Kiedy zbliżył się do źródła blasku, jego oczom ukazała się dziwna istota, która przedstawiła się jako Amabie. Przekazała mężczyźnie, że region czeka sześć lat obfitych zbiorów, dodała również, żeby przekazać jej wizerunek ludności na wypadek wybuchu choroby, gdyż będzie to dla nich źródło ochrony. Po tych słowach stworzenie powróciło do morza. Wkrótce potem historia o spotkaniu z amabie wraz z jego wizerunkiem została rozpowszechniona za pomocą gazety, by dotrzeć do jak największej liczby osób.
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
b10359e2-1511-43cc-bf59-2ab631447e45

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
29/1000- Akuru
Akuru to olbrzymia ryba, której istnienie zostało udokumentowane w starożytnych tekstach. Jest opisywana jako rodzaj złego boga i miała żyć w wodach japońskiego Morza Wewnętrznego. Ostatecznie jednak znalazł się jej pogromca, którym był syn cesarza Japonii, Yamato Takeru, który żył na przełomie I i II wieku.
Nazwa akuru jest dość świeża i zaczęła być używana prawdopodobnie dopiero w ubiegłym stuleciu. W dawnych tekstach istotę tą nazywano bogiem Anato. Jest tam także opisana historia Takeru, który w czasie swojego życia podjął próbę podporządkowania innych grup plemiennych władzy obecnego cesarza, by w ten sposób uzyskać większą kontrolę nad szlakami lądowymi i morskimi Japonii. Według przekazów miał on też zlikwidować dużą liczbę złych duchów, które zakłócały spokój oraz swoimi działaniami uniemożliwiały rządowi sprawowanie władzy. Jednym z pokonanych miał być także bóg Anato.
Sugeruje się, że wszystkie złe bóstwa były w istocie bandytami, piratami i innymi grupami przestępców, którzy zostali pokonani przez Takeru. Zamiana w yokai została zapewne dokonana później przez kronikarzy pragnących podkreślić heroizm księcia w jego walce z występkiem. Sam akuru prawdopodobnie mógł być przywódcą grupy piratów lub miejscowych rebeliantów.
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
4bd7a011-921f-45ab-aca6-f2f55f18d034
Encyklopedia mitologii japońskiej
28/1000- Akugyo
Akugyo to mająca podobno nawet 11 metrów długości syrena widywana w wodach otaczających Japonię. Głowa stworzenia jak i jego ręce są podobne jak u osoby płci żeńskiej, jednak reszta ciała jest zbudowana jak u typowych mieszkańców mórz. Ciało akugyo pokrywają srebrne i złote łuski, zaś na głowie rośnie im para rogów o długości 60 centymetrów. Potrafią także ziać ogniem ze swoich ust. Niektóre relacje opisują to stworzenie jako zwykłą, monstrualnej wielkości rybę, która nie posiada żadnych typowo ludzkich części ciała.
Większość czasu istoty te spędzają pod powierzchnią wody, nie są więc zbyt często spotykane. Mimo wszystko rybacy boją się spotkania z nimi. Niekiedy bowiem łodzie mogą zostać wywrócone podczas bliskiej konfrontacji z akugyo, co oznacza śmierć wszystkich na pokładzie, ponieważ nie gardzą one ludzkim mięsem.
W 1805 roku jeden z przedstawicieli akugyo miał zostać zauważony u wybrzeży ówczesnej prowincji Echigo. Miejscowy lord postanowił zabić stworzenie wysyłając do tego celu imponującą liczbę 1500 ludzi oraz 450 dział. Niestety brak informacji, jak zakończyła się cała misja.
Innym razem niejaki Izutsuya Kanroku podczas wyprawy łodzią na Morzu Japońskim wpłynął na grzbiet akugyo. Pewny niechybnej śmierci podczas oczekiwania na pożarcie przez stworzenie postanowił zagrać na zabranych na pokład bębnach. Głośne dudnienie prawdopodobnie nie podeszło istocie, która strząsnęła jednostkę z grzbietu, dzięki czemu mężczyzna uciekł bez szwanku.
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
a44cbbd1-dad8-4dfe-a43d-a2d5540f2b71

Zaloguj się aby komentować

Encyklopedia mitologii japońskiej
27/1000- Akuchu
Akuchu to rodzaj yokai, który pasożytuje na ludzkim żywicielu. Jest to robak, który może poruszać się po całym organizmie dzięki elastycznemu ciału, jednak preferuje on śledzionę, do której przywiera za pomocą swoich sześciu odnóży.
Następnie akuchu zaczyna kraść dla siebie pokarm dostarczany do organizmu przez żywiciela, głównym przysmakiem ma być dla niego ryż. W tej sytuacji osoba zainfekowana zaczyna mieć problemy z przybraniem na wadze, a nawet z dostarczeniem odpowiedniej ilości pożywienia swojemu organizmowi.
Robak jest jednak prosty do usunięcia, należy bowiem zastosować leczenie oparte na miejscowych preparatach stworzonych z dodatkiem jednego z gatunków ostu.
Akuchu pochodzi z XVI-wiecznego tekstu medycznego nieznanego autorstwa, który opisywał choroby jako efekt infekcji przez tego jak i wiele podobnych mu pasożytów pochodzenia nadnaturalnego.
#mitologiajaponska #demonologiajaponska #necrobook
62e046f2-3fa0-4365-bfce-e14d002f86bd
Rzuku

@AbenoKyerto Ta ilustracja wygląda jak kadr z Muminków xD

AdamKarolczak02137

@Rzuku Muminki w tej wersji która masz na myśli są japońskiej produkcji także nic dziwnego

Rzuku

@AdamKarolczak02137 Faktycznie, były jeszcze takie pół 3D i całkiem 3D xD

a9ab8a9d-9e01-48eb-9c24-b98fb3c167f6
1ba9c7bf-25ab-4986-bf96-f0f187a15030

Zaloguj się aby komentować