#onboarding

0
1
#uxplakaljakuzywal

Onboarding na komputerze o onboardingu na telefonie mówiący o onboardingu na komputerze? A jakże.

Jakiś czas temu LUX MED (czy tylko ja byłam przekonana, że ich oficjalna nazwa to "LUXMED", a nie "LUX MED"?) odświeżył interfejs portalu pacjenta. W związku z tym pojawił się też onboarding. I to o nim będzie dziś mowa.

Gwoli wyjaśnienia, onboarding to proces, w którym prezentujemy użytkownikowi podstawy poruszania się po interfejsie naszego produktu tak, by szybko załapał i wdrożył się w jego korzystanie. Zazwyczaj pokazujemy w nim główne elementy strony/aplikacji i zachęcamy do ich wypróbowania.

Formy onboardingu bywają przeróżne — opisy tekstowe, dymki, karuzele, czeklisty, gamifikacyjne wyzwania. Możemy od razu przedstawić wszystkie kroki, albo wyświetlać je progresywnie w miarę odkrywania interfejsu przez użytkownika.

Dobry onboarding zachęca użytkownika do skorzystania z niego (no chyba, że mamy do czynienia z przeciwnikiem instrukcji wszelkich, bo instrukcje są dla słabych). Instrukcje w nim powinny być krótkie, jasne i klarowne, dopasowane do faktycznego interfejsu produktu.

Onboarding LUX MEDu przyuważony przez mojego męża jest zaś przykładem nieco konfundującego wprowadzenia. Wyświetla się on w wersji na komputer, a przedstawia... ekran komórki.
Copy również mogłoby być usprawnione. W mojej ocenie na etapie onboardingu nie musimy mówić o tym, gdzie znaleźć opcję oceny pracy specjalisty. Co więcej, w opisie znajdujemy słowo "klikając", kojarzone wyłącznie z myszką. Nie muszę mówić, że to samo słowo użyte jest w onboardingu na telefonie, do którego zwyczajowo myszki nie używamy.
Brak iksa do zamknięcia popovera również nie cieszy — użytkownik chcący pominąć naukę szuka go intuicyjnie w prawym górnym rogu. Zauważenie i odczytanie "Pomiń" w lewym dolnym rogu zajmuje więcej czasu, co na przykład w sytuacji stresowej (potrzeba pilnego umówienia wizyty) może zwiększać stres użytkownika.

Stworzenie dobrego onboardingu wymaga iteracji i testów zwłaszcza w przypadku aplikacji z branży medycznej — a więc takiej, z której korzysta szerokie spektrum użytkowników, w tym osoby mniej biegłe w obsłudze produktów cyfrowych i potrzebujące dostosowania aplikacji do swoich ograniczeń. Należy podejść do tego tematu z empatią, wyrozumiałością i skupić się na tym, kto i w jakich sytuacjach będzie z niego korzystał.

#ux #uxdesign #onboarding #webdesign
583c3975-6f28-4ede-86d7-07fd34f17b6a
Wrzoo userbar
17
pingWIN

słowo "klikając", kojarzone wyłącznie z myszką


@Wrzoo Ja w sumie używam tego słowa też w kontekście telefonu. Aż się musiałem zastanowić jak poprawnie inaczej to powiedzieć. Dotknij?


Co do reszty się zgodzę, spoko wpis

Wrzoo

@pingWIN Zazwyczaj na mobilce używa się "naciśnij", "wciśnij", albo neutralnych "wybierz", "użyj". Jeśli produkt jest bardziej "nowoczesny", kierowany do młodszego targetu, to używa się często określenia "tapnij".

pingWIN

@Wrzoo A no faktycznie, zapomniałem o tych słowach XD Jednak bez kawy się nie obejdzie dzisiaj... Mimo wszystko "kliknij" czasem używam, zamiennie z "naciśnij" właśnie. "Tapnij" brzmi boomersko trochę, tak na siłę xD Oby nie poszło to w tę stronę xD

Felonious_Gru

@Wrzoo a czy nadal jak wybiorę piaseczno to nie ma dostępnych lekarzy, ale jak wybiorę Warszawę to są dostepni lekarze z Piaseczna?

Wrzoo

@Felonious_Gru o panie, nie wiem. ale Piaseczna z listy wybrać nie mogę, bo go nie ma. xD

Felonious_Gru

@Wrzoo jest Piaseczno w umawianiu pacjenta.

W każdym razie i tak nie sprawdzę, bo nie ma miejsc w starej iwicznej - jak zawsze.

Ale po wpisaniu piaseczno lub stara iwiczna każe mi dzwonić do Grójca, jak w Warszawie jest 96 wolnych miejsc xd

85dfdd05-00c4-4cb5-932d-9f075ca14c51
8d5a391e-fd3e-4a8a-99fd-95e3b455e976
ae7de446-9098-4e94-bfb6-386ee8155876
Opornik

@Wrzoo co byś użyła zamiast "klikając"?

Wrzoo

@Opornik jak wspomniałam wyżej, „naciskając” albo „wybierając” :)

Fly_agaric

@Opornik "pacnij". Może śmiesznie trochę, ale i tak więcej sensu.

Zaloguj się aby komentować